Wydarzenia

ponad rok temu  06.06.2014, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Genewska wiosna

– przegląd nowych modeli. Wiosenny salon samochodowy w Genewie otwiera „worek” z nowościami, które wkrótce pojawią się na europejskim rynku. W takim miejscu zgromadzono najnowsze modele reprezentujące wszystkie segmenty rynkowe, co daje pogląd o bogactwie i znacznej różnorodności aktualnej oferty producentów samochodów. Wiele z prezentowanych nie miało zakończonego procesu homologacyjnego, a więc w informacjach prasowych brakowało niektórych danych technicznych, zwłaszcza tych związanych z osiągami i zużyciem paliwa. Przegląd nowych modeli otwierają najmniejsze samochody tworzące rynkowy segment A.

Trojaczki idealne do miasta
Produkowane od 2005 „trojaczki” z Kolina doczekały się drugiej generacji. Nowe modele Citroëna C1, Peugeota 108 i Toyoty Aygo powstały na bazie wspólnej platformy konstrukcyjnej, nieco zmodernizowanej w stosunku do poprzedniej. Zachowano dotychczasowy rozstaw osi, a struktura nośna została wzmocniona, aby opcjonalnie stosować miękki, tkaninowy dach w wersji kabriolimuzyny. Nadwozia zostały nieznacznie wydłużone, co w połączeniu z korektą kształtów zaowocowało zwiększeniem wnętrza i przestrzeni bagażowej. Samochody Citroën i Peugeot otrzymały obłe kształty nadwozia oraz charakterystyczne dla tych marek zarysy przednich części. Wprowadzono diody LED w światłach do jazdy dziennej oraz w tylnych lampach. Nadwozie nowej Toyoty Aygo zdecydowanie różni się od francuskich braci. Zastosowano tu bardziej wyraziste kształty, a inaczej uformowane lampy przednie i tylne wpłynęły na odmienną formę zewnętrzną. Wyróżnikiem tego modelu jest specyficzny wygląd przedniej ściany przypominający literę X.
Standardowy silnik o pojemności 998 cm3 został nieco zmodernizowany i rozwija moc 69 kW (51 KM), ale pojazdy francuskie dostępne będą także z silnikiem 1199 cm3 o mocy 60 kW (82 KM).


Odmienna koncepcja
Renault Twingo całkowicie zmieniło koncepcję w stosunku do dwóch poprzednich generacji. Zespół napędowy umieszczono z tyłu, a nadwozie otrzymało układ pięciodrzwiowy. W stosunku do poprzednika istotnie zwiększono rozstaw osi (o około 12 cm), ale jednocześnie o 10 cm skrócono nadwozie (do 3,59 m). Wnętrze mieści cztery osoby, a pojemność bagażnika znajdującego się nad komorą silnika wynosi 219 cm3. W odróżnieniu od naszego PF 126 Bisa w przedniej części nadwozia nie przewidziano miejsca na bagaż.
Do wyboru będą dwie trzycylindrowe jednostki napędowe. Silnik wolnossący o pojemności 999 cm3 osiąga moc 51,5 kW (70 KM), a turbodoładowany o pojemności 898 cm3 rozwija moc 66 kW (90 KM). W celu obniżenia wysokości ich kadłub jest pochylony pod kątem 45o. Takie same jednostki napędowe otrzyma nowa generacja Smartów, która zadebiutuje za kilka miesięcy.

Sympatyczny Jeep
Pewną niespodzianką był nowy Jeep o nazwie Renegade. Model ten został zaprojektowany w USA, ale będzie produkowany w fabryce Fiata we Włoszech. Samonośne, pięciodrzwiowe nadwozie typu hatchback ma kompaktowe wymiary. Przy rozstawie osi 2570 mm długość całkowita wynosi 4232 mm, szerokość 1804 mm, a wysokość 1689 mm. Konstrukcja pojazdu została przystosowana do montażu różnych silników i zróżnicowanych układów napędowych.
Przewidziano czterocylindrowe jednostki benzynowe i Diesle o pojemności od 1,4 do 2,4 cm3. Do wyboru będą trzy skrzynie przekładniowe: tradycyjna mechaniczna sześciobiegowa, dwusprzęgłowa sześciobiegowa oraz hydromechaniczna, mająca aż 9 biegów. Będą także trzy rodzaje układu przeniesienia napędu. W wersji bazowej napędzane są koła przednie, a napęd 4x4 dostępny jest w wersji zwykłej i bardziej rozbudowanej o nazwie Trailhawk. Do wyboru będą także koła jezdne z wielosezonowym ogumieniem o średnicy 16, 17 lub 18”. Niebawem na bazie tej samej platformy powstanie bliźniaczy model, który będzie sprzedawany pod marką Fiata.

Odchudzony Mercedes
Na stoisku marki Mercedes-Benz przedstawiono czwartą generację modeli określanych jako klasa C. Pojazdy te mają większe wymiary gabarytowe od poprzedników, ale ich masa własna została zmniejszona o około 100 kg, z czego 70 kg przypadło na „odchudzone” nadwozie. Podobnie jak poprzednio podstawowym typem nadwozia jest czterodrzwiowy notchback, ale niebawem pojawią się kolejne wersje nadwoziowe. Rozstaw osi został wydłużony o 8 cm i pod tym względem pokonał swoich głównych rywali jak Audi A4 i BMW serii 3. Długość całkowita wynosi 4686 mm, co oznacza jej wzrost o 95 mm, natomiast szerokość powiększono o 4 cm. Nadwozie otrzymało obłe kształty i stało się dość podobne do największego modelu klasy S.
W początkowym okresie w ofercie pojawią się trzy wersje silnikowe, ale w krótkim czasie ich liczba wzrośnie. Dostępna też będzie wersja hybrydowa, po raz pierwszy w tej rodzinie. Bazowy silnik benzynowy ma pojemność skokową 1,6 cm3 i rozwija moc maksymalną 115 kW (156 KM). Każdy z tych silników spełnia ekologiczną normę Euro 6 i może być alternatywnie łączony ze zwykłą skrzynią przekładniową o sześciu biegach lub z automatyczną o siedmiu biegach. Za dopłatą dostępne będzie pneumatyczne zawieszenie kół systemu Airmatic.

Nowa generacja na 50-lecie
Ford zaprezentował nową generację sportowego Mustanga. W odróżnieniu od poprzedników będzie on także oficjalnie sprzedawany w Europie. Model ten chlubi się swoją historią, w kwietniu minie 50 lat od uruchomienia sprzedaży jego pierwszej generacji. W nowej wersji udało się zachować wszystkie charakterystyczne cechy tego kultowego pojazdu i wprowadzić wiele nowoczesnych rozwiązań. Do produkcji skierowano dwie wersje nadwoziowe: dwubryłowe coupé oraz kabriolet z miękkim, składanym dachem. Rozstaw osi wynosi 2720 mm, a więc tyle samo co w poprzedniej generacji. Zwiększono natomiast szerokość pojazdu o 38 mm i jednocześnie obniżono go o 36 mm. Wydłużona komora silnika kontrastuje z krótszą tylną częścią nadwozia. Zachowano niski, lecz szeroki wlot powietrza oraz trzyczęściowe tylne lampy wykorzystujące diody LED.
Nowy Mustang będzie dostępny w trzech wersjach silnikowych. Będą to oczywiście silniki benzynowe, umieszczone z przodu i napędzające koła tylne. Bazową jednostką na rynku amerykańskim będzie wolnossący silnik w układzie V6 o pojemności skokowej 3,7 cm3. Rozwija on moc maksymalną 224 kW (204 KM). Dużym zainteresowaniem będzie się cieszył model GT wyposażony w silnik V8 o pojemności 5,0 cm3 rozwijający moc 313 kW (426 KM). Dla Europy przewidziano czterocylindrowy silnik z rodziny EcoBoost. Ma pojemność 2,3 cm3 i został wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa, zmienne fazy rozrządu oraz turbosprężarkę i intercooler. Jego moc maksymalna wynosi 227 kW (309 KM). Do wyboru będą sześciobiegowe skrzynie przekładniowe, mechaniczna lub automatyczna.

Waleczny Huracan
Na stoisku marki Lamborghini dominował następca „małego” modelu, jakim był Gallardo. Ten nowy model, zgodnie z tradycją firmy, nosi imię jednego z walecznych byków znanych z hiszpańskich aren – mianowicie Huracan. Do tej nazwy należy dopisać jeszcze LP 610-4, co oznacza maksymalną moc jednostki napędowej oraz napęd wszystkich kół. Dwuosobowe nadwozie typu coupé bazuje na strukturze szkieletowej wykonanej ze stopów lekkich i zintegrowanej z elementami kompozytowymi wykorzystującymi włókna węglowe. Stylistyka nadwozia nadaje mu agresywny wygląd, ale jednocześnie jest dość elegancka. Wszystkie światła pojazdu wykorzystują diody LED. We wnętrzu dominuje duży ekran TFT, który pełni wszystkie funkcje informacyjne (od obrotomierza do nawigacji).
Do napędu nowego Lamborghini zastosowano silnik w układzie V10 o pojemności 5,2 cm3. Jego moc maksymalna wynosi 448 kW (610 KM) i jest rozwijana przy 8250 obr./min. Zastosowano nowy system wtrysku paliwa o nazwie Inezione Diretta Stratificata, który przyczynił się nie tylko do wzrostu mocy, ale także do zmniejszenia apetytu na paliwo. Pojazd spełnia wymagania ekologicznej normy Euro 6. Z silnikiem współpracuje nowa, dwusprzęgłowa skrzynia przekładniowa o 7 biegach. Czas rozpędzania do pierwszej „setki” wynosi 3,2 sekundy, a do drugiej 9,9 s.

Andrzej Zieliński

W następnym numerze zaprezentujemy najciekawsze pojazdy studialne.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony