Wydarzenia

ponad rok temu  06.06.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Genewski salon (3) – spojrzenie w przyszłość

Najmniejszy model studialnego Lexusa LF-SA ma nietypową formę nadwozia.

Strona 2 z 2

Hybrydowy następca Volkswagena CC
Studialny Volkswagen Sport Coupe GTE może stać się niebawem następcą modelu CC, lokowanym w gamie marki między Passatem a Phaetonem. Do budowy pojazdu wykorzystano największy wariant modularnej platformy MQB. Całkowita długość czterodrzwiowego, czteroosobowego nadwozia wynosi 4870 mm, natomiast wysokość to tylko 1407 mm. Podstawowa pojemność bagażnika wynosi 480 dm3. Pod względem napędu jest to hybryda plug-in, mająca możliwość ładowania akumulatorów z zewnątrz. Podstawą jest silnik TSI o pojemności 3 dm3 o mocy 220 kW (299 KM), a uzupełnieniem dwa silniki elektryczne (przedni 40 kW, tylny 85 kW). Moc łączna układu wynosi 280 kW (380 KM). Baterie Li-Ion umieszczono w tunelu centralnym. Czas rozpędzania samochodu 0-100 km/h to tylko 5 s. Zasięg „elektryczny” wynosi do 50 km, ale łączny 1200 km, przy średnim testowym zużyciu benzyny około 2 dm3/100 km.

Elektryczny Aston Martin
Ten samochód był największą niespodzianką Salonu w Genewie. Aston Martin, czyli znany i ceniony producent samochodów sportowych z potężnymi silnikami benzynowymi V8 i V12 przedstawił model DBX Concept o całkowicie odmiennej koncepcji konstrukcyjnej. Pod kierunkiem nowego szefa tej firmy Andy Palmera opracowano pojazd klasy GT o napędzie elektrycznym.
Dwudrzwiowe nadwozie w formie obłego coupé zachowało tradycyjny dla tej marki zarys wlotu powietrza. Ciekawostką jest wyjątkowo niskie umieszczenie lamp przednich. Wnętrze zapewnia wygodną podróż czterem dorosłym osobom. Przestrzeń bagażową wygospodarowano zarówno z tyłu, jak i z przodu pojazdu. Było to możliwe dzięki umieszczeniu czterech silników elektrycznych przy kołach jezdnych. Zapas energii gromadzą akumulatory litowo-siarkowe, a ich doładowanie wspomaga system KERS odzyskujący energię hamowania.

Honda FCV
Model FCV jest kolejnym pojazdem studialnym Hondy zasilanym przez ogniwa paliwowe. Uwagę zwracają futurystyczne, smukłe kształty pięcioosobowego nadwozia. Nie ujawniono wartości współczynnika Cx, ale należy się spodziewać około 0,25. Specjalistom Hondy udało się zmniejszyć o 1/3 wymiary zestawu ogniw wodorowych (w stosunku do modelu Clarity), co pozwoliło umieścić go „pod maską” i tym samym wygospodarować większe wnętrze.
Do napędu pojazdu zastosowano silnik elektryczny o mocy 100 kW (136 KM). Czas niezbędny do tankowania zbiornika wodorem sprężonym pod ciśnieniem 70 MPa wynosi tylko 3 minuty. Zasięg pojazdu określany według testów amerykańskich EPA wynosi 480 km. Zarząd Hondy zdecydował o dofinansowywaniu budowy stacji wodorowych. W grupie pojazdów studialnych dominowały napędy hybrydowe i elektryczne, ale na naszych ulicach takiej przewagi jeszcze długo nie będzie.

Andrzej Zieliński

GALERIA ZDJĘĆ

Wnętrze małego Lexusa.
Niewielkie Suzuki iM-4 łączy w sobie cechy auta miejskiego i uterenowionego.
Nissan Sway – ciekawe studium nadwozia typu hatchback.
Model Seat 20V20 jest zwiastunem nowych crossoverów tej marki (dwa do wyboru).
Elegancki i ekologiczny Volkswagen Sport Coupe GTE może podbić serca nie tylko Europejczyków.
W modelu Aston Martin DBX są tylko cztery silniki elektryczne. Najniżej położone lampy służą do oświetlenia drogi.
W modelu Aston Martin DBX są tylko cztery silniki elektryczne. Najniżej położone lampy służą do oświetlenia drogi.
Honda FCV to atrakcyjna wizja ekologicznego samochodu dalszej przyszłości.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony