– to była rekordowa edycja. Ponad 4000 wystawców z 37 krajów wzięło udział w grudniowej Automechanice w Szanghaju. Jak twierdzą zarówno organizatorzy, jak i wystawcy – była to największa edycja w historii tej imprezy.
Targi Automechanika Szanghaj organizowane są przez Messe Frankfurt (Shanghai) Co. Ltd. i China National Automotive Industry International Corporation (CNAICO). Najnowsza ich edycja odbyła się w dniach 11-14 grudnia 2012 r. w Szanghaj New International Expo Centre (Chiny).
Na 180.000 metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej swoje oferty prezentowały firmy z całego świata, w tym – po raz pierwszy – z Bułgarii, Egiptu i Pakistanu. Nie zabrakło oczywiście akcentu polskiego. Na targach wystawiło się sześć polskich firm: Chemical Alliance Polska, Heko, Pluum, Techmot, Wesem oraz WP.
- Coraz więcej krajów rozwijających się przesuwa swój rynek docelowy z Europy do Chin, stąd tak wielu nowych wystawców – wyjaśnia Xuecheng Ji, prezes CNAICO.
- Zarówno lokalni, jak i międzynarodowi wystawcy zdają sobie sprawę z rangi targów Automechanika Szanghaj – dodaje Jason Cao, dyrektor zarządzający Frankfurt Messe Co. Ltd. (Shanghai). - Dlatego, poprzez coraz większe stoiska i prezentację coraz ciekawszych nowości produktowych, starają się zwrócić na siebie uwagę. Nasi wystawcy z entuzjazmem uczestniczą również w programach towarzyszących, np. w pokazach, konferencjach prasowych, prezentacjach produktów i warsztatach, które stały się kolejną, ważną platformą promocji.
Po raz pierwszy w szanghajskich targach wzięła udział firma Valeo.
- Koncentrujemy się na dostarczaniu do Chin produktów rynku wtórnego, produktów z wyższej półki oraz lepszej jakości usług serwisowych, czego efektem jest podniesienie świadomości marki Valeo – mówi Daniel Tung, dyrektor zarządzający Valeo Service w Chinach.
Firma zaprezentowała na targach całą gamę produktów premium: wycieraczki, hamulce, filtry, sprzęgła, rozruszniki/alternatory, oświetlenie i produkty termiczne.
Aby wspierać ogromne zapotrzebowanie zagranicznych firm, które chcą osiągnąć sukces na rynku motoryzacyjnym w Chinach, Automechanika Szanghaj utworzyła w halach wystawienniczych strefy międzynarodowe. Lepszą platformę komunikacyjną i marketingową oferują wystawcom również rozszerzone hale Naprawy, Konserwacji, Akcesoriów i Tuningu.
- Kupujących przyciąga łatwy dostęp do produktów i firm – twierdzi Xuecheng Ji. - Impreza jest bardzo dobrze rozpoznawalna w przemyśle motoryzacyjnym przez działy zamówień, badania i rozwoju oraz kontroli jakości przez ponad 20 wiodących, krajowych (chińskich) producentów samochodów, w tym BYD, Cherry, Dongfeng, FAW, Great Wall, Jac i SAIC. Odwiedzają oni targi po to, aby spotkać się z potencjalnymi i obecnymi dostawcami.
Sarah Thevent, międzynarodowy manager Stowarzyszenia Producentów Samochodów i Handlowców (SMMT), która ściśle współpracuje z brytyjskim Handlem i Inwestycją (UKTI), powiedziała:
- Biorąc udział w targach Automechanika Szanghaj, pomożemy naszym członkom znaleźć odpowiednich dealerów i dystrybutorów w Chinach, nawiązać relacje, a także sprzedać produkty i usługi.
Oprócz pierwszego w historii targów pawilonu Wielkiej Brytanii, który został zorganizowany przez SMMT, Automechanika wzbogaciła się też o kilka nowych stoisk zagranicznych, np. Indie rozszerzyły swoją aktywność o 75%, a Korea i Malezja o więcej niż 30%. Tajwańskie stoiska Akcesoriów i Tuningu, jak również sektor Części i Komponentów oraz Naprawy i Konserwacji zostały poszerzone o 40%. Inne zagraniczne firmy, w tym m.in. z Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, Singapuru, Hiszpanii, Tajlandii i USA, również licznie prezentowały swoje oferty w grudniowym show.
Automechanika Szanghaj to druga, zaraz po Automechanice Frankfurt, największa na świecie impreza targowa branży motoryzacyjnej, która skupia najważniejszych graczy rynku pierwotnego i wtórnego trzech sektorów: części i podzespoły, naprawa i konserwacja oraz akcesoria i tuning. Szeroki zakres produktów przyciąga profesjonalistów ze wszystkich gałęzi przemysłu samochodowego, w tym centrów projektowych, producentów samochodów, dostawców części samochodowych, kanałów dystrybucji, warsztatów samochodowych i serwisów.
red.
fot. Mirosław Giecewicz
Automechanika Szanghaj 2012 – opinie przedstawicieli polskich firm
Jakie są korzyści z wystawiania się podczas targów Automechanika Szanghaj przez polskie firmy?
Chiny to rynek, który nie może być ignorowany przez jakąkolwiek firmę, która jest przygotowana do ciężkiej pracy i wystarczająco silna, aby rozwijać się w eksporcie zamorskim. Nie ma znaczenia, z jakiego kraju pochodzi firma, ale liczy się jej gotowość do działania. Chiny mają ogromne zapotrzebowanie na różnego rodzaju produkty dla przemysłu motoryzacyjnego i rynku części zamiennych. Z tego też powodu udział w Automechanice był dla nas bardzo ważny. Udało nam się zaprezentować nasze walory i usługi po raz pierwszy na rynku chińskim. Reakcja była dobra i jesteśmy przekonani, że będziemy w stanie uruchomić w tym roku kilka nowych kontaktów biznesowych z klientami z Chin.
Jak Pan sądzi, dlaczego tak dużo europejskich firm przyjeżdża do Szanghaju – czy mają coraz więcej klientów z Azji, czy targi te są po prostu idealnym miejscem do spotkań ze swoimi kontrahentami z całego świata?
Wystawcy z reszty Europy mają wiele powodów, żeby przyjechać na Automechanikę. Tak jak wspomniałem wcześniej, również dla Polski rynek Chin jest znaczący i nie może być ignorowany, jeśli dana firma chce i jest w stanie wyjść ze swoimi produktami poza granicę swojego kraju. Myślę, że chyba głównym powodem jest spotkanie potencjalnych klientów. Co więcej, wiele lokalnych chińskich producentów pokazuje swoje produkty, wśród których są maszyny, które w większości przypadków nie są potwierdzeniem tego kraju jako lidera technologicznego. Odwiedzający kupują je tylko z jednego powodu – niska cena.
Jakie są korzyści z wystawiania się podczas targów Automechanika Szanghaj przez polskie firmy?
Uważam, że czas, kiedy polskie firmy jechały na targi do Szanghaju, by szukać tam dostawców surowców czy też gotowych elementów – które miały być użyte do produkcji, bądź wdrożone do sprzedaży – bezpowrotnie minął. Targi w Chinach stały się za to obowiązkowym miejscem spotkań z klientami rozsianymi po całym świecie. Większość firm w mniejszym lub większym stopniu jest powiązana z chińskim rynkiem, stąd zjawia się na wspomnianych targach, dając znakomitą okazję do spotkania. Są to moim zdaniem drugie po Frankfurcie targi, gdzie można zawsze liczyć na znakomitą frekwencję klientów firmy.
Jak Pani sądzi, dlaczego coraz więcej europejskich firm przyjeżdża do Szanghaju – czy mają coraz więcej klientów z Azji, czy targi te są po prostu idealnym miejscem do spotkań ze swoimi kontrahentami z całego świata?
Myślę, że poniekąd jedno i drugie. Wiele europejskich firm (w tym nasza) dawno temu stwierdziło, że świat nie kończy się na Unii. Stąd pojawiła się potrzeba wyruszania na targi Dalekiego Wschodu. Jest to doskonała okazja, by zobaczyć się z tam odbiorcami towarów bądź zademonstrować swoje produkty potencjalnym, nowym klientom. Co więcej, targi w Szanghaju, jak już wspomniałam, skupiają ludzi z całego świata. Czasami dobrze jest porozmawiać z odbiorcami na „neutralnym gruncie”. Szanghaj daje taką okazję, tak więc można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Targi w Szanghaju oceniamy bardzo pozytywnie. Cieszymy się, że mogliśmy jako firma uczestniczyć w tym prestiżowym i zorganizowanym na tak dużą skalę wydarzeniu. Targi te to moc wrażeń i wiele nowości związanych z branżą motoryzacyjną. Była to także wyjątkowa okazja do nawiązania bezpośrednich kontaktów z potencjalnymi klientami oraz szansa na obiektywne porównanie konkurencyjnych ofert. Rozległa powierzchnia wystawowa nie pozwoliła nam na odwiedzenie wszystkich firm biorących udział w tym przedsięwzięciu, co nie zmienia faktu, że jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani wizytą w Szanghaju, a uczestnictwo w targach traktujemy jako zapowiedź obiecującego rozwoju w branży motoryzacyjnej.
W grudniu ub. roku odbyła się w Szanghaju kolejna edycja targów Automechanika. Jak co roku przedstawiciele naszej firmy UNIOR COFRAMA uczestniczyli w tym ważnym wydarzeniu. Interesowała nas branża maszyn i urządzeń związanych z wyposażeniem warsztatowym ze względu na fakt, że jest to główna działalność naszej firmy. Celem przyjazdu było poznanie nowych produktów i rozwiązań, którymi nas te targi zawsze zaskakują, jak również nawiązanie nowych kontaktów z przedstawicielami z branży. Podczas targów można było zauważyć wystawców nie tylko z Chin, ale z całej Azji.
Zaciekawiły nas przede wszystkim rozwiązania sprzętu do pomiaru geometrii 3D, których było wiele: od zwykłych na tzw. krzyżu, do innowacyjnych z monitorami na uchwytach kół. Interesujący był również sprzęt do ogumienia, w tym urządzenia do wyważania kół, które laserowo pokazują miejsce usytuowania ciężarka, jak i w pełni automatyczne montażownice pracujące w wersji zrobotyzowanej, gdzie kontrola nad operacjami wykonywanymi przez urządzenie odbywa się za pomocą dużego monitora, a operacja przebiega w pełni automatycznie, łącznie z załadunkiem koła poprzez windę. Wspominając o nowościach, ciekawym rozwiązaniem była platforma parkingowa w formie składanego garażu, gdzie dach i ściany składają się jak w kabriolecie. Naszą uwagę przede wszystkim przyciągnęły nowości związane z rynkiem samochodów ciężarowych, gdzie zaprezentowano mobilne kolumny przestawne do podnoszenia samochodów ciężarowych marki Maxima w wersji bezprzewodowej za pomocą bluetootha. Jak się dowiedzieliśmy, Maxima to światowy lider w produkcji mobilnych kolumn do podnoszenia samochodów ciężarowych.
Szybki rozwój motoryzacji w Chinach oraz chęć szybkiego dostępu do nowych europejskich technologii wywołały zainteresowanie chińskich producentów sprzętu warsztatowego podejmowaniem inwestycji w Europie, jak również zatrudnianiem inżynierów z czołowych firm europejskich. Przez takie działania maszyny oferowane przez chińskich producentów niczym nie odbiegają od tych produkowanych w Europie. Często rozwiązania technologiczne i jakość urządzeń przewyższają standardy europejskie, co powoduje wyższy koszt, który w efekcie wpływa negatywnie na opłacalność importu z Azji. Ze względu na zmieniające się tendencje na rynku w Chinach w branży urządzeń warsztatowych grudniowe targi były bardzo interesujące i z niecierpliwością czekamy na ich kolejną edycję.
Celem naszego wystawienia się na targach w Szanghaju było nawiązanie kontaktów handlowych z firmami znajdującymi się w państwach, z którymi jeszcze nie mieliśmy historii handlowej. Wcześniej dowiedziałem się od zaprzyjaźnionych firm, że na te targi przyjeżdża „cały świat”. My również tego doświadczyliśmy. Wprawdzie nie nawiązaliśmy współpracy z tym „całym światem”, ale firmy z takich państw jak Australia, Dubaj czy Afryka Południowa, które odwiedziły nasze stoisko, stawiają nowe wyzwania dla naszej firmy. Rozmowy były bardzo obiecujące i są obecnie kontynuowane. Oprócz tego odwiedziły nas firmy, z którymi już mamy współpracę handlową. Była to dobra okazja, aby pochwalić się naszymi nowościami.
Mieliśmy zaszczyt gościć także na naszym stoisku pracownika Konsulatu Polskiego w Shanghaju, który pozostawił nam informator mówiący o regionie Szanghaj w kontekście kultury, biznesu, podatków oraz lokalnego prawa. W trakcie krótkiej wizyty wyraził on pogląd, że społeczeństwo chińskie staje się powoli społeczeństwem konsumpcyjnym i zaczyna mieć potrzeby zakupu dóbr z Europy. Ja w trakcie tego krótkiego pobytu w Szanghaju (przynajmniej w naszej branży) tego nie zauważyłem. W naszej dziedzinie, tj. reflektory samochodowe oraz lampy dodatkowe, Chiny chcą tylko sprzedawać. Ponieważ nie zamierzaliśmy sprzedawać w Chinach, nie doznaliśmy rozczarowania.
Ogólnie mówiąc, Azja ma dużo do zaoferowania światu w motoryzacji (części zamienne i nie tylko), dlatego nie dziwię się, że tak dużo firm z całego naszego globu odwiedza targi organizowane w Azji.
Rynek motoryzacyjny przenosi się do Chin
Chiny mogą pochwalić się rekordową liczbą (100 milionów) pojazdów na drogach, co potwierdza motoryzacyjny boom i dynamiczny rozwój tej branży. Pod koniec roku 2012 rynek napraw i konserwacji wzrósł tam o blisko 27%, a o 29% rynek akcesoriów. Automechanika Szanghaj potwierdza, że rynek napraw i konserwacji jest bardzo popularny, czego wyrazem jest 40.000 metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej dedykowanych właśnie temu sektorowi. Jedna z najstarszych na świecie firm konsultingowych – Arthur D. Little – przewiduje, że do 2050 roku 70% ludności świata będzie mieszkać w Azji. Ekonomiści IMF prognozują, że samochodowa flota Chin będzie tak duża, jak obecna flota całego świata. W rezultacie centrum przemysłu motoryzacyjnego zaczyna przemieszczać się z Ameryki Północnej, Europy Zachodniej i Japonii w kierunku rynków wschodzących.
Targi Automechanika Szanghaj organizowane są przez Messe Frankfurt (Shanghai) Co. Ltd. i China National Automotive Industry International Corporation (CNAICO). Najnowsza ich edycja odbyła się w dniach 11-14 grudnia 2012 r. w Szanghaj New International Expo Centre (Chiny).
Na 180.000 metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej swoje oferty prezentowały firmy z całego świata, w tym – po raz pierwszy – z Bułgarii, Egiptu i Pakistanu. Nie zabrakło oczywiście akcentu polskiego. Na targach wystawiło się sześć polskich firm: Chemical Alliance Polska, Heko, Pluum, Techmot, Wesem oraz WP.
- Coraz więcej krajów rozwijających się przesuwa swój rynek docelowy z Europy do Chin, stąd tak wielu nowych wystawców – wyjaśnia Xuecheng Ji, prezes CNAICO.
- Zarówno lokalni, jak i międzynarodowi wystawcy zdają sobie sprawę z rangi targów Automechanika Szanghaj – dodaje Jason Cao, dyrektor zarządzający Frankfurt Messe Co. Ltd. (Shanghai). - Dlatego, poprzez coraz większe stoiska i prezentację coraz ciekawszych nowości produktowych, starają się zwrócić na siebie uwagę. Nasi wystawcy z entuzjazmem uczestniczą również w programach towarzyszących, np. w pokazach, konferencjach prasowych, prezentacjach produktów i warsztatach, które stały się kolejną, ważną platformą promocji.
Po raz pierwszy w szanghajskich targach wzięła udział firma Valeo.
- Koncentrujemy się na dostarczaniu do Chin produktów rynku wtórnego, produktów z wyższej półki oraz lepszej jakości usług serwisowych, czego efektem jest podniesienie świadomości marki Valeo – mówi Daniel Tung, dyrektor zarządzający Valeo Service w Chinach.
Firma zaprezentowała na targach całą gamę produktów premium: wycieraczki, hamulce, filtry, sprzęgła, rozruszniki/alternatory, oświetlenie i produkty termiczne.
Aby wspierać ogromne zapotrzebowanie zagranicznych firm, które chcą osiągnąć sukces na rynku motoryzacyjnym w Chinach, Automechanika Szanghaj utworzyła w halach wystawienniczych strefy międzynarodowe. Lepszą platformę komunikacyjną i marketingową oferują wystawcom również rozszerzone hale Naprawy, Konserwacji, Akcesoriów i Tuningu.
- Kupujących przyciąga łatwy dostęp do produktów i firm – twierdzi Xuecheng Ji. - Impreza jest bardzo dobrze rozpoznawalna w przemyśle motoryzacyjnym przez działy zamówień, badania i rozwoju oraz kontroli jakości przez ponad 20 wiodących, krajowych (chińskich) producentów samochodów, w tym BYD, Cherry, Dongfeng, FAW, Great Wall, Jac i SAIC. Odwiedzają oni targi po to, aby spotkać się z potencjalnymi i obecnymi dostawcami.
Sarah Thevent, międzynarodowy manager Stowarzyszenia Producentów Samochodów i Handlowców (SMMT), która ściśle współpracuje z brytyjskim Handlem i Inwestycją (UKTI), powiedziała:
- Biorąc udział w targach Automechanika Szanghaj, pomożemy naszym członkom znaleźć odpowiednich dealerów i dystrybutorów w Chinach, nawiązać relacje, a także sprzedać produkty i usługi.
Oprócz pierwszego w historii targów pawilonu Wielkiej Brytanii, który został zorganizowany przez SMMT, Automechanika wzbogaciła się też o kilka nowych stoisk zagranicznych, np. Indie rozszerzyły swoją aktywność o 75%, a Korea i Malezja o więcej niż 30%. Tajwańskie stoiska Akcesoriów i Tuningu, jak również sektor Części i Komponentów oraz Naprawy i Konserwacji zostały poszerzone o 40%. Inne zagraniczne firmy, w tym m.in. z Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, Singapuru, Hiszpanii, Tajlandii i USA, również licznie prezentowały swoje oferty w grudniowym show.
Automechanika Szanghaj to druga, zaraz po Automechanice Frankfurt, największa na świecie impreza targowa branży motoryzacyjnej, która skupia najważniejszych graczy rynku pierwotnego i wtórnego trzech sektorów: części i podzespoły, naprawa i konserwacja oraz akcesoria i tuning. Szeroki zakres produktów przyciąga profesjonalistów ze wszystkich gałęzi przemysłu samochodowego, w tym centrów projektowych, producentów samochodów, dostawców części samochodowych, kanałów dystrybucji, warsztatów samochodowych i serwisów.
red.
fot. Mirosław Giecewicz
Automechanika Szanghaj 2012 – opinie przedstawicieli polskich firm
Jakie są korzyści z wystawiania się podczas targów Automechanika Szanghaj przez polskie firmy?Chiny to rynek, który nie może być ignorowany przez jakąkolwiek firmę, która jest przygotowana do ciężkiej pracy i wystarczająco silna, aby rozwijać się w eksporcie zamorskim. Nie ma znaczenia, z jakiego kraju pochodzi firma, ale liczy się jej gotowość do działania. Chiny mają ogromne zapotrzebowanie na różnego rodzaju produkty dla przemysłu motoryzacyjnego i rynku części zamiennych. Z tego też powodu udział w Automechanice był dla nas bardzo ważny. Udało nam się zaprezentować nasze walory i usługi po raz pierwszy na rynku chińskim. Reakcja była dobra i jesteśmy przekonani, że będziemy w stanie uruchomić w tym roku kilka nowych kontaktów biznesowych z klientami z Chin.
Jak Pan sądzi, dlaczego tak dużo europejskich firm przyjeżdża do Szanghaju – czy mają coraz więcej klientów z Azji, czy targi te są po prostu idealnym miejscem do spotkań ze swoimi kontrahentami z całego świata?
Wystawcy z reszty Europy mają wiele powodów, żeby przyjechać na Automechanikę. Tak jak wspomniałem wcześniej, również dla Polski rynek Chin jest znaczący i nie może być ignorowany, jeśli dana firma chce i jest w stanie wyjść ze swoimi produktami poza granicę swojego kraju. Myślę, że chyba głównym powodem jest spotkanie potencjalnych klientów. Co więcej, wiele lokalnych chińskich producentów pokazuje swoje produkty, wśród których są maszyny, które w większości przypadków nie są potwierdzeniem tego kraju jako lidera technologicznego. Odwiedzający kupują je tylko z jednego powodu – niska cena.
Jakie są korzyści z wystawiania się podczas targów Automechanika Szanghaj przez polskie firmy?Uważam, że czas, kiedy polskie firmy jechały na targi do Szanghaju, by szukać tam dostawców surowców czy też gotowych elementów – które miały być użyte do produkcji, bądź wdrożone do sprzedaży – bezpowrotnie minął. Targi w Chinach stały się za to obowiązkowym miejscem spotkań z klientami rozsianymi po całym świecie. Większość firm w mniejszym lub większym stopniu jest powiązana z chińskim rynkiem, stąd zjawia się na wspomnianych targach, dając znakomitą okazję do spotkania. Są to moim zdaniem drugie po Frankfurcie targi, gdzie można zawsze liczyć na znakomitą frekwencję klientów firmy.
Jak Pani sądzi, dlaczego coraz więcej europejskich firm przyjeżdża do Szanghaju – czy mają coraz więcej klientów z Azji, czy targi te są po prostu idealnym miejscem do spotkań ze swoimi kontrahentami z całego świata?
Myślę, że poniekąd jedno i drugie. Wiele europejskich firm (w tym nasza) dawno temu stwierdziło, że świat nie kończy się na Unii. Stąd pojawiła się potrzeba wyruszania na targi Dalekiego Wschodu. Jest to doskonała okazja, by zobaczyć się z tam odbiorcami towarów bądź zademonstrować swoje produkty potencjalnym, nowym klientom. Co więcej, targi w Szanghaju, jak już wspomniałam, skupiają ludzi z całego świata. Czasami dobrze jest porozmawiać z odbiorcami na „neutralnym gruncie”. Szanghaj daje taką okazję, tak więc można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Targi w Szanghaju oceniamy bardzo pozytywnie. Cieszymy się, że mogliśmy jako firma uczestniczyć w tym prestiżowym i zorganizowanym na tak dużą skalę wydarzeniu. Targi te to moc wrażeń i wiele nowości związanych z branżą motoryzacyjną. Była to także wyjątkowa okazja do nawiązania bezpośrednich kontaktów z potencjalnymi klientami oraz szansa na obiektywne porównanie konkurencyjnych ofert. Rozległa powierzchnia wystawowa nie pozwoliła nam na odwiedzenie wszystkich firm biorących udział w tym przedsięwzięciu, co nie zmienia faktu, że jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani wizytą w Szanghaju, a uczestnictwo w targach traktujemy jako zapowiedź obiecującego rozwoju w branży motoryzacyjnej.W grudniu ub. roku odbyła się w Szanghaju kolejna edycja targów Automechanika. Jak co roku przedstawiciele naszej firmy UNIOR COFRAMA uczestniczyli w tym ważnym wydarzeniu. Interesowała nas branża maszyn i urządzeń związanych z wyposażeniem warsztatowym ze względu na fakt, że jest to główna działalność naszej firmy. Celem przyjazdu było poznanie nowych produktów i rozwiązań, którymi nas te targi zawsze zaskakują, jak również nawiązanie nowych kontaktów z przedstawicielami z branży. Podczas targów można było zauważyć wystawców nie tylko z Chin, ale z całej Azji. Zaciekawiły nas przede wszystkim rozwiązania sprzętu do pomiaru geometrii 3D, których było wiele: od zwykłych na tzw. krzyżu, do innowacyjnych z monitorami na uchwytach kół. Interesujący był również sprzęt do ogumienia, w tym urządzenia do wyważania kół, które laserowo pokazują miejsce usytuowania ciężarka, jak i w pełni automatyczne montażownice pracujące w wersji zrobotyzowanej, gdzie kontrola nad operacjami wykonywanymi przez urządzenie odbywa się za pomocą dużego monitora, a operacja przebiega w pełni automatycznie, łącznie z załadunkiem koła poprzez windę. Wspominając o nowościach, ciekawym rozwiązaniem była platforma parkingowa w formie składanego garażu, gdzie dach i ściany składają się jak w kabriolecie. Naszą uwagę przede wszystkim przyciągnęły nowości związane z rynkiem samochodów ciężarowych, gdzie zaprezentowano mobilne kolumny przestawne do podnoszenia samochodów ciężarowych marki Maxima w wersji bezprzewodowej za pomocą bluetootha. Jak się dowiedzieliśmy, Maxima to światowy lider w produkcji mobilnych kolumn do podnoszenia samochodów ciężarowych.
Szybki rozwój motoryzacji w Chinach oraz chęć szybkiego dostępu do nowych europejskich technologii wywołały zainteresowanie chińskich producentów sprzętu warsztatowego podejmowaniem inwestycji w Europie, jak również zatrudnianiem inżynierów z czołowych firm europejskich. Przez takie działania maszyny oferowane przez chińskich producentów niczym nie odbiegają od tych produkowanych w Europie. Często rozwiązania technologiczne i jakość urządzeń przewyższają standardy europejskie, co powoduje wyższy koszt, który w efekcie wpływa negatywnie na opłacalność importu z Azji. Ze względu na zmieniające się tendencje na rynku w Chinach w branży urządzeń warsztatowych grudniowe targi były bardzo interesujące i z niecierpliwością czekamy na ich kolejną edycję.
Celem naszego wystawienia się na targach w Szanghaju było nawiązanie kontaktów handlowych z firmami znajdującymi się w państwach, z którymi jeszcze nie mieliśmy historii handlowej. Wcześniej dowiedziałem się od zaprzyjaźnionych firm, że na te targi przyjeżdża „cały świat”. My również tego doświadczyliśmy. Wprawdzie nie nawiązaliśmy współpracy z tym „całym światem”, ale firmy z takich państw jak Australia, Dubaj czy Afryka Południowa, które odwiedziły nasze stoisko, stawiają nowe wyzwania dla naszej firmy. Rozmowy były bardzo obiecujące i są obecnie kontynuowane. Oprócz tego odwiedziły nas firmy, z którymi już mamy współpracę handlową. Była to dobra okazja, aby pochwalić się naszymi nowościami.Mieliśmy zaszczyt gościć także na naszym stoisku pracownika Konsulatu Polskiego w Shanghaju, który pozostawił nam informator mówiący o regionie Szanghaj w kontekście kultury, biznesu, podatków oraz lokalnego prawa. W trakcie krótkiej wizyty wyraził on pogląd, że społeczeństwo chińskie staje się powoli społeczeństwem konsumpcyjnym i zaczyna mieć potrzeby zakupu dóbr z Europy. Ja w trakcie tego krótkiego pobytu w Szanghaju (przynajmniej w naszej branży) tego nie zauważyłem. W naszej dziedzinie, tj. reflektory samochodowe oraz lampy dodatkowe, Chiny chcą tylko sprzedawać. Ponieważ nie zamierzaliśmy sprzedawać w Chinach, nie doznaliśmy rozczarowania.
Ogólnie mówiąc, Azja ma dużo do zaoferowania światu w motoryzacji (części zamienne i nie tylko), dlatego nie dziwię się, że tak dużo firm z całego naszego globu odwiedza targi organizowane w Azji.
Komentarze (0)