Najpiękniejsza edycja Retro Motor Show za nami! Trzy wyjątkowe dni pod hasłem zabytkowej motoryzacji przyciągnęły na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich 29.733 zwiedzających. 

Rekordowa ekspozycja

Tegoroczna wystawa mieściła się aż w 6 pawilonach o łącznej powierzchni 35.000 m². Niemal 200 wystawców zaprezentowało łącznie 883 pojazdy! Bez wątpienia był to weekend przepełniony atrakcjami i wspomnieniami. 

Wśród wystawców spotkać można było m. in. Automobilklub Wielkopolski, Automobilklub Bytowski, Klub Zabytkowych Mercedesów, Porsche Club Poland, Giełdę Klasyków czy Muzeum Motoryzacji Wena z Oławy.

Wytoczono ciężkie działa!

Militarne miasteczko o powierzchni ponad 350m² przygotowała Agencja Mienia Wojskowego we współpracy z Muzeum Broni Pancernej i Muzeum Uzbrojenia oraz 12 Wielkopolską Brygadą Obrony Terytorialnej i Stowarzyszeniem Sportów Modelarskich Herkules III z Poznania.

Automobilklub Wielkopolski przygotował coś nie tylko dla fanów zabytkowej motoryzacji, ale również miłośników starego kina. Stworzyli niezwykłą wystawę pt. “W Starym Kinie, czyli moto-gwiazdy na czerwonym dywanie”, którą wypełniły liczne modele znane z filmów i seriali. Mniej konserwatywni fani klasycznej motoryzacji z zachwytem podziwiali ciekawe przeróbki w strefie Retro Tuningu. Ilość pracy włożona przez pasjonatów w rozmaite udoskonalenia youngtimerów robiła wrażenie. Ciekawie też młodszą generację pojazdów przedstawiło Koło Youngtimer - Automobilklub Wielkopolski, tworząc pomniejszoną wersję Toru Poznań.

Retro Motor Show to idealna okazja nie tylko do podziwiania zabytkowych pojazdów, ale również do ich zakupu. Zarówno wystawiające się firmy, jak i indywidualni kolekcjonerzy zadbali o atrakcyjną ofertę, która spotkała się z pozytywnym odbiorem i sporym zainteresowaniem wśród zwiedzających. Ostatniego dnia targów widać było, że niejeden samochód miał już nowego właściciela.

Arcyciekawa Akademia Renowacji

Ważnym miejscem na Retro Motor Show była strefa Akademia Renowacji. Na Scenie Głównej zasiedli miłośnicy klasyki, zarówno tej profesjonalnej, jak i amatorskiej. Spotkali się tu przedstawiciele klubów, stowarzyszeń, automobilklubów, muzeów, a także indywidualni miłośnicy zabytków, dla których klasyczne pojazdy już dawno przestały być zwykłym hobby, a stały się sposobem na życie. Nie zabrakło inspirujących rozmów, emocjonujących historii i wspomnień, od których niejedna łza zakręciła się oku! Debatom i dyskusjom nie było końca - aż można było odnieść wrażenie, że doba za krótka, by o wszystkich porozmawiać!