Aplikacja Brakebook zyskała już status podstawowego źródła informacji na temat poszukiwanych klocków hamulcowych
...niezmiernie trudno policzyć wszystkie aktualnie użytkowane odmiany modeli samochodów. Każdy z nich wymaga jednak systematycznego serwisowania, a tym samym zapewnienia szybkiego dostępu do odpowiednich części zamiennych. Jak z rozwiązaniem tej kwestii poradził sobie Textar?
Inżynierowie Textar od wielu lat współpracują z koncernami motoryzacyjnymi już na etapie projektowania samochodu. Nieraz zastosowane klocki czy tarcze hamulcowe do tego samego modelu różnią się kształtem, wymiarami czy rodzajem zastosowanych materiałów. Powodów może być wiele, na przykład mocniejszy silnik, zwiększona masa własna pojazdu, a nawet specyfika lokalnego rynku zbytu.
– Na podstawie wiedzy nabytej podczas współpracy z koncernami motoryzacyjnymi przygotowujemy katalog na aftermarket. Zdarza się, że nawet kilka miesięcy po rozpoczęciu produkcji danego modelu samochodu dokonywane są modyfikacje układu hamulcowego, które musimy jak najszybciej uwzględnić w swojej ofercie – mówi Andrzej Sławiński, doradca techniczny marki Textar w Polsce. – O tych zmianach musimy błyskawicznie powiadomić naszych dystrybutorów oraz warsztaty i serwisy. Z pomocą w aktualizacji tych danych przychodzą nam współczesne technologie cyfrowe.
Przy tak dynamicznie zachodzących zmianach trudno wyobrazić sobie wydawanie papierowych wersji katalogu. Jeszcze do wczoraj zastępował je komputer, dziś służy do tego wszechobecny smartfon. Dzięki wbudowanej funkcji aparatu fotograficznego wystarczy zrobić zdjęcie zdemontowanego klocka hamulcowego, aby autorska aplikacja Brakebook odszukała numer odpowiedniej referencji Textar. Wyszukiwarka działa też w przypadku zeskanowanego kodu kreskowego nadanego nawet przez innego producenta.
– To niezmiernie ważne ułatwienie w pracy mechanika, które pozwala na uniknięcie błędnego zamówienia części zamiennej. W praktyce bowiem może okazać się, że klocek hamulcowy do bardzo popularnego na rynku modelu samochodu akurat różni się nieznacznie od tego, który musimy wymienić w pojeździe stojącym na kanale – dodaje Andrzej Sławiński. – Nie stracimy więc nerwów i czasu, a przy tym i zaufania, jakim obdarzył nas kierowca, powierzając swój samochód. Co więcej, aplikacja dostarcza też szczegółowych informacji dotyczących wymiany i potrzebnych do tego elementów. Te również znajdują się w naszych zestawach.
Textar nie odchodzi od formy tradycyjnych katalogów, z tą różnicą, że udostępnia je online do samodzielnego wydruku. Jednocześnie można skorzystać z dostępu do baz danych, jak TecDoc. Najwygodniejszą formą jest jednak aplikacja Brakebook na urządzenia multimedialne, która zyskała już status podstawowego źródła informacji.
W każdym przypadku Textar zapewnia bezpłatną aktualizację swojej oferty raz w tygodniu. Nie trzeba przy tym pamiętać o pobraniu nowych plików. Wszystkie dane przechowywane są na firmowych serwerach i udostępniane w czasie rzeczywistym.
Komentarze (0)