Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

AUTOSERWIS

Katowickie XX Międzynarodowe Targi Technik Motoryzacyjnych AUTOSERWIS i Targi Motoryzacyjne AUTOSALON na pewno nie mają szczęścia do jubileuszowej daty. Mniej wystawców niż rok temu, niższa frekwencja zwiedzających – słowem ranga imprezy nie przystaje do jej nazwy. To targi zdecydowanie regionalne, choć na pewno warto się tu pojawiać – powtarzali wystawcy.

Trzeba jednocześnie oddać honor organizatorom; to faktycznie “najważniejsze spotkanie branży tej jesieni w najbardziej zmotoryzowanym regionie Polski!” – czytamy w katalogu organizatora, zachęcającego do udziału w targach. Doceniły to firmy obecne tu po raz pierwszy. Co je skłoniło do udziału w imprezie?



Firma MAHA pokazała kompleksowe wyposażenie SKP.

- Chcemy pokazać, że jesteśmy blisko klienta warsztatowego, a ten nie zawsze ma świadomość, że znajdzie nas na Śląsku i że siedziba naszej firmy mieści się w Tarnowskich Górach – wyjaśniał Kamil Warzycha, autoryzowany przedstawiciel firmy Beissbarth Equipment sp. z o.o. - Udział w imprezie to też świetna okazja do udoskonalenia naszych urządzeń. Powstanie na pewno raport, który wyślemy do producenta, by ten po wskazówkach i uwagach klientów udoskonalał produkt. Jak się okazuje, firma jest znana wśród młodych adeptów zawodu ze szkół samochodowych, którzy w piątkowe przedpołudnie tłumniej oblegali stoiska z nowinkami technicznymi. Tu ich uwagę zwracał – mający swój debiut podczas imprezy – tester EASY 3D. Swój debiut podczas targów AUTOSERWIS miała też firma AUTOBOSS POLSKA. Ta także spore nadzieje wiąże ze szkolnictwem technicznych i zawodowym.



“Żywy Warsztat” to znana wizytówka katowickich spotkań branży warsztatowej.

- Od paru lat zajmujemy się oprogramowaniem dedykowanym diagnostyce pojazdów, z naciskiem na te osobowe - mówił Grzegorz Sanetra, spec. ds. technicznych. - Prezentujemy tu urządzenie V-30, które może stanowić podstawowe wyposażenie warsztatów. Jesteśmy zadowoleni z imprezy, tym bardziej, że nasze stoisko odwiedza sporo nauczycieli zawodów technicznych i uczniów szkół o takim profilu. Mamy nadzieję, że to przełoży się na zainteresowanie naszym produktem, który nie wymaga kosztownej aktualizacji, bo dostarczamy go bez abonamentu, a dwuletnia aktualizacja jest gratisowa. Swój debiut na targach miało też urządzenie, którego pierwowzór powstał... 12 lat temu. Na stoisku gdańskiej firmy NAGENGAST prezentowała go dwójka młodych konstruktorów.



BEISSBARTH prezentował przyrząd do pomiaru geometrii kół serii EASY 3D.

- Mowa o projekcie mego ojca, który razem z kolegą ze studiów na Politechnice Gdańskiej doskonaliliśmy, by w końcu opatentować jego innowacyjne rozwiązanie – dzielił się swymi wrażeniami Adrian Nagengast. - Postanowiliśmy już wykonać serię próbną urządzenia, które ułatwia pracę w naszym warsztacie. To uniwersalny, elektryczny ściągacz do sprężyn. W pełni zautomatyzowany przyrząd w niskiej cenie i bardzo bezpieczny w obsłudze budzi tu spore zainteresowanie. W porównaniu z poprzednią edycją targów, na zwiedzających czekało więcej urządzeń służących ustawianiu i kontroli geometrii kół. Udział w targach podyktowany jest zwykle chęcią pokazania się młodemu pokoleniu mechaników – w końcu to oni w niedalekiej przyszłości będą decydować o zakupie tego, a nie innego produktu. Od lat 80. na katowickiej imprezie obecna jest spółka CAR-LIFT Service. Nie zabrakło jej i w tym roku.




- Generalnie rynek motoryzacyjny jest nasycony; dużo też w kraju chińskich produktów, które zainteresowane są zautomatyzowaniem swych linii produkcyjnych – informował Wojciech Skrobański, kierownik działu marketingu CAR-LIFT Service.



IKOTEC pokazywał możliwości mobilnego podnośnika.



Swój debiut miał poręczny uchwyt do samodzielnego montażu drzwi.

- Na szczęście nie każdy klient szuka tanich urządzeń, gdzie kosztem oszczędności materiałowych pracownik czuje się niepewnie i to szansa dla nas, choć nie ukrywam, że odczuliśmy spadek sprzedaży produktów z dziedziny geometrii zawieszenia. Dlatego też od niedawna mamy nową linię urządzeń: to roboty dla zakładów i firm. Na stoisku firmy z Ostrowa Wielkopolskiego sporym zainteresowaniem cieszył się na mały podnośnik SD-2. Ten jednokolumnowy przyrząd docenią najmniejsze warsztaty. Jak się dowiedzieliśmy – w najbliższym kwartale powstanie wersja rozwojowa urządzenia. Ten będzie doposażony w ruchomą platformę, by jeszcze bardziej zwiększyć mobilność podnośnika.



Przedstawiciel koncernu SCHENK kusił warsztaty kompletnym oprzyrządowaniem do serwisu turbosprężarek.

Obecność na tak specjalistycznych targach to także okazja do dyskusji nad przepisami obowiązującymi odbiorców oprzyrządowania diagnostycznego. Generalnie w nieco lepszej sytuacji mają być dostawcy podstawowego wyposażenia SKP. Dylematy dostawców wyjaśniał Maciej Półtorak, przedstawiciel firmy MAHA Polska.



UNIMETAL oferował kompleksowe wyposażenie SKP, a także doświadczenie w zakresie doradztwa budowlanego.

- Generalnie trzeba przyznać, że nadal świadomość użytkowników sprzętu diagnostycznego, jaki produkujemy, jest niewystarczająca – dzielił się swymi spostrzeżeniami menedżer ds. klientów strategicznych. - Targi to okazja do promocji wiedzy. Skoro mowa o zmianach ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, to niestety nadal bywają sytuacje, że urządzenia nie są używane i nawet przyjęło się takie nazywać nie inaczej jak “półkowce”. My jesteśmy w tym szczęśliwym położeniu, że pokazujemy na targach fundamenty wyposażenia SKP: płytę wstępnej zbieżności geometrii, tester amortyzatorów, szarpak hydrauliczny, dźwignik kanałowy czy zestaw analizujący spaliny. Przynajmniej 90 procent naszych urządzeń musi być wykorzystywana podczas okresowej kontroli pojazdu.



Pokazy blacharskie na stoisku firmy Herkules.



Spółka BOSMA ELECTRIC prezentowała diody i żarówki samochodowe.

Wyposażenie SKP to główna oferta innej znanej firmy: UNIMETAL. Ta z kolei obserwuje nasycenie rynku specjalistycznym wyposażeniem, bo też spodziewaną tendencją ma być raczej likwidacja, niż powstanie nowych firm. Podobne zdanie mają o randze targów.
- Impreza podupada, dlatego udział w niej to raczej kwestia prestiżu – wyjaśniała Agnieszka Baranowska-Szulc, dyrektorka handlowa. - Nie ma już sensu – wzorem lat ubiegłych – wystawiania się z kompletem produktów, skoro rozwój internetu ułatwia kontakty i sprzyja poznaniu pełnej oferty producenta. Dlatego też nasze tegoroczne stoisko ma inspirować do takich, a nie innych kontaktów. Mamy tu profesjonalne wyposażenie multimedialne i każdy potencjalny klient ma szansę skorzystać z wiedzy i doświadczenia firmy znanej z kompleksowej realizacji inwestycji budowlanych.



Skaner diagnostyczny V-30 firmy AUTOBOSS przyciągał uwagę uczniów szkół technicznych.

Na tegorocznych targach dało się zauważyć kilka mniejszych, zupełnie lokalnych warsztatów wyspecjalizowanych w regeneracji i serwisie turbosprężarek. Faktycznie, w dobie rosnącego udziału pojazdów z silnikami doładowanymi rośnie też rynek takich usług. I tu ogromnej szansy na rynku regionalnym upatrywał przedstawiciel koncernu SCHENK, znanego z dostaw profesjonalnych urządzeń do diagnozy i naprawy turbodoładowania.



Elektryczny ściągacz sprężyn to innowacyjny produkt gdańskiej firmy NAGENGAST.

- Prezentujemy komplet dwóch maszyn do wyważania sprężarek – wyjaśniał Robert Cimr, dyrektor sprzedaży. - Co roku mamy plan sprzedaży maszyn automatycznych od producentów sprężarek, więc taka informacja zdradza nam spodziewane zapotrzebowanie na nasze produkty i muszę przyznać, że sprzedaż rośnie w postępie geometrycznym. Rynek ten kwitnie i nie dotyczą go akurat symptomy kryzysu. Nasza oferta stanowi ciekawą propozycję dla chcących się specjalizować w serwisie takich urządzeń i powiększyć portfel klientów. Targi to także okazja do badania satysfakcji zadowolenia klientów. Taki też był powód pojawienia się po raz drugi w Katowicach firmy IKOTEC, przedstawiciela niemieckiego producenta mobilnego, wielofunkcyjnego podnośnika, który miał swą premierę podczas poprzedniej edycji targów.



Firma Gutmann Diagnostics pokazywała możliwości diagnozy pojazdów i jednośladów.

- W rok od debiutu udało się nam wprowadzić ulepszoną łyżkę do podnoszenia pojazdu za próg – wyjaśniał Mirosław Misiuna. - Dzięki sugestiom klientów ta jest teraz doposażona w gumowy odbojnik eliminujący ryzyko uszkodzenia oblachowania pojazdu. Drugim usprawnieniem – też z inicjatywy jednego z użytkowników - jest uchwyt do samodzielnego montażu drzwi, który tu ma swój debiut. Teraz, po polakierowaniu, takie samonastawne widły eliminują konieczność angażowania do takiej czynności drugiej osoby. Generalnie trzeba potwierdzić fakt, że Targi AUTOSERWIS mają swój potencjał: dobra lokalizacja, bogaty rynek motoryzacyjny i odbywające się w tym samym czasie i miejscu spotkania dealerów i pasjonatów motoryzacji (targi AUTOSALON). Szkoda tylko, że organizatorzy słabo reklamują obie imprezy na Śląsku (trudno było nam znaleźć billboardy choćby w centrum Katowic).



Urządzenie nie wymaga stosowania wymiennych mocowań, wymiennych haków czy talerzy.

- Liczymy, że zainteresowanie warsztatowców wyspecjalizowanych w diagnostyce układów elektronicznych przyciągnie zwiedzających następnym razem – podsumował wrażenia wystawców Arnold Białas, spec. ds. diagnostyki firmy Gutmann Diagnostics.

Rafał Dobrowolski
Zdjęcia: R. Dobrowolski
B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony