Od kilkunastu lat trwa zadziwiająco szybki rozwój konstrukcji silników z zapłonem samoczynnym. Dzięki wyeliminowaniu większości wad bezpośredniego wtrysku paliwa udało się w samochodach dostawczych i osobowych.z powodzeniem zastosować silniki pozbawione komory wstępnej.
Nie ma jednak róży bez kolców: wysoka sprawność cieplna (dochodząca do 45%) powoduje, że nagrzewanie się silnika do normalnej temperatury pracy trwa dość długo. Jeśli temperatura otoczenia spada na tyle, że konieczne jest włączenie ogrzewania wnętrza, to niezwykle oszczędne gospodarowanie paliwem oznacza dalsze wydłużenie czasu rozgrzewania silnika i niedostateczną wydajność układu ogrzewania wnętrza. Jedyną radą staje się więc wyposażanie samochodów w dodatkowe urządzenia grzewcze.
Jak ogrzewać wnętrze?
Planowane przez przemysł samochodowy zwiększenie napięcia instalacji elektrycznej (do 42V) pozwoli na stosowanie grzałek elektrycznych o rozsądnych mocach. Jeśli w końcu uda się wprowadzić klimatyzacje samochodowe nowej generacji (pracujące na dwutlenku węgla), to przy niezbyt silnych mrozach będzie można wykorzystać takie urządzenie pracujące w odwróconym obiegu do ogrzewania wnętrza. Niestety, oba wspomniane rozwiązania nie są jeszcze dostępne w żadnym produkowanym seryjnie samochodzie.
Pozostaje więc stosowanie znanych „od zawsze” spalinowych ogrzewań niezależnych. Do ogrzewania wnętrza można zastosować urządzenie bezpośrednio podgrzewające powietrze znajdujące się w kabinie, przedziale pasażerskim lub ładunkowym. Jako dogrzewacze silników stosowane są wyłącznie agregaty wodne, których działanie polega na podgrzewaniu płynu układu chłodzenia silnika. Coraz częściej ogrzewania takie oferowane są przez producentów samochodów jako wyposażenie standardowe, opcjonalne lub przynajmniej jako opcja montowana w autoryzowanym serwisie. Dogrzewacz silnika można dosyć łatwo rozbudować, uzyskując w pełni niezależne ogrzewanie postojowe.
Wodne ogrzewanie spalinowe
Agregat wodny Webasto Thermo Top C.
Ogrzewanie wodne wytwarzając ciepło korzysta z paliwa znajdującego się w zbiorniku pojazdu. W jego wymienniku ciepła podgrzewany jest płyn chłodzący silnika (a nie powietrze, jak w ogrzewaniach “suchych”). Takie rozwiązanie pozwala więc na podgrzanie układu chłodzenia silnika i ułatwienie jego rozruchu, a także… – lista zalet jest równie długa, co oczywista. Wnętrze pojazdu podgrzewane jest przy wykorzystaniu oryginalnej nagrzewnicy oraz kanałów rozprowadzenia powietrza. Wentylator nagrzewnicy wysterowywany jest przez agregat grzewczy, także przy wyłączonym zapłonie. Ogrzewania tego typu przeznaczone do pojazdów samochodowych mają moc grzewczą od 4,2 kW do 35 kW, radzą więc sobie z ogrzaniem wnętrza dowolnej wielkości. Mniejsze agregaty (do 5,2 kW) stosowane są w samochodach osobowych i dostawczych, większe w pojazdach ciężarowych, największe w autobusach. Typowym reprezentantem małych ogrzewań wodnych jest agregat Thermo Top C. Występuje on w dwóch wersjach (zasilanie olejem napędowym lub benzyną), ale tylko do instalacji elektrycznej o napięciu 12V. Do pojazdów z instalacją 24V przewidziany jest bardzo podobny agregat o oznaczeniu handlowym Thermo 50. Ponieważ ogrzewanie wodne musi podgrzać zarówno silnik, jak i wnętrze, więc jego moc musi być większa od ogrzewania powietrznego. Wiąże się to z większym zużyciem oleju napędowego (0,59 l/h przy pracy z pełną mocą). Większy jest również pobór energii z akumulatora, ale głównie z powodu konieczności uruchomienia wentylatora dmuchawy. Sam agregat pobiera maksymalnie 32 W, co przy instalacji 12 V przekłada się na prąd 2,7 A. Ogranicza to maksymalny czas grzania do 60 minut (w niektórych agregatach do 30 minut) i powoduje konieczność utrzymywania akumulatora w stanie pełnej sprawności technicznej.
Zastosowanie agregatu wodnego Webasto w samochodzie ciężarowym.
Webasto Thermo Top C.
Thermo Top C wyposażony jest w pompę wymuszającą przepływ płynu chłodzącego, zapewnia ona wydatek 500 l/h przy różnicy ciśnień wynoszącej 0,14 bar. Agregat ma masę 2,9 kg (plus pompa wody 0,3 kg), a jego wymiary to 214x106x168 mm (bez pompy wody). Agregat może pracować z mocą pełną (5,2 kW), bądź z mocą częściową wynoszącą 50 % mocy maksymalnej.
Koszt ogrzewania wodnego wraz z montażem jest nieco wyższy od ogrzewania powietrznego, głównie z powodu konieczności stosowania dodatkowych zestawów instalacyjnych i bardziej pracochłonnego montażu.
Jacek Wojnar
Komentarze (0)