- Renzo Servadei jest głównym sekretarzem AICA, włoskiego Stowarzyszenia Przemysłu Sprzętu Samochodowego oraz dyrektorem naczelnym targów Autopromotec. W rozmowie z nami Renzo Servadei uchyla rąbka tajemnicy na temat kolejnej edycji targów Autopromotec.
- W roku 2009 pokazy Autopromotec odbędą się już po raz dwudziesty trzeci. Jak ocenia Pan Wasze dotychczasowe osiągnięcia?
Autopromotec przeszło długą ewolucję. W naszym przypadku można mówić o ponad 40-letniej tradycji. Na początku była to jedynie mała “domowa wystawka”, specjalizująca się głównie w wyposażeniu garaży czy oponach. Z czasem jednak poszerzaliśmy swój zakres działań, sięgając po coraz to nowsze dziedziny. Nasza ostatnia wystawa osiągnęła zaskakująco duże rozmiary: 1404 wystawców, z czego 500 z nich pochodziło aż z 50 krajów. Sądzę, że nasz rozwój idzie ramię w ramię ze wzrastającym przez lata zapotrzebowaniem na określone specjalizacje.
- Co nowego pojawi się na kolejnych targach Autopromotec?
Nasze działania nabiorą bardziej międzynarodowego charakteru z zachowaniem tego samego poziomu jakości. Powstają nowe kierunki rozwoju ofert, skierowane do mechaników samochodowych oraz stacji benzynowych, czy związanych z nowymi sposobami wykorzystywania energii. Wiele spółek zaprezentowało propozycje z tych dziedzin już podczas Autopromotec 2007, ale dopiero teraz będą miały szansę wystawić produkty z tej specjalizacji. Działania te wzmacniają pozycję Autopromotecu jako jednej z najbardziej wyspecjalizowanych wystaw ofert z branży samochodowego rynku wtórnego.
- Autopromotec to dziś jedna z najważniejszych prezentacji w Europie. Jaką przyjmujecie strategię na najbliższe lata?
Od innych organizacji odróżnia nas jedno – zależymy całkowicie od włoskiego Stowarzyszenia AICA (Włoskie Stowarzyszenie Przemysłu Sprzętu Samochodowego) i AIRP (Włoskie Stowarzyszenie Producentów Opon). W efekcie Autopromotec rozwija się dzięki wystawcom i dla wystawców. Staramy się obniżać koszta, a zarazem stanowić konkurencję dla innych pokazów zagranicznych.
- Wiele targów, nie tylko w tej branży, przeżywa teraz okres stagnacji i traci swój wizerunek. Jaka jest tajemnica Waszej efektywności? Jak wyobrażacie sobie rok 2009?
Mamy świadomość tego, że ta branża przechodzi obecnie kryzys i trzeba temu stawić czoło. Może dojdzie do zmiany układu sił wśród międzynarodowych targów, kto wie? W każdym razie my jesteśmy spokojni, jeśli chodzi o nasz następny pokaz. Chcemy utrzymać tempo rozwoju, jednak nie kosztem jakości.
- Jaką przewiduje Pan ewolucję w dziedzinie wtórnego rynku samochodowego i jaki, Pana zdaniem, wkład może do niej wnieść Autopromotec?
Uważam, że Autopromotec jest obecnie jedynym miejscem, w którym mogą się spotkać żywioły biznesu, by dyskutować na temat przyszłości sprzętu warsztatowego. Jedynie w Bolonii spotkać się mogą przemysłowcy z tej branży ze sprzedawcami samochodów, czy niezależnymi serwisantami. Skutki są niebywałe, bo jak Państwo wiedzą, zdecydowana większość przemysłu warsztatowego ma swoich przedstawicieli w samych Włoszech, a w szczególności w okolicach Bolonii. I właśnie dlatego starania firmy Autopromotec, samej Bolonii i generalnie całych Włoch są ze sobą ściśle powiązane.
- Jakie pomysły doczekają się swojej kontynuacji na Autopromotec 2009?
Po raz kolejny zorganizujemy Europejskie Sympozjum Samochodowego Rynku Wtórnego EAAS. Odbędzie się ono drugiego dnia imprezy. Zaprezentowane zostaną najnowsze rozwiązania handlowe oraz przedstawione najświeższe informacje techniczne. Znajdzie się również specjalne miejsce na pokaz nowych rozwiązań motoryzacyjnych i wykorzystania energii, a konsorcjum ECOGAS zaproponuje swoje ekspertyzy odnośnie stosowania LPG. Po raz kolejny pokazane zostaną również produkty i testy związane z drogami. Chcemy także powtórzyć akcję edukacyjną, mającą na celu uświadomienie konieczności wprowadzania innowacji technicznych oraz przeprowadzania szeroko pojętych działań serwisowych. Projekt ten ma zostać zrealizowany w następujących kategoriach: alternatywne napędy paliwowe, montaż pojazdów oraz przyczepność. Specjalne działy będą miały swoje punkty informacyjne, gdzie określone spółki będą oferować swoje propozycje. Projekt skupiać się ma raczej na samych pomysłach niż gotowych prototypach.
Renzo Servadei, dyrektor targów Autopromotec
- Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)