Wymieniając sprzęgło w zrobotyzowanej skrzyni biegów, należy pamiętać o przeprowadzeniu nastaw podstawowych. Jak każdy układ mechatroniczny bez adaptacji nie będzie pracował poprawnie, o czym zostaniemy poinformowani stosownym błędem zapisanym w pamięci sterownika. Najbardziej uciążliwy będzie jednak brak możliwości zmiany biegów.
W tym przypadku mechatronika nie wie, w jakim zakresie skoku łożyska oporowego (CSC) ma pracować sprzęgło, gdzie jest punkt załączania sprzęgła oraz jaka jest jego charakterystyka. Dobrze obrazuje to załączony przebieg czasowy: brak offsetu w zakresie pracy łożyska oporowego.
Aby naprawa się powiodła, po wymianie sprzęgła i napełnieniu układu – w tym przypadku płynem hamulcowym, należy wykonać dwa przyuczenia z użyciem testera diagnostycznego. Pierwsze dotyczy sterowania sprzęgłem, drugie – mechanizmem wybierania biegów. Skupmy się na działaniu sprzęgła. Tester przeprowadzi nas przez proces pod warunkiem spełnienia konkretnych warunków.
Następnie test poprosi o kilkukrotną zmianę ustawienia selektora w pozycji A i N – generując „punkt odniesienia”, czyli adaptację punktu załączania sprzęgła. Jest to ważne, gdyż każde produkowane sprzęgło posiada indywidualną wartość adaptacyjną. Procedura odbywa się statycznie bez testu drogowego. Wyuczanie parametrów przekładni odbywa się z uniesieniem pojazdu na podnośniku. W rezultacie możemy odczytać poprawne przebiegi czasowe pracy łożyska oporowego i poślizgu sprzęgła.
Więcej praktycznych informacji dostępnych jest na portalu dla mechaników: www.repxpert.pl oraz na stronie www.schaeffler.pl.
Kacper Zabłocki
Komentarze (0)