Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 13 minut

Automechanika 2010 (2)
– zielony kierunek na targach we Frankfurcie. Green Directory to projekt promujący ekologiczne rozwiązania branży automotive podczas targów Automechanika. Po raz pierwszy stoiska sygnowane zielonym liściem mieliśmy okazję oglądać dwa lata temu. W tym roku we Frankfurcie wśród promowanych za ekologię produktów wyróżniono co prawda koncept hybrydowego napędu austriackiej firmy AVL Ditest GmbH, ale coraz mocniej promowano ogólnoświatowy trend w dziedzinie tzw. eXchange.

Rok 2010 postawił przed sektorem motoryzacyjnym ogromne wyzwanie. Produkcja samochodów spadła, więc producenci części i komponentów na pierwszy montaż i tych dystrybuowanych przez autoryzowane serwisy mocno odczuli spadek obrotów. Statystyczny kierowca ograniczył czynności serwisowe i sięgnął po produkty niższej jakości czy wręcz używane. Chociaż dziś na europejskich rynkach panuje względnie stabilna sytuacja, sprzedaż samochodów w dalszym ciągu utrzymuje się na niższym poziomie niż w okresie poprzedzającym kryzys finansowo-gospodarczy w połowie 2008 r. Podejmując to wyzwanie, Komisja Europejska postanowiła wznowić prace nad programem CARS 21, czyli „Konkurencyjnym Systemem Prawnym dla Przemysłu Motoryzacyjnego XXI wieku”. W czym upatruje się rozwiązania? A w tym, że w obliczu coraz ostrzejszych przepisów środowiskowych oraz rosnącej na całym świecie konkurencji europejski przemysł motoryzacyjny powinien skoncentrować swoją uwagę na kilku zagadnieniach. Oczywiście, pożądana jest produkcja pojazdów o niskim poziomie emisji – wyposażonych w zaawansowane technicznie silniki spalinowe; także jednostek napędzanych gazem i paliwem alternatywnym, wreszcie samochodów elektrycznych i wyposażonych w napęd wodorowy.


Branża motoryzacyjna słusznie też zauważyła, że w sytuacji zmniejszonego popytu na nowe pojazdy, rozsądnym wyjściem jest pozyskanie sojusznika, jakim jest niezależny i nowoczesny warsztat, działający w oparciu o procedury naprawcze dostawców części na pierwszy montaż. Regeneracją części zajmowały się jeszcze dekadę temu jedynie małe, słabiej wyposażone warsztaty. Teraz regenerowane części sprzedają wielcy dystrybutorzy i coraz częściej sami producenci. Oczywiście,  kupując część zregenerowaną „przemysłowo” (czyli u źródła), otrzymujemy praktycznie nowy produkt, w którym stara jest zwykle jedynie obudowa i elementy, które nie podlegają procesom zużycia, zmęczenia materiałowego czy starzenia. Stosowanie fabrycznie zregenerowanych części ma swoje uzasadnienie ekonomiczne i jest bardzo atrakcyjne, bo ogranicza zużycie zasobów naturalnych (nieodnawialnych i energii). Cena takich jest niższa o ok. 30 procent, a koszty wytworzenia nawet o 80 proc.! Program eXchange (czyli „wymiany” starego produktu na nowy) wspiera światowy trend napraw niedrogich i jest promowany za postawę proekologiczną (podatki i opłaty środowiskowe). Mimo problemów na światowym rynku części samochodowych widoczny jest też stały wzrost popytu na komponenty fabrycznie regenerowane. W kategorii części i systemy (podczas Automechanika 2008 te kategorie były rozdzielone – przyp. red.) wyraźnie promowano w tym roku program regeneracji fabrycznej zużytych produktów i za tą tendencją idzie sygnał z Frankfurtu.

Po raz drugi podczas targów Automechanika w skład jury kwalifikującego produkty przyjazne środowisku głos decydujący należał do dra Gerharda Angerera, a konkretnie – do stojącego za nim Towarzystwa Fraunhofera. Fraunhofer Institute – znany także pod nazwą Towarzystwo Fraunhofera – to jedna z największych instytucji na świecie specjalizujących się w badaniach dla przemysłu. Jednostka badawcza zatrudnia 13 tys. osób, głównie naukowców i inżynierów. Jest też największą w Europie organizacją zajmującą się badaniami stosowanymi i ich wdrożeniami w przemyśle. To też potężna instytucja gospodarcza, bo aż 60 % swojego budżetu wypracowuje w wyniku umów, kontraktów i projektów badawczo-rozwojowych. Poza Niemcami ma swoje oddziały w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Portugalii.

9317 Program recyklingu zużytych układów wydechowych i filtracyjnych silników Diesla przez koncern Volkswagena udaje się już w 87 procentach masy materiałów. right Jak wspomniano, program eXchange wspiera światowy trend napraw niedrogich i ograniczających zużycie zasobów naturalnych. Bosch przewiduje, że do roku 2015 rynek remanufacturingu w Europie wzrośnie do 30 mln produktów rocznie. I Bosch, i Volkswagen mogą mówić o sukcesie podczas targów Automechanika 2010. Obie firmy kolejny raz (w kategorii: części i systemy) znalazły się w drużynie 25 firm, które zdaniem jury w znakomity sposób przyczyniają się do promowania innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, ochrony zasobów naturalnych, efektywnej materiałowo i energetycznie branży automotive. Bosch jest jednym z prekursorów regenerowanych części samochodowych. Program Bosch Exchange obejmował w 2008 roku 21 grup produktów w segmentach: rozruszniki i alternatory, systemy wtrysku do silników benzynowych, systemy wtrysku do silników Diesla i technika hamulcowa. W sumie regenerowanych było wtedy 5200 części i podzespołów samochodowych, które trafiały do tych samych fabryk, w których je wytworzono. W 2009 roku koncern mógł pochwalić się regeneracją 2,5 milionów akcesoriów, a program wymiany objął w sumie 9 tys. referencji z 27 grup produktowych! W tym roku jury doceniło także wysiłki koncernu Daimler AG – oczywiście także za program wymiany „nowe za stare”. Również ContiTech GmbH, Kärcher GmbH & Co. KG czy Unitron Electronics AG znalazły się powtórnie w gronie wystawców Green Directory. W Green Directory wystawiały się także inne firmy, producenci części i komponentów motoryzacyjnych, jak np.: znany producent łożysk tocznych SKF GmbH, który dokonuje regeneracji i modernizacji ponad 6000 produktów rocznie w swoich nowoczesnych Centrach Serwisowych, a automatyczne napinacze paska napędu gwarantują efektywnie wydłużone przebiegi ciężarówek.

Tegoroczny laur przypadł jednak austriackiej firmie AVL Ditest GmbH, znanej choćby z projektów wzbogacenia elektrycznego konceptu Audi A1 czy Mini w autonomiczną jednostkę spalinową, która uruchamia się, gdy tylko napięcie akumulatorów silnika elektrycznego spadnie poniżej ustalonych wartości. Cały zamysł opiera się na doposażeniu produkowanych w niedalekiej przyszłości elektrycznych samochodów w kompaktowej wielkości silniki konwencjonalne (choć mowa jest także o silniku Wankla, ze względu na stosunek mocy do rozmiarów i minimalnych wibracji), które umożliwiałyby w krytycznej sytuacji dojazd do najbliższej stacji ładowania baterii (pod uwagę bierze się dystans rzędu 50-60 kilometrów).

Rafał Dobrowolski

9318 left Tegoroczne targi Automechanika we Frankfurcie zakończyły się dla firmy OCAP – producenta elementów zawieszenia i układu kierowniczego – dużym sukcesem, nawet większym niż przypuszczaliśmy. Pozyskaliśmy wiele nowych kontaktów z firmami z państw, do których OCAP eksportuje, niektóre z nich już przeistoczyły się w obiecującą współpracę. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili nasze stoisko. Trzeba przyznać, że w tym roku frekwencja na targach była bardzo wysoka. Wydaje się, że po dwóch latach kryzysu, rynek motoryzacyjny odzyskuje swoje siły. Teraz mamy nadzieję, że te pierwsze oznaki ożywienia będą zwiastunami ogólnej poprawy w nadchodzących latach.


Marika Tagliabue export area manager OCAP INTERNATIONAL Srl

9319 right Koncern Sagola od 55 lat rozwija gamę pistoletów dedykowanych branży automotive. Podczas targów Automechanika swą premierę miały najnowsze przyrządy lakiernicze serii 4400G XTREME. Te wyróżniają się jakością uzyskiwanej powłoki, służą też dobrze pracom wykończeniowym. 4400G XTREME wyposażono w cyfrowy manometr, ergonomicznie wkomponowany w rękojeść pistoletu. Koncern rozwija też serię pistoletów PRO 3300, zwłaszcza niedawno wprowadzony do obrotu pistolet MINI XTREME. Wystawa dla nas była bardzo udana. Szczególnie cieszyły nas kontakty z osobami z Polski. Ten rynek ma dla nas szczególne znaczenie. Wśród zwiedzających targi Automechanika 2010 dało się też zauważyć wielu przybyłych z krajów Dalekiego i Bliskiego Wschodu, Ameryki, ale także z Indii czy Australii. Frankfurckie targi to doskonała okazja do spotkania dystrybutorów, importerów, ludzi branży warsztatowej i wreszcie klientów. Wielu z nich przyszło na nasze stoisko, aby uzyskać informacje o naszych nowych produktach.

Aitor Delgado Area Manager SAGOLA, S.A.U.

9320 left Tegoroczne targi Automechanika były szczególnym kamieniem milowym dla naszej firmy. Odkąd japońska firma NTN przejęła 80% udziałów firmy SNR Bearings w kwietniu ub. roku, to był pierwszy raz odkąd obie firmy wystawiły swoją ofertę części samochodowych na jednym stoisku we Frankfurcie. Dwie silne marki, NTN-SNR, są teraz pośród najważniejszych światowych graczy zajmujących się rozwiązaniami dotyczącymi łożysk, a światowym liderem w kwestii łożysk do kół. Dzisiaj to właśnie grupa NTN-SNR jest preferowanym dostawcą do większości fabryk samochodowych, od Alfa Romeo po Volkswagena. Jesteśmy już o wiele dalej od bycia uważanym jako „SNR – dostawca, specjalizujący się w częściach do francuskich aut“. Dzięki silnej obecności NTN, NTN-SNR w znacznym stopniu zwiększył rangę produktów, stawiając grupę na czołowe miejsce jako dostawcę części zamiennych OE (oryginalnego wyposażenia). Dla już istniejących klientów firmy SNR, NTN otwiera możliwości dostępu do szerszej rangi produktów do zastosowania w azjatyckich samochodach, jak i dużą liczbę specyficznych produktów, takich jak napinacze hydrauliczne. NTN oraz SNR, jak jesteśmy skłonni wierzyć, jest idealnym dostosowaniem do coraz bardziej skomplikowanych wymagań klientów. Jako przykład połączenia sił, który możemy podać jest to, iż SNR włączyła do swojej ofert już 250 referencji firmy NTN, dotyczących takich części, jak: łożyska do kół (także i ciężarówek), napinaczy do silnika oraz łożysk do klimatyzacji. Kolejnym dowodem wzmożonej aktywności firmy NTN-SNR jest fakt, iż ponad 400 nowych numerów części zostało wypuszczonych na rynek na początku tego roku. Nasze stoisko na tegorocznych targach Automechanika było odbiciem tej panoramy. Nasi goście mogli zobaczyć produkty NTN- SNR sprzedawane w odpowiednich opakowaniach, mieli również możliwość odkrycia szerszej rangi produktów w nowych liniach, takich jak: łożyska do kół do ciężarówek i przyczep; nowo wypuszczone na rynek łożyska do sprzęgła do samochodów japońskich; zupełnie nowa ranga kół pasowych pokrywająca szeroką gamę pojazdów; nowe hamulce połączone z łożyskiem. Mogliśmy zaobserwować ogromne zaciekawienie wśród odwiedzających produktami obydwu firm: łożyskami do kół, częściami przekładni oraz łożyskami do zawieszania. NTN-SNR to uznana marka kluczowego gracza dla profesjonalistów, którzy pragną współpracować z wiodącą grupą na rynku OE. Sukces ten można było bardzo szybko zaobserwować na Automechanice, gdyż już trzeciego dnia targów liczba odwiedzających była dużo wyższa niż w poprzednich latach. Dla naszej firmy NTN-SNR, Automechnika to wydarzenie, na którym musimy być. Czekamy już na kolejne edycje tych targów, a także na takie wydarzenia organizowane w Polsce, aby być obecnym dla naszych klientów w Polsce. Z pewnością jeszcze o nas usłyszycie!

Franck Verin sales manager Europe NTN-SNR

9321 right Jestem przedsiębiorcą, właścicielem warsztatu blacharsko-lakierniczego AUTOKLINIKA mieszczącego się w Rudzie Śląskiej. AUTOKLINIKA to firma rodzinna z prawie 30-letnią tradycją. W pracy zawodowej wyznaję zasadę „stojąc w miejscu, robisz krok do tyłu”, więc stale szukam nowinek technicznych, technologicznych, organizacyjnych itp. Jedną z dróg ich poszukiwania jest uczestniczenie w różnego rodzaju szkoleniach, a także odwiedzanie targów. W tym roku, wzorem lat poprzednich, uczestniczyłem w prestiżowych targach motoryzacyjnych Automechanika we Frankfurcie. Udział w tym ważnym wydarzeniu branży motoryzacyjnej jest dla mnie nie tylko tradycją, ale również doskonałą lekcją w zakresie postępu w tej dziedzinie przemysłu. Nic zatem dziwnego, że z każdej takiej „lekcji” przywożę wiele nowinek technicznych, nowych rozwiązań technologicznych z zakresu naprawy, konserwacji oraz pielęgnacji samochodów. Wiele prezentowanych na targach produktów jest absolutną nowością, która na polski rynek wchodzi z kilkumiesięcznym opóźnieniem. W miarę możliwości, przywożę te wszystkie „nowinki” do prowadzonej przeze mnie AUTOKLINIKI i jak najszybciej wprowadzam je w życie, co zapewnia mojej firmie nie tylko „pionierskie innowacje” w branży na terenie miasta, regionu, a nawet kraju. Najważniejsze jest jednak to, że ich wprowadzenie poprawia jakość i szybkość wykonywanych usług, ku zadowoleniu klientów. Uczestnictwo w targach jest również doskonałą okazją do nawiązania nowych kontaktów oraz poznania wielu ciekawych osób, z którymi można wymienić doświadczenia i spostrzeżenia nie tylko na tematy zawodowe, choć te w takich rozmowach dominują. Nie wyobrażam sobie ciągłego rozwoju i unowocześniania mojej firmy bez uczestnictwa w tej ważnej imprezie. Jestem otwarty na zmiany i nowości. Dzięki targom nawiązałem współpracę z wieloma zagranicznymi i krajowymi przedsiębiorstwami, z którymi od lat współpracuję, nabywając produkty uznanych marek i najwyższej jakości. Taki wyjazd na targi polecam każdemu przedsiębiorcy, który troszczy się o przyszłość swojej firmy i pragnie stale ją rozwijać.

Jerzy Paja Warsztat AUTOKLINIKA

9322 left Wzorem lat ubiegłych, mieliśmy jedno duże stoisko wraz z kilkoma rodzimymi firmami. W tym roku nasz udział na targach Automechanika przebiegał bardzo ciekawie ze względu na znaczne ożywienie współpracy pomiędzy GG Profits a rynkiem zachodnim, szczególnie niemieckimi firmami branży motoryzacyjnej. Ten fakt spowodował, że targi stały się koniecznością, nieodzownym elementem naszej strategii marketingowej. Gdy rynek zachodni, a nawet światowy, stoi dla nas otworem, tylko od nas zależy, w jaki sposób wykorzystamy swoje przysłowiowe „pięć minut”. Marka SENTECH znacznie wybija się wśród ogromu różnych marek rynku części zamiennych. Dziś dobry europejski klient poszukuje wysokiej jakości produktów sprawdzonych firm. Dzięki dobrze rozwiniętym kontaktom z firmami dystrybucyjnymi, marka SENTECH stała się rozpoznawalna i ciesząca się bardzo dobrą opinią. Nam z kolei daje to możliwość rozwoju firmy i realizacji planów. Automechanika to jedna z najbardziej rentownych inwestycji marketingowych dla naszej firmy. Ale nie zawsze tak było. Trudno jest osiągnąć sukces za pierwszym razem. Dlatego wystawiamy się systematycznie od kilkunastu lat. Za każdym razem staramy się pozytywnie zaskoczyć naszych kontrahentów. Dbamy nie tylko o wygląd stoiska, ale przede wszystkim o jakość produktów. Staramy się wybiegać w przyszłość, wprowadzamy technologiczne zmiany. Na taki wizerunek pracuje sztab ludzi: technolodzy, laboranci, handlowcy. Targi Automechanika spełniły nasze oczekiwania, pozwoliły zrealizować kolejne cele i zadania, a jest ich jeszcze wiele przed nami.

Tomasz Gruszczyński wiceprezes GG Profits Sp. z o.o.

9323 right Targi Automechanika są największą imprezą skupiającą fanów motoryzacji z całego świata. Dla wystawców jest to nie tylko okazja do zaprezentowania najnowszych produktów, ale również zgłębienia wiedzy w zakresie innowacyjnych rozwiązań na rynku motoryzacyjnym. W tym roku udało nam się w ramach targów zorganizować konferencję o znaczeniu oświetlenia samochodowego. Dominik Plancke, General Manager Philips Lighting, zaprezentował nowe, innowacyjne produkty w portfolio marki Philips. Opowiedział również o trendach w oświetleniu samochodowym, podkreślając coraz większe znaczenie dobrego oświetlenia samochodu po zmroku. W wystąpieniu nie zabrakło omówienia kwestii obligatoryjnego, fabrycznego wyposażenia samochodów w LED-owe światła do jazdy dziennej, począwszy od 2011 roku. BlueVision Ultra to pierwsza nowość w ofercie Philips Automotive. Żarówki emitują jeszcze jaśniejsze światło o wartości 4500 stopni Kelvina, a dzięki specjalnej technologii pokrycia bańki barwionym szkłem, żarówka nadaje reflektorom udoskonalony efekt ksenonowy. Kolejną nowością produktową jest żarówka X-treme Vision, będąca godnym następcą swojego poprzednika – żarówki X-treme Power. Producent zwiększył jeszcze żywotność żarówki, wykorzystując kwarcowy palnik oraz gaz pod wysokim ciśnieniem. Ponadto, została zwiększona siła światła, dzięki uzyskaniu maksymalnej ilości lumenów z wata. Philips Automotive powiększył również swoje portfolio produktowe świateł LED-owych. Na rynek zostaną wprowadzone nowe światła do jazdy dziennej DRL 4 oraz DRL 8. Zapewniają one maksymalną widoczność oraz są proste w instalacji, dzięki systemowi „simple click”. Lampy DRL 4 są niezwykle kompaktowe, a montuje się je dwa razy szybciej niż inne tego typu produkty. Natomiast światła DRL 8 to jedyne moduły LED-owe na rynku, których można używać nie tylko w dzień, ale również w nocy.

Tomasz Supady ekspert Philips Automotive Lighting

9324 left Targi Automechanika 2010 zapiszą się z pewnością w kalendarzu jako nieco odmienne od tych wcześniejszych. Były one rekordowe pod względem liczby polskich wystawców – cieszy to ogromnie, zważywszy na fakt, że koszty stoiska i całej otoczki związanej z targami są o wiele wyższe niż podczas imprez polskich. Jednocześnie były to targi, w czasie trwania których można było zauważyć duże oszczędności. Zwracały uwagę olbrzymie stoiska kilku znanych i liczących się firm, ale z drugiej strony, jeśli ktoś porównuje je z targami sprzed 2 lat, to w tym roku te stoiska były o wiele mniejsze. Widać było wielu wystawców, którzy swoje powierzchnie wystawowe potraktowali tylko jako punkty informacyjne lub punkty spotkań z klientami. Kilka znanych firm, które od kilkudziesięciu lat wystawiały się na targach Automechanika, tym razem nie pojawiły się. Fakt, który komentowali wszyscy wystawcy, to hala 8.0 – czyli ta, w której najtrudniej było dostać miejsce – miała kilkaset metrów wolnej powierzchni. Czym były targi dla firmy SOSNOWSKi? Pokazaliśmy się na targach już po raz 5, jak zwykle z nowymi produktami. Jesteśmy bardzo zadowoleni z kontaktów jakie udało się nam nawiązać. Naszą grupą docelową byli dystrybutorzy wyposażenia z całej Europy, a oni dopisali. Nie chcemy jako firma sprzedawać na rynki europejskie bezpośrednio. Klient końcowy z Niemiec nie był w polu naszego zainteresowania. Cel został osiągnięty, a do Polski przywieźliśmy kilka ciekawych zamówień. Cieszy również fakt, że było tak wielu odwiedzających z terenu całej Polski. Spotkaliśmy bardzo wielu naszych klientów, którzy przyszli do nas na stoisko porozmawiać, zapytać co nowego czy chociażby napić się kawy. Targi Automechanika to również czas, w którym odbywa się wiele imprez towarzyszących. Wśród nich Walne Zgromadzenie EGEA (Europejskie Stowarzyszenie Wyposażenia Warsztatów), którego STM (Stowarzyszenie Techniki Motoryzacyjnej) jest członkiem od października ubiegłego roku czy też konferencja R2RC, podczas której omawiano tematy związane z nową dyrektywą GVO czy wieczorek ASA – niemieckiego odpowiednika STM, na którym spotkali się wszyscy powiązani z wyposażeniem warsztatów z całych Niemiec i nie tylko. Na wszystkich tych imprezach reprezentowałem STM.

Rafał Sosnowski właściciel firmy SOSNOWSKI prezes STM

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony