w służbie mobilnego serwisu branży warsztatowej (cz. 3). Po krótkiej przerwie kontynuujemy cykl publikacji poświęcony dylematom wyboru optymalnego agregatu prądotwórczego na potrzeby profesjonalistów branży warsztatowej. Tym razem przybliżymy zaawansowaną technologicznie stabilizację napięcia i skupimy się na prawidłowej eksploatacji urządzenia. Na nasze pytania odpowiada Marcin Wodzyński, menedżer produktu firmy Aries Power Equipment – Generalnego Dystrybutora w Polsce Honda Power Equipment.

- Co zyskuje klient decydujący się na agregat prądotwórczy wyposażony w stabilizację napięcia?
Odpowiedź jest prosta. Decydując się na agregat prądotwórczy wyposażony w stabilizację napięcia, wybieramy przede wszystkim bezpieczeństwo zasilanych odbiorników. Oznacza to, że do minimum zmniejszamy prawdopodobieństwo uszkodzenia zasilanego odbiornika z powodu wahań napięcia zasilania. Fakt ten ma zasadnicze znaczenie podczas zasilania drogich odbiorników elektronicznych.
Nie można zapominać również o bezpośrednich korzyściach, jakie płyną z efektywnie działającej stabilizacji napięcia. Chodzi o sprawność działania odbiorników – zasilane prądem o odpowiednich parametrach pracują z rzeczywistą mocą. Ich wydajność (np. osiągane momenty obrotowe w przypadku elektronarzędzi) nie jest pomniejszona. Mówiąc potocznie – nie tracą mocy. Brak stabilizacji napięcia powoduje zmniejszenie żywotności podłączonych do agregatu urządzeń.

- Czy mógłby Pan dokładniej wyjaśnić, dlaczego wahania napięcia powodują spadek sprawności i jakości działania zasilanych odbiorników?
Wahania napięcia zmieniają przede wszystkim poślizg w powszechnie stosowanych silnikach indukcyjnych. Występują dodatkowe zmiany mocy czynnej i biernej, więc tak jak wspomniałem przed chwilą, nasze elektronarzędzia podczas pracy osiągają o wiele gorsze parametry pracy niż deklarowane przez producenta.
Rozpatrzmy pewną sytuację. Klient ze względu na charakter wykonywanej pracy kupił szlifierkę kątową czy wiertarkę o dużej mocy. Urządzenia te podłączone do źródła prądu o słabej jakości pracują ze znacznie zmniejszoną mocą. Brak stabilizacji napięcia w agregacie prądotwórczym objawi się też najpewniej nierówną pracą elektronarzędzi. Oczywiście wahania napięcia niekorzystnie wpływają na silniki synchroniczne. W tym przypadku będą źródłem kołysań wirnika. Wywołują także dodatkowe, więc niekorzystne dla trwałości silnika momenty obrotowe, co dość często objawia się nieoczekiwanym wyłączeniem odbiorników prądu. Proszę zauważyć, że omawiamy odbiorniki elektryczne, które do „delikatnych” nie należą.

- Proszę więc powiedzieć, jak zachowują się odbiorniki „delikatne”, czyli elektroniczne, które zechcemy zasilać agregatem bez dobrej stabilizacji napięcia, a co gorsze, w ogóle bez stabilizacji napięcia?
Najgorszy scenariusz to trwałe uszkodzenie odbiornika. Najczęściej jednak pojawiają się zakłócenia, często uniemożliwiające w ogóle pracę z danym urządzeniem. Dla naszych potrzeb raz jeszcze posłużmy się konkretnymi przykładami. Otóż w wielu przypadkach obraz na monitorach zasilanych agregatami bez regulatora napięcia jest bardzo słabej jakości. Znaczne spadki napięcia mogą spowodować nawet całkowity zanik obrazu. Zdarza się, że UPS-y „nie widzą” zasilania ze strony agregatu prądotwórczego. Zmiany napięcia zakłócają także pracę styczników oraz przekaźników, przez co powodują wyłączenia odbiorników pośrednio zasilanych za ich pomocą. Bardzo nieprzyjemnym efektem braku stabilizacji napięcia jest wywołujący zmęczenie i pogorszenie samopoczucia efekt migotania światła. Migotanie światła praktycznie uniemożliwia normalną pracę.

- Producenci profesjonalnych narzędzi zalecają serwis/przegląd techniczny po przepracowaniu zwykle 400-600 godzin. Jak bardzo słabej jakości agregat prądotwórczy skróci czas ich użytkowania?
Degradacja takich postępuje o wiele szybciej, jeśli przyjdzie nam zasilać je agregatem, który nie zabezpiecza odbiornika przed wahaniami napięcia. Nie zapominajmy także o jeszcze jednym parametrze napięcia, o częstotliwości. Wiadomo, gdy obroty silnika w agregacie prądotwórczym rosną, rośnie także częstotliwość napięcia i odwrotnie. Widać więc, że wraz ze zmianami prędkości obrotowej silnika zmieniają się także wartości częstotliwości. Wzrost częstotliwości ma wpływ na straty i trwałość zasilanych odbiorników. Z kolei jej spadek – na wydajność.
Dobór profesjonalnego agregatu prądotwórczego ma ogromne znaczenie, bo tylko taki zagwarantuje nam wydłużony interwał czasowy między przeglądami elektronarzędzi. Zwróćmy przy okazji uwagę, że profesjonalne agregaty są w stanie przepracować kilkakrotnie dłużej niż zasilane przez nie odbiorniki. 2000 godzin to całkiem przyzwoity wynik. Zdecydowanie łatwiej szacować czekające nas wydatki i diagnozować zużycie podzespołów przewidzianych do zwyczajowej wymiany, jeśli producent wyposażył agregat w licznik motogodzin. Całkiem niedawno trafił do naszego serwisu agregat Honda EM65iS. Sprzęt przepracował bezawaryjnie ponad 2700 godzin.

Fot. www.mojahonda.pl