Wydarzenia

ponad rok temu  28.11.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

AMR 2013 – 100 tys. metrów kw. na 30-lecie imprezy

Zainicjowane w 1983 roku AUTO MAINTENANCE & REPAIR (AMR) i tym razem potwierdziły status najważniejszego wydarzenia w Pekinie. Obserwatorzy są zgodni, że jubileuszowe wydanie targów (1-3 kwietnia, Chiny) zapisało się w czołówce spotkań o randze międzynarodowej. Rekordowo największe i solidnie przygotowane – to najczęściej przewijające się komentarze w prasie branżowej.

Miał być rekord i był! Na odbywających się od 1 do 3 kwietnia 2013 roku targach Auto Maintenance & Repair mieliśmy wszystkiego najwięcej. 30. edycja AMR to największa wielkość powierzchni wystawienniczej. Stoiska 1128 wystawców z całego świata odwiedziło aż 55.609 profesjonalistów branży motoryzacyjnej. Najlepszy wynik frekwencji udowodnił prymat Chin w rozwoju międzynarodowych porozumień i kontraktów w branży warsztatowej. Kompleksowa oferta, wysokiej klasy specjaliści i produkty, świetna organizacja – powodów jest niemało, by entuzjastyczniej relacjonować minione targi. Organizator targów – Beijing Traders- Link International Exhibition – szczególnie podkreśla fakt, że pomimo niesprzyjającej sytuacji gospodarczej na większości rynków motoryzacyjnych to właśnie Pekin był jednym z ważniejszych miejsc spotkania branżowego dla wielu firm o aspiracjach międzynarodowych. AMR 2013 zapisały się rekordowym zainteresowaniem 256 zagranicznych firm, reprezentujących łącznie aż 68 krajów! Oczywiście nie zabrakło najważniejszych, spośród których warto wymienić: AMH (Kanada), APEX TOOL (USA), BOSCH, AUTOLOGIC-DIAGNOTICS (UK), BERNARDO (Hiszpania), BETA (Włochy). Nie trzeba wymienić krajów, by docenić rangę tak znanych firm, jak: CAR-O-LINER, CHIEF, CORGHI, FESTOOL, GIULIANO, HORIBA, HUNTER, MAHA, MIRKA, ROTARY, SNAP-ON, SPX, SPANESI, STANLEY, TIPTOP, TOYOTA TSUSHO. W sektorze napraw i części pojawili się doskonale znani producenci markowych produktów: AUTOLOGIC, ELECTUDE, GIULIANO, HAZET, HENESSY, HUNTER, INDASA, VOSSCHEMIE MANATEC, MIRKA, PIUSI, ROBERLO, TECNOMOTOR, WUERTH, ZIPPO. Miło nam donieść, że w Pekinie nie zabrakło polskiego akcentu, a to za sprawą obecności firmy TROTON.
O randze AMR 2013 ma też świadczyć zainteresowanie stowarzyszeń branżowych, takich jak: Federation of Automobile Workshop Owners Association of Malaysia (FAWOAM, Singapore Motor Workshop Association (SMWA), Association of Body Repair Automotive Indonesia. Koreańska organizacja CARPOS i jej odpowiednik z Tajlandii, wreszcie specjaliści z Automotive Service Association (ASA).
Największym zainteresowaniem cieszyły się premiery nowych produktów.
- Przez te kilka dni odnotowaliśmy wiele ciekawych rozmów handlowych. Oczywiście prezentowaliśmy nowości z dziedziny TruckCam. Anonsowaliśmy nowe urządzenie do kontroli geometrii kół i osi, które oficjalną premierę będzie miało w Bolonii podczas targów Autopromotec – dzieli się swym komentarzem Thomas Vernersson, General Manager Sales Manager Asia and Pacific, Truckcam Trading Co., Ltd.
W podobnym tonie wypowiadało się jeszcze wielu innych. My pokusiliśmy się oczywiście o komentarz do udziału w imprezie specjalistów z Polski. Jak zapamiętają nas organizatorzy? Niżej skrót wywiadu udzielonego dla magazynu NW.
- Wyjątkowo cieszy nas obecność firm i specjalistów przybyłych z tak dalekiego kraju – mówią organizatorzy. - Oczywiście, że zapamiętałam stoisko firmy Troton z Polski, która działa w sektorze lakierniczym, co nie jest bez znaczenia dla pozyskiwania nowych kontrahentów. Zwrócę tylko uwagę, że podczas AMR 2013 gościliśmy poza globalnymi koncernami branży aftermarketowej ogromną liczbę wystawców z Azji, ale niemała reprezentacja przybyła także z innych kontynentów, jak choćby z Afryki.
Wizytując targi w Pekinie, jeszcze wiele razy mieliśmy okazję spotkać znanych naszym Czytelnikom reprezentantów globalnych koncernów i wiodących firm branży warsztatowej. Co jest największym magnesem dla obecności podczas AMR? Ciekawym komentarzem dzielił się z nami General Sales Director z firmy Ravaglioli.
Mirosław Giecewicz, red. naczelny „Nowoczesnego Warsztatu”, odwiedził targi AMR. Stoiska 1128 wystawców z całego świata odwiedziło aż 55609 profesjonalistów branży motoryzacyjnej.  Największym zainteresowaniem cieszyły się premiery nowych produktów. Stoisko firmy Josam. Po stoisku firmy SATA oprowadzał nas Uwe Kuebler, Export Sales Manager. Thomas Vernersson, General Sales Manager Asia and Pacific Truckcam, anonsował nowe urządzenie do kontroli geometrii kół i osi pojazdów ciężarowych. Stoisko Nedermana przyciągało uwagę odwiedzających. </span>Piotr Szponar, przedstawiciel
- Jesteśmy tu, ponieważ wielu Chińczyków docenia dobrej jakości wyposażenie warsztatowe europejskich producentów. Oczywiście wielu przybywa tu z zamysłem nabycia azjatyckich produktów. Kusi ich niska cena, ale niemałe grono reprezentantów oczekuje dobrej jakości – mówi nam Ferdinando Moro. - Wystawiliśmy się tu razem z naszym partnerem. Mieliśmy wiele zapytań od osób z Chin i innych krajów. Co najbardziej cieszy, to fakt, że dla profesjonalistów liczy się bezpieczeństwo pracowników warsztatowych, więc w pierwszym rzędzie interesują ich walory wysokiej jakości podnośników, montażownic i wyważarek. Od 10 lat jesteśmy obecni na rynku chińskim i przez ten czas pozyskaliśmy zaufanie wielu sieci serwisowych, takich jak Toyota, Honda, BMW. To wszystko cieszy, bo podobny skok jakościowy obserwowaliśmy niedawno i nadal widzimy na rynku warsztatowym w Polsce. Stoiska chińskich wystawców budziły respekt i uzasadniony podziw dla gospodarki azjatyckiego giganta w branży motoryzacyjnej. Tu wypada wspomnieć firmę Zonyi Auto Equipment Group, której udziału w AMR 2013 nie dało się po prostu nie zauważyć, skoro kabiny lakiernicze prezentowano na powierzchni aż 1000 metrów kw. Najnowsze produkty i technologię odnotowaliśmy z kolei na stoiskach firm: BALANCE, BRIGHT, DACHANG, DALI, FEIYING, GUANGDA, HAIDE, JBT, JIG, LAUNCH, MAXIMA, NANHUA, SINO-ITALIAN TAIDA, TONGRUN i YICHENG. Rodzima branża bardzo liczyła na nawiązanie międzynarodowych kontaktów i się nie zawiodła. Największy tłok, najwięcej pokazów i prezentacji było dziełem chińskich wystawców. Podobne zadowolenie wyrażali inni wiodący uczestnicy targów z Azji. Tajwański pawilon narodowy skupił 12 firm. Na stoiskach dominowały narzędzia i wyposażenie warsztatowe. Podsumowujący obecność podczas AMR 2013 mówią o sukcesie.
- Wiele z naszych firm pojawiło się w Pekinie po raz pierwszy. Najlepszą rekomendacją dla imprezy będzie fakt, że wszyscy oni już zadeklarowali swój udział podczas kolejnej edycji targów – informowano nas podczas spotkania prasowego. Emocje towarzyszące wyłonieniu zwycięzców rywalizacji na najbardziej innowacyjne produkty (mowa o „Awarding Ceremony for Top10 in Auto Equipment Industry 2013”), spotkania prasowe i prezentacje, seminaria i szkolenia – atrakcji tu nie brakowało. Zaraz po zakończeniu imprezy pojawił się ważny komunikat. Otóż już teraz ponad 80% powierzchni wystawienniczej została zarezerwowana, oczywiście z myślą o AMR 2014. Znamy już datę przyszłorocznej edycji. 4-dniowa impreza potrwa od 26 lutego do 1 marca.


red.
fot. Mirosław Giecewicz, Piotr Szponar

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony