Eleport to jeden z najszybciej rozwijających się operatorów publicznych stacji ładowania w krajach bałtyckich. Estońska firma uruchomiła właśnie pierwsze stacje w Polsce, a do końca roku będzie operatorem ponad 200 ładowarek w całym kraju. Obecność Eleportu w regionie wzmocni się w kolejnych latach również dzięki 13,8 mln euro otrzymanym na rozwój infrastruktury w ramach unijnego programu „Łącząc Europę”.
Estońska firma coraz mocniej zaznacza swoją obecność w regionie Morza Bałtyckiego. Zarządza ponad 400 punktami ładowania na Litwie, Łotwie i w Estonii, uruchomiła już także pierwsze stacje ładowania w Polsce. Obecnie w różnych regionach kraju jest już ich 100 w 16 miastach, a do końca roku ich liczba ma wzrosnąć do 200 i objąć 24 miasta.
Ponadto firma Eleport rozpoczęła inwestycje w ponad 700 lokalizacjach o łącznej mocy 80 MW, które będą uruchamiane w kolejnych latach.
– Elektryczna rewolucja na europejskich i polskich drogach już jest faktem – mówi Raul Potisepp, CEO Eleport. – Jednym z jej symboli jest to, że w czerwcu br. liczba sprzedanych samochodów z napędem elektrycznym przekroczyła liczbę sprzedanych diesli. Eleport chce dostarczać tej rosnącej grupie kierowców samochodów elektrycznych szybkie i zaawansowane technologicznie stacje ładowania, aby wspierać zieloną zmianę w sektorze transportu.
Stacje obsługiwane przez Eleport charakteryzuje maksymalne uproszczenie procesów – intuicyjna aplikacja wspiera automatyzację działania stacji, rozliczeń oraz usuwanie potencjalnych problemów. Celem jest, aby ładowanie pojazdów było tak intuicyjne, jak ładowanie telefonu komórkowego. Firma w dalszym ciągu pracuje nad rozwojem i udoskonaleniem aplikacji, traktując ją jako jeden z kluczowych elementów oferowanych usług.
Ultraszybkie stacje ładowania
Estońska firma otrzymała dofinansowanie w wysokości 13,8 mln euro na rozwój infrastruktury ładowania z unijnego programu „Łącząc Europę” (CEF – Connecting Europe Facility). Pozwoli to na zainstalowanie kolejnych 138 stacji ultraszybkiego ładowania wzdłuż transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T w Polsce (90 stacji), na Litwie (20), Łotwie (15) i w Estonii (13).
– Będą to urządzenia do ultraszybkiego ładowania o mocy 150 kW. Każda stacja będzie miała cztery przyłącza, co pozwoli dodać do naszej sieci łącznie 552 nowe punkty ładowania – zapowiada Raul Potisepp.
Kierunek: lider w regionie CEE
Tylko do tej pory estońska firma zainwestowała ponad 100 mln euro w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii, a w następnych latach przymierza się do wejścia na kolejne rynki, w tym czeski, słowacki, węgierski, rumuński i chorwacki.
– Widzimy ogromne zapotrzebowanie na nowoczesne i ultraszybkie stacje ładowania w całym regionie CEE. Chcemy nie tylko umożliwiać ładowanie zielonej energii dynamicznie wzrastającej liczby zeroemisyjnych samochodów, ale także przyczynić się do wypełnienia infrastrukturalnej luki w tej części Europy – podkreśla Raul Potisepp.
Plany Eleportu są ambitne. Firma chce stać się operatorem największej sieci ładowania pojazdów elektrycznych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, z ponad 100 000 punktów ładowania do 2030 roku.
Komentarze (0)