Wydarzenia

ponad rok temu  22.04.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Genewski salon (1) – nowości 2015

Tegoroczny marcowy genewski salon samochodowy to już 85. edycja tej interesującej imprezy, na której prezentowane są motoryzacyjne nowości przeznaczone na europejski rynek. Ten jednak jest kapryśny i bardzo wymagający, a jednocześnie niezbyt chłonny na tle współczesnego świata. W halach wystawowych Palexpo było niewiele całkowicie nowych modeli, dominowały więc mniejsze lub większe modyfikacje znanych już pojazdów. Nadal najdynamiczniej rozwijającym się segmentem jest grupa SUV-ów i crossoverów. Na uwagę zasługuje spora grupa pojazdów hybrydowych oraz szybkich samochodów sportowych. Te ostatnie przedstawimy w następnej relacji.

Zgrabny Karl
Najmniejszym, całkowicie nowym pojazdem prezentowanym w Genewie był Opel Karl (od imienia jednego z synów założyciela firmy). W gamie tej marki będzie modelem, który zastąpi Agilę. Dwubryłowe nadwozie o zwartej sylwetce ma układ pięciodrzwiowy. Pod względem estetycznym samochód ten wpisuje się w aktualną stylistykę marki z „uśmiechniętym” wlotem powietrza. W stosunku do poprzednika rozstaw osi został powiększony o 15 mm i wynosi 2675 mm, ale długość całkowita uległa zmniejszeniu o 65 mm. Radykalnie zredukowano wysokość pojazdu z 1590 na 1476 mm. W efekcie tych zmian uzyskano korzystniejsze proporcje bryły nadwozia i nieco większe, pięcioosobowe wnętrze, ale podstawowa przestrzeń bagażowa uległa zmniejszeniu do 206 dm3.
Do napędu pojazdu zastosowano trzycylindrowy, benzynowy silnik z rodziny Ecotec o pojemności 999 cm3. Rozwija on moc 55 kW (75 KM) przy 6500 obr./min., a maksymalny moment obrotowy wynosi 96 Nm przy 4500 obr./min. Napęd przekazywany jest na koła przednie poprzez mechaniczną, pięciobiegową skrzynię przekładniową. Standardowo montowane są koła o średnicy 14”, ale w opcji dostępne są większe, o średnicy 15 i 16”. Maksymalna prędkość pojazdu wynosi 170 km/h, a czas rozpędzania do „setki” to 13,9 s. Średnie testowe zużycie paliwa wynosi 4,5 dm3, co przekłada się na emisję 104 g CO2 na km. W ofercie będzie także pakiet Eco zmniejszający zużycie paliwa do 4,3 dm3/100 km.

Najmniejszy Tivoli
Koreańska firma SsangYong znana była dotychczas z większych pojazdów o podwyższonych własnościach terenowych. W aktualnej sytuacji, gdy na wielu rynkach rośnie popularność niewielkich crossoverów, jak np. Opel Mokka, Nissan Juke czy Renault Captur, firma postanowiła wkroczyć w ten segment motoryzacyjnego rynku. Opracowano od podstaw całkowicie nowy model o włoskiej nazwie Tivoli. Jego zapowiedziami były pojazdy studialne XIV-Air i XIV-Adventure, które były prezentowane podczas ubiegłorocznego salonu w Paryżu. Dwubryłowe nadwozie o długości 4195 mm charakteryzuje się oryginalną, ale muskularną stylizacją. Efekt ten wzmacniają stosunkowo małe okna oraz ostre krawędzie przetłoczeń na bokach nadwozia. Niemal płaski dach może być lakierowany w innym kolorze niż reszta nadwozia, co jest jednym z elementów indywidualizacji oferty. Rozstaw osi wynoszący 2600 mm zapowiada dość obszerne wnętrze.
Do napędu pojazdu przewidziano nowe, czterocylindrowe silniki o pojemności 1,6 dm3. Początkowo dostępny będzie silnik ZI rozwijający moc 94 kW (128 KM) przy 6000 obr./min., później dołączy silnik ZS o mocy 84,5 (115 KM). Napęd na przednie koła będzie przenoszony poprzez sześciobiegowe skrzynie manualne lub automatyczne. Dodatkowy napęd tylnej osi jest zapewne kwestią czasu. Sprzedaż samochodów Tivoli w Korei Południowej ruszyła już w styczniu, natomiast na rynkach europejskich rozpocznie się latem 2015 roku.


Coupé z cechami SUV-a
Jedną z nowości prezentowanych na stoisku Hondy był model noszący oznaczenie HR-V. Nazwa jest znajoma, gdyż w latach 1998-2005 produkowana była rodzina samochodów o takim oznaczeniu. Nowy model nie ma jednak żadnego technicznego ani stylistycznego powiązania z poprzednikiem. Nowa Honda, podobnie jak Tivoli, jest małym crossoverem, a pod względem stylistycznym łączy sylwetkę sportowego coupé z cechami typowymi dla pojazdów typu SUV. Efektownie ukształtowane nadwozie o długości całkowitej 4290 mm zapewnia wygodne warunki podróży i imponujący bagażnik. Producent deklaruje jego podstawową pojemność na 453 dm3. System Magic Seats, znany z innych modeli Hondy, pozwala na różne kombinacje składania siedzeń i tym samym podnosi funkcjonalność pojazdu.
Producent informuje, że dla Europy przeznaczone będą tylko wersje z napędem kół przednich. Samochody te na rynku japońskim są sprzedawane pod nazwą Vezel i tam dostępna jest też wersja z napędem obu osi. Na naszym kontynencie oferowane będą dwie wersje silnikowe, w tym jednostka benzynowa o pojemności 1,5 dm3 i turbodiesel 1,6 dm3. Ich moce maksymalne wynoszą odpowiednio 95 kW (130 KM) oraz 88 kW (120 KM). Obie będą łączone z mechanicznymi, sześciobiegowymi skrzyniami przekładniowymi.

Kuzyn Qashqaia
Kolejnym nowym modelem crossovera, ale o większych wymiarach, był Renault Kadjar. W gamie modelowej tego producenta mieści się on między Capturem a Koleosem. Pod względem technicznym pojazd jest spokrewniony z Nissanem Qashqai, ale zewnętrzna forma nadwozia jest zupełnie odmienna. Obłe kształty i zarys wlotu powietrza wyraźnie nawiązują do innych, nowszych modeli marki Renault, zarówno do większego Espace, jak i mniejszego Captura. Długość całkowita pojazdu wynosi 4450 mm, a szerokość 1840 mm. Takie wymiary oraz wysokość 1600 mm gwarantują obszerne wnętrze oraz sporą pojemność bagażnika, którą producent deklaruje jako 472 dm3. Dalsze 30 dm3 to łączna pojemność schowków we wnętrzu. Prześwit wynoszący 190 mm pozwala na jazdę polnymi drogami z głębokimi koleinami. Podstawowe modele otrzymają napęd kół przednich, ale w ofercie będą również wersje 4x4.
Do napędu pojazdu przewidziano trzy turbodoładowane silniki, w tym jeden benzynowy o pojemności 1,2 dm3. Rozwija on moc 96 kW (130 KM), a maksymalny moment obrotowy wynosi 205 Nm. Dalsze jednostki napędowe to silniki Diesla o pojemności 1,5 oraz 1,6 dm3, o mocy wynoszącej odpowiednio 81 i 96 kW (110 i 130 KM). Oprócz klasycznych sześciobiegowych skrzyń przekładniowych dostępna będzie dwusprzęgłowa typu EDC.

7-osobowy Tourer
Zarząd BMW zdecydował się na rozszerzenie serii 2 z poprzecznie zabudowanym zespołem napędowym. Do obecnych już na rynku pojazdów oznaczonych jako Active Tourer dołączą wkrótce większe modele Gran Tourer, które w Genewie miały oficjalną prezentację. W stosunku do wersji Active w dwubryłowym nadwoziu wydłużono rozstaw osi i długość całkowitą o około 110 mm. Po tej operacji długość samochodu wzrosła do 4556 mm, a we wnętrzu udało się wygospodarować przestrzeń umożliwiającą zastosowanie dwóch dodatkowych siedzeń w trzecim rzędzie. Po ich złożeniu powstaje równa, płaska powierzchnia ładunkowa. Podstawowa pojemność bagażowa wynosi 645 dm3, a maksymalna jej wielkość po złożeniu dwóch ostatnich rzędów wynosi 1905 dm3.
Początkowo do wyboru będzie pięć turbodoładowanych jednostek napędowych o pojemności 1,5 oraz 2,0 dm3. Mniejsze z nich mają trzy cylindry, większe są czterocylindrowe. Moc silników benzynowych mieści się w granicach od 100 do 141 kW (136-192 KM), a silników Diesla od 85 do 140 kW (116-190 KM). Napęd przenoszony jest na koła przednie, ale w niedalekiej przyszłości pojawią się wersje z dołączanym napędem tylnej osi (xDrive).

Odchudzony Q7
Jednym z większych nowych pojazdów na tym salonie był Audi Q7 drugiej generacji. W stosunku do poprzednika został znacznie odchudzony zarówno wagowo, jak i wizualnie.
Dwubryłowa sylwetka ma ponadczasowy styl, jest mniej obła i ma boczne, wzdłużne przetłoczenia, które ją optycznie „wyszczuplają”. W przedniej części nadwozia dominuje nowy wzór wlotu powietrza o większej szerokości i kontrastuje z wąskimi lampami. Zmiany kształtów przyczyniły się także do zmniejszenia oporu powietrza. Rozstaw osi zmniejszono o 12 mm, długość i szerokość także, ale nieznacznie wzrosła wysokość. Tak więc oszczędność na masie rzędu 335 kg nie wynika z redukcji wymiarów tylko z optymalizacji doboru materiałów. Podstawowa pojemność bagażnika w nadwoziu pięcioosobowym wynosi 770 dm3, natomiast w wersji 7-osobowej 295 dm3.
Gama silników będzie początkowo skromna, ograniczona do silników w układzie V6 mających pojemność 3,0 dm3. Zarówno jednostka benzynowa, jak i silnik Diesla oferowane będą w dwóch wersjach o zróżnicowanych osiągach. Zakres ich mocy mieści się w granicach od 160 do 245 kW (218-333 KM). Wkrótce pojawi się również Q7 w wersji hybrydowej (e-tron).

Andrzej Zieliński

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony