W czasach smartfonów tego typu panel sterowania już dawno powinien być standardem. Gdyby jednak pękł ekran, pozostają wygodne przyciski
Dwa rodzinne koncerny – Krone i Liebherr – zawarły partnerstwo na rzecz rozwoju, sprzedaży i serwisowania urządzeń chłodniczych. Zgodnie z tą umową Liebherr opracuje, wyprodukuje i dostarczy agregaty chłodnicze do transportu drogowego. Krone zainstaluje je w swoich naczepach chłodniczych i zaoferuje swoim klientom jako kompletny pakiet.
To prawdziwa rewolucja w świecie zdominowanym przed dwie gigantyczne marki (ThermoKing i Carrier), która wpłynie nie tylko na transport, ale i na metody serwisowania naczep-chłodni. Rozbudowana europejska sieć serwisowa marki Krone pozwala świadczyć specjalistyczne usługi serwisowe i naprawcze, a także szybką dostawę części zamiennych. Dotychczas agregaty chłodnicze serwisowały zewnętrzne firmy. Powszechny był widok serwisu gotowego do wszelkich innych napraw, ale nie do obsługi agregatów.
Liebherra chyba nie trzeba przedstawiać. Ten gigant znany jest także w chłodnictwie i już dawno mógłby pojawić się w drogowym transporcie chłodniczym, ale ryzyko niepowodzenia było duże. Obawiano się, czy trzeci – ale najmłodszy w tym sektorze – gracz, jakim byłby wówczas Liebherr, zostanie zaakceptowany przez producentów naczep. Dlatego postawiono na współpracę z jednym z nich – siódmą potęgą w produkcji pojazdów ciągnionych na świecie i jedną z trzech największych w Europie.
Tak powstało wspólne dziecko obu koncernów – marka Celsineo. Tej wiosny miała miejsce światowa premiera produktu. Razem z nim powstała cała filozofia serwisowania. Efektem tej współpracy, skoncentrowanej na rozwiązaniach, są nie tylko nowa marka i nowy produkt, ale także nowa kategoria, która wcześniej nie istniała w technologii chłodnictwa transportowego.
Filozofia działania Celsineo
W przypadku Celsineo konwencjonalna technologia chłodnicza dla przyczep została poddana ponownej ocenie i okazała się niewystarczająca. Chciano nie tylko wypuścić na rynek produkt podobny do konkurencji, ale lepszy. Postawiono na modułowość i rozdzielenie tradycyjnych funkcji. Tak powstała nowa marka: Celsineo. „Celsi” to nawiązanie do słynnego szwedzkiego astronoma, matematyka i fizyka Andersa Celsjusza, który wpadł na rewolucyjny pomysł wykorzystania uniwersalnej skali do porównywania temperatur na całym świecie. „Neo” pochodzi z języka greckiego, oznacza „nowy” i podkreśla innowacyjny charakter pomysłu. Czym pod względem technicznym wyróżnia się nowy produkt?
Agregat chłodniczy Celsineo zainspirowany został potrzebami firm logistycznych w celu zmaksymalizowania niezawodności i opłacalności transportu chłodniczego. Konwencjonalne urządzenia chłodzące mają centralny obieg czynnika obniżającego temperaturę. Jeśli jednostka (agregat) chłodnicza ulegnie awarii, konsekwencje dla wrażliwego ładunku są katastrofalne. Wystarczy wyobrazić sobie utratę 24 ton świeżego łososia, róż, lodów lub innych cennych ładunków.
System chłodzenia Celsineo rozwiązuje ten problem. Dzięki trzem identycznym modułom plug & play, z których każdy zawiera oddzielny, hermetycznie zamknięty obwód czynnika chłodniczego, wspomniane ryzyko dzielone jest na połowę. W razie awarii jednego z trzech modułów Celsineo pracuje nadal. Docelowa temperatura zadana w przyczepie może być niezawodnie utrzymywana przez dwa moduły. Trasa z cennym towarem może zatem zostać ukończona. Klasyczne rozwiązanie wymagało natychmiastowej interwencji serwisu, a nawet przeładunku. Nawet sprawnie zorganizowana akcja wymagała czasu, co mogło wygenerować nie tylko utratę ładunku, ale i kary za nieterminową dostawę. W Celsineo każdy moduł chłodniczy ma własny obwód sterowany indywidualnie. To zapewnia stałą wydajność chłodzenia i gwarantuje precyzyjną kontrolę nad klimatem w ładowni, ponieważ system obejmuje wiele aplikacji jednotemperaturowych. Dzięki temu pojazdy flotowe mogą być efektywnie wykorzystywane w dłuższej perspektywie.
Ale to nie koniec „atrakcji”. Inteligentne sterowanie modułami chłodniczymi umożliwia Celsineo jednoczesne chłodzenie i odszranianie, na przykład dwa moduły chłodzące mogą schładzać, podczas gdy jeden pracuje w trybie odszraniania. Skutecznie minimalizuje to niepożądane piki temperatur w przestrzeni ładunkowej, co skutkuje stabilniejszym profilem temperatury – czynnikiem wpływającym na jakość towarów wymagających stałej temperatury przewozu. Towary w przestrzeni ładunkowej są więc zawsze w idealnym klimacie.
Celsineo a serwisowanie
Moduły chłodzące są indywidualnie sterowanymi obwodami chłodniczymi. Są również najmniejszymi z wymiennych elementów systemu. Oznacza to, że do kontroli lub naprawy agregatu nie jest konieczny certyfikowany technik chłodniczy. Wszystko, czego potrzeba, to kilka modułów na wymianę w placówce serwisowej. Przeszkolony personel w ciągu godziny efektywnie wymieni wadliwy moduł chłodniczy. Zdemontowany element trafi kurierem do budowanej właśnie fabryki Celsineo w bułgarskim Płowdiw. Pozwoli to na zdobycie jeszcze jednej korzyści: serwisu o jakości fabryki. To także efektywny skrót w sieci naprawczej – nie trzeba pozyskiwać techników chłodnictwa w całej Europie, rozbudowywać warsztatów itp. Niskie koszty konserwacji i napraw, zamienne możliwości zastosowania, bardziej wydajne użytkowanie naczepy oraz niskie całkowite koszty operacyjne (w długim okresie) oznaczają dla przewoźnika krótki czas amortyzacji inwestycji. Co zyska środowisko naturalne?
Nowe wymagania dotyczące chłodziwa przyszłości, takie jak normy prawne, są łatwe do spełnienia właśnie dzięki modułom. Gdy pojawią się kolejne pułapy ekologiczne, o wiele łatwiej wymienić pojedyncze sekcje niż cały agregat. Można stopniowo dokonać transformacji do nowych przepisów. Agregat Celsineo zasilany jest czynnikiem R452A. Jest on zgodny z rozporządzeniem w sprawie chłodziw obowiązującym od 2020 r.
Celsineo to pierwszy agregat chłodniczy, który ma zintegrowany kolorowy wyświetlacz dotykowy. Prosta nawigacja z zaledwie kilkoma poziomami menu sprawia, że obsługa jest intuicyjna. System można również kontrolować za pomocą przycisków. Źródłem energii jest silnik firmy Kohler spełniający najnowsze normy emisji spalin i hałasu.
Dzięki Celsineo klienci marki Krone zyskują coś jeszcze: „punkt kompleksowej obsługi”. Ta usługa zapewnia prawdziwą wartość dodaną, ponieważ nie ma potrzeby odwiedzania różnych warsztatów. Czas oczekiwania i przestoje są znacznie skrócone, koszty obsługi zredukowane, a czas pracy zmaksymalizowany. Warsztaty naprawiające produkty Krone (będące najczęściej placówkami niezależnymi) w łatwy sposób poszerzą swoje kompetencje. Duża liczba partnerów serwisowych Krone, mających swe placówki przy głównych europejskich drogach komunikacyjnych, posiada już certyfikat Celsineo.
Korzyści z nowej technologii
Podjęta przez firmy Krone i Liebherr decyzja o stworzeniu Celsineo to efekt wielu lat analiz. Dzięki temu uniknięto błędu jednego z konkurentów, który postawił na własny agregat będący odpowiednikiem ogólnie dostępnych urządzeń. Wywołało to konflikt między producentem chłodni a dostawcami agregatów, na którym stracili wszyscy. Koncepcja Celsineo idzie w innym kierunku. Liebherr nie „pcha się” między dwóch największych graczy, Krone bez wielkich inwestycji w sieć serwisową wprowadza innowacyjny produkt, przewoźnik otrzymuje bardzo ciekawy produkt, a wielcy wytwórcy agregatów nie czują się tak zagrożeni, aby się cenowo mścić – co byłoby prawdopodobne, gdyby Celsineo było rozwiązaniem bardzo do nich podobnym.
Grzegorz Teperek
Komentarze (1)