Warto wiedzieć

wczoraj  29.01.2025, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Demówki też nie kupisz z dofinansowaniem. Dilerzy krytykują program NaszEauto

Czy przy zakupie elektrycznego samochodu, który wcześniej w salonie pełnił funkcję demonstracyjnego, można skorzystać z dofinansowania pojazdów elektrycznych „NaszEauto”? Jedni twierdzą, że tak. Inni, że nie. I to niestety ta druga wersja jest bliższa prawdy. Przynajmniej na dziś.

Jeszcze na etapie projektu zapowiadano uwzględnienie pojazdów demonstracyjnych przy założeniu, że nie będą one miały przebiegu większego niż 6000 kilometrów. Miała to być zmiana na lepsze w porównaniu z poprzednią edycją dofinansowań. Okazuje się jednak, że aby otrzymać dofinansowanie na samochód demonstracyjny nie może być on wcześniej zarejestrowany. Dofinansowane zostaną auta na tzw. „biało-zielonych tablicach”. To tablice wydawane w przypadku tzw. rejestracji profesjonalnej pojazdów, która w dużym uproszczeniu pozwala czasowo zarejestrować wiele pojazdów na jeden numer rejestracyjny.

Związek Dealerów Samochodów podaje jednak, że obecnie żaden autoryzowany dealer nie korzysta z tego rozwiązania. Wynika to z prozaicznej przyczyny – firmy raportujące liczby nowych samochodów w Polsce bazują wyliczenia na liczbie rejestracji. W związku z tym, żeby można było zliczyć auta demonstracyjne do puli aut „sprzedanych” (a jest to około trzydzieści tysięcy aut rocznie) producenci i importerzy wymagają od autoryzowanych dealerów tradycyjnej rejestracji takich samochodów. 

- Według nawet najbardziej śmiałych szacunków przewidziane na program 1,6 miliarda złotych nie zostanie przecież wydane przy obecnych założeniach. Realne uwzględnienie samochodów demonstracyjnych mogłoby tylko pomóc w wydaniu założonych pieniędzy. Niezrozumiała jest dla nas, jak i zapewne dla całej branży, postawa NFOŚiGW oraz Ministerstwa, które zdaje się liczą wyłącznie na spełnienie warunków wypłaty KPO, a nie na faktyczne wsparcie elektromobilności w Polsce –

komentuje prezes Związku Dealerów Samochodów, Paweł Tuzinkek.

Inną kwestią bardzo krytykowaną przez branżę jest wyłączenie z programu osób prawnych, które stanowiły około 87% wszystkich nabywców pojazdów elektrycznych w 2024 roku.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony