Słynne docieranie - czym jest? Kiedyś mówiło się o docieraniu nowych silników i bardzo delikatnej jeździe samochodami, które opuściły salon lub fabrykę. Dziś producenci przekonują, że nie jest to już konieczne. Inaczej jest w temacie układów hamulcowych. Docieranie klocków po montażu jest jak najbardziej wymagane. Jak to zrobić?

Na to pytanie odpowiadają eksperci marki Ferodo, produkującej części do układu hamulcowego.

1. Docieranie. Proszę zwolnić. 
Idealna współpraca pomiędzy klockiem a tarczą nie powstaje w trakcie montażu nowych części. Wymaga czasu i pewnych konkretnych działań. Proces docierania (zwany inaczej procesem ścielenia)  można rozpocząć jeszcze w warsztacie. Wystarczy wykonać około 20 zatrzymań samochodu - od 50 do 0 km/h - lub mniej więcej tyle samo hamowań od 80 do 30 km/h. W ten sposób rozpoczyna się proces docierania, który Klient będzie mógł kontynuować po odbiorze samochodu. Praktyka ta jest szczególnie zalecana w przypadku nowych, powlekanych tarcz hamulcowych.

2. Zachowaj spokój. Przegrzanie nowych klocków hamulcowych może trwale zmienić strukturę materiałów, z których są wykonane - i to nie na lepsze. Dopóki hamulce nie zostaną w pełni dotarte, kierowcy powinni unikać gwałtownego hamowania, które prowadzi do przegrzania: czy to z powodu hamowania z dużej prędkości, holowania ciężkiego ładunku, czy jazdy po stromym terenie.

3. Hamuj, hamuj, hamuj. Chociaż łagodne hamowanie jest lepsze niż gwałtowne hamowanie, to więcej zahamowań jest lepsze niż mniej. W ciągu pierwszych 300 kilometrów powierzchnia styku klocków i tarcz hamulcowych zwiększa się za każdym razem. W dłuższej perspektywie prowadzi to do lepszego hamowania. Należy więc przypomnieć swoim klientom, aby przez pierwsze 300 kilometrów po zamontowaniu nowych klocków hamulcowych hamowali lekko, ale często.