W Polsce kobiety zatrudnione w branży motoryzacyjnej stanowią prawie 35 proc. ogółu pracowników. To o 10 procent więcej niż wynosi średnia Unii Europejskiej – wynika z danych Eurostatu podsumowujących 2015 rok. Co ważne, dane pokazują, że w tej stereotypowo męskiej branży, powoli, ale jednak, przybywa kobiet.
W CRS Polska, firmie kontrolującej samochody i części do ich produkcji, struktura zatrudnienia od kilku lat jest stała z podziałem pół na pół pod względem płci. Udział kobiet rośnie natomiast w rekrutacjach firmy – w 2012 roku damskie życiorysy stanowiły 30 proc. wszystkich aplikacji, podczas gdy w tym roku już ponad 40 proc.
– Stereotypowo przyjęło się, że automotive jest męską branżą, bo to panowie częściej interesują się samochodami, znają się na ich i od małego spędzają czas w garażu, poznając kolejne części pojazdów. W związku z tym zatrudnianie ich w branży samochodowej wydaje się naturalne. Patrząc jednak na udział kobiet w sektorze, widać, że ten stereotyp można obalić. W Polsce co trzecia osoba zatrudniona w motobranży to kobieta, a w Unii Europejskiej co czwarta. To oznacza, że płeć żeńska stanowi sporą siłę w motoryzacji, wzmacniając ją najczęściej w tych obszarach, w których to właśnie kobiety mają lepsze predyspozycje niż mężczyźni – mówi Marzena Jurkiewicz, prezes zarządu CRS Polska.
Przybywa kobiet w motoryzacji, ale wolno
Jak wynika z danych Eurostatu, w Polsce od 2010 roku, z niewielkimi wahaniami, rośnie udział procentowy kobiet w ogólnej liczbie zatrudnionych w motoryzacji. Jeszcze 6 lat temu płeć żeńska stanowiła niecałe 30 proc. pracowników branży, by w 2015 roku osiągnąć poziom prawie 35 proc. W całej Unii Europejskiej udział ten pozostaje bez większych zmian – w 2010 roku kobiety zajmowały niecałe 23 proc. wszystkich stanowisk w motoryzacji, by pod koniec 2015 roku przekroczyć 24 proc. Warto zatem zwrócić uwagę, że zarówno pod względem różnicy między liczbą kobiet i mężczyzn w branży samochodowej, ale również tempa wzrostu odsetka płci żeńskiej w motoryzacji, Polska przewyższa Unię Europejską.
Holandia i Bułgaria na przeciwległych biegunach
Według danych Eurostatu, w 2015 roku w branży motoryzacyjnej w UE pracowało ponad 3,2 mln osób. W Polsce w automotive zatrudnionych w tym samym czasie było 255 tys. pracowników. Europejskim pionierem pod względem liczby pracujących w motobranży są Niemcy – 1,1 mln zatrudnionych, ale tylko 18 proc. z nich stanowią kobiety.
W Europie najniższy odsetek kobiet pracujących w automotive jest w Holandii. W tym kraju tylko 8 proc. zatrudnionych w motoryzacji stanowią przedstawicielki płci żeńskiej. Na drugim końcu bieguna znajduje się Bułgaria, gdzie kobiety stanowią aż 58 proc. ogółu zatrudnionych w motobranży. Polska ze swoim wynikiem na poziomie prawie 35 proc. plasuje się w połowie stawki.
Układ pół na pół w CRS Polska
W CRS Polska, który zatrudnia ponad tysiąc osób w kontroli jakości samochodów i części do nich, kobiety są tak samo liczną grupą jak mężczyźni. - W naszej firmie, ze względu na duże zapotrzebowanie na usługi kontroli jakości części motoryzacyjnych, prowadzimy nawet kilkaset rekrutacji miesięcznie. Szukamy najczęściej kontrolerów jakości, wśród których coraz liczniej reprezentowane są kobiety. Już teraz stanowią one ponad 40 proc. ogółu starających się o tę pracę, co bardzo nas cieszy, bo często to właśnie żeńska część aplikujących ma lepsze kwalifikacje – mówi Marzena Jurkiewicz, Prezes Zarządu CRS Polska. – Duży odsetek kobiet zainteresowanych pracą w naszej firmie, przekłada się na strukturę zatrudnienia, którą już od kilku lat można łatwo określić jako pół na pół – dodaje Marzena Jurkiewicz.
Komentarze (0)