Warto wiedzieć

6 godzin temu  06.03.2025, ~ Michał Żak - ,   Czas czytania 2 minuty

Gniazdka 230 V nie tylko w elektrykach

Bez posiadania generatora prądu, trudno stworzyć jakikolwiek mobilny warsztat. Teraz w salonach marki Ford można zamówić system ProPower OnBoard, by po prostu podłączyć wybrane urządzenie do gniazdka 230V i zabierać się do pracy!

Funkcja ta jest dostępna aż w sześciu modelach w pełni elektrycznej lub zelektryfikowanej gamy Forda. Taka opcja jest dostępna w nowym modelu Transit Custom PHEV. W kabinie lub tylnej części przestrzeni ładunkowej odnajdziemy zestaw gniazd 230V o łącznej mocy 2,3 kW. Podobnie jest E-Transit. Dzięki dużej baterii – 68 kWh lub, w wersji z przedłużonym zasięgiem, nawet 89 kWh – E-Transit pozwala Ci zasilać urządzenia wszędzie tam, gdzie zaparkujesz. Funkcja dostępna jest jako opcja dodatkowa i dostarcza 2,3 kW mocy bez potrzeby posiadania generatora. Możesz więc po prostu podłączyć wybrane urządzenie do gniazdka 230V i zabierać się do pracy.

Największe możliwości daje pickup Ranger. Ten najnowszy model właśnie trafia do salonów w Polsce w wersji z hybrydowym napędem PHEV, która dysponuje mocą 279 KM i największym momentem obrotowym wśród wszystkich wersji Rangera - wynoszącym nawet 690 Nm. Model ten może pokonać w trybie czysto elektrycznym do 43 km i, podobnie jak opisane powyżej, ma w opcjach system ProPower OnBoard. Ale w tym wypadku konstruktorzy Forda poszerzyli jego funkcjonalność.

Klient ma do wyboru dwie opcje. Podstawową o łącznej mocy 2300 W - obejmującą dwa gniazdka 230V 10A w skrzyni ładunkowej oraz jedno gniazdko 230V w kabinie. W przypadku drugiej, rozbudowanej mamy dwa gniazda 230V 15A zamontowane w skrzyni ładunkowej łącznej mocy 6900 W, a oprócz tego cały czas w kabinie jest dostępne gniazdko 230V 10A o mocy 2300 W.

Fot. Ford

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony