Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 12 minut

IAA Frankfurt 2007

Co dwa lata we Frankfurcie nad Menem odbywa się wielka impreza motoryzacyjna określana niemieckim skrótem IAA (Internationale Automobil-Ausstellung). Na łącznej powierzchni wystawienniczej liczącej 225 000 m2 prezentowało swoje osiągnięcia niemal 1000 firm pochodzących z 40 krajów świata.

Większość wystawionych modeli samochodów seryjnych oraz pojazdów studialnych łączyło proekologiczne przesłanie dotyczące ziemskiego klimatu, a konkretnie możliwie największego ograniczenia emisji dwutlenku węgla (CO2). Przegląd nowości rozpoczniemy od pojazdów, które niebawem trafią do sprzedaży, a w dalszej części przedstawię kilka pojazdów przyszłościowych.



Oryginalna prezentacja modelu 500 na stoisku Fiata.

Jedną z gwiazd tego Salonu był nowy Fiat 500, produkowany od niedawna w Polsce. Atrakcyjna forma nadwozia utrzymana w stylu modern-retro oraz ekonomiczne silniki, w tym turbodiesel o pojemności skokowej 1248 cm3, wzbudzały duże zainteresowanie zwiedzających. Należy również podkreślić niezwykle oryginalny sposób aranżacji firmowego stoiska oraz sposób prezentacji tego modelu.



Nowa Skoda Fabia z nadwoziem Combi.

Na stoisku Skody debiutowała Fabia Combi drugiej generacji. Nowe nadwozie powstało w sposób klasyczny, czyli jedynie przez wydłużenie zwisu tylnego. Płyta podłogowa została przejęta z poprzedniego modelu. Długość całkowita pojazdu wynosi 4239 mm, co oznacza przyrost tylko o 7 mm w stosunku do poprzednika, natomiast wysokość zwiększyła się bardziej, bo o 46 mm (do 1498 mm). Nowa tylna część nadwozia dobrze harmonizuje z przodem pojazdu, a specyficznego wyrazu dodają lampy tylne o oryginalnym kształcie. Różnice wymiarowe między dwoma generacjami Fabii Combi są nieznaczne, ale konstruktorom nowej wersji udało się wygospodarować więcej przestrzeni wewnętrznej. Wykorzystano to po części na zwiększenie miejsca na nogi dla pasażerów siedzenia tylnego, a po części na powiększenie przestrzeni bagażowej. Jej podstawowa wartość powiększona została z dotychczasowych 426 do 480 dm3 Jeszcze większy przyrost tej przestrzeni widoczny jest po złożeniu siedzenia tylnego (z 1225 do1460 dm3). Zespoły mechaniczne przejęto z modelu podstawowego, ale zrezygnowano ze stosowania trzycylindrowego najsłabszego silnika benzynowego o pojemności skokowej 1,2 dm3 i mocy 44 kW. Skoda Fabia Combi pojawi się w sprzedaży początkiem przyszłego roku..



Przyszłościowy “maluch” Volkswagen Up.

We Frankfurcie debiutował nowy Peugeot 308, będący reprezentantem tej firmy w segmencie rynkowym C. Model podstawowy ma klasyczne dwubryłowe nadwozie typu hatch-back i występuje zarówno w wersji trzydrzwiowej, jak i pięciodrzwiowej. Zdecydowano się również na przedstawienie prototypu z nadwoziem uniwersalnym (kombi) oznaczonym jako SW Prologue oraz wersji z hybrydowym układem napędowym. Ogólna koncepcja modelu 308 nawiązuje do poprzedniego modelu, wprowadzonego do produkcji sześć lat temu i wyprodukowanemu w ilości 3,2 mln sztuk. Przy rozstawie osi 2608 mm długość całkowita wersji hatch-back wynosi 4276 mm. W nadwoziu kombi zwiększono o 100 mm rozstaw osi, a we wnętrzu umieszczono trzy rzędy siedzeń. Całkowita długość prototypu wynosi 4500 mm, a ukształtowanie tylnej części nadwozia wykorzystuje rozwiązanie znane już z modeli 407 SW i 207 SW, ale tylny słupek pochylony jest pod mniejszym kątem. Uwagę zwracają rozbudowane lampy tylne, których klosze sięgają niemal do połowy nadkoli. Produkcyjna wersja 308 SW ukaże się w przyszłym roku, a gama jednostek napędowych będzie prawdopodobnie taka sama jak w hatch-backach. W jej skład wchodzą obecnie trzy silniki benzynowe o pojemności 1,4 i 1,6 dm3 oraz dwa turbodoładowane silniki Diesla o pojemności 1,6 i 2,0 dm3.



Wysoki poziom - Peugeot 308.

Nowa, trzecia już, generacja samochodu Audi A4 zaskoczyła wzrostem swoich wymiarów. Rozstaw osi wynosi teraz 2808 mm, co oznacza przyrost o 160 mm w stosunku do poprzednika. Długość całkowita wzrosła o 117 mm (do 4703 mm), więc pod względem wymiarowym nowa A4 pobiła swoich głównych konkurentów, jak BMW serii 3 i Mercedesa Benz klasy C. W sylwetce nadwozia można się doszukać podobieństwa do A5. Udało się połączyć urodę i elegancję z bardzo dobrymi własnościami aerodynamicznymi. Współczynnik czołowego oporu powietrza Cx wynosi jedynie 0,28. Zwiększenie wymiarów nadwozia w oczywisty sposób przyczyniło się do poprawy warunków podróżowania na tylnych siedzeniach i do powiększenia bagażnika do 480 dm3. Należy tu wspomnieć o wprowadzeniu nowych wielowahaczowych zawieszeń kół przednich i tylnych oraz o zmodernizowanych hamulcach, których przednie tarcze mają średnicę ponad 300 mm. Na początek producent zaoferował pięć wersji silnikowych, w tym trzy turbodiesle. Model podstawowy wyposażony został w silnik o pojemności 1,8 dm3 (z rodziny TFSI) i mocy 118 kW. Najbardziej dynamiczna jest wersja 3,2 FSI z silnikiem w układzie V6, o mocy maksymalnej 195 kW. W niedalekiej przyszłości gama silników będzie rozszerzona, a w przyszłym roku zadebiutuje wersja z nadwoziem typu kombi.



Eleganckie Audi A4.

Jedną z nowości firmy Renault jest trzecia generacja modelu Laguna, należącego również do segmentu rynkowego D. Pokazano zarówno wersję podstawową w postaci pięciodrzwiowego hatch-backa, wersję z nadwoziem kombi, która trafi do sprzedaży dopiero w przyszłym roku oraz przyszłościową wersję z nadwoziem typu coupe. Pojazdy te powstały na nowej płycie podłogowej, opracowanej wspólnie z Nissanem. W stosunku do poprzedniej generacji Laguny, rozstaw osi uległ nieznacznemu zwiększeniu (o 12 mm) i wynosi obecnie 2756 mm. Długość całkowita wersji podstawowej wynosi 4695 mm, natomiast kombi o nazwie Sport Tourer jest nieco dłuższe - 4803 mm. Bryła nadwozia, a zwłaszcza część przednia, charakteryzuje się obłymi powierzchniami i płynnymi liniami (fluid design) i może się podobać. Wśród bogatego wyposażenia w zakresie bezpieczeństwa wyróżniają się boczne poduszki gazowe o dwufazowym działaniu. Wszelkie prace nad nową Laguną prowadzono z myślą o zapewnieniu jak najwyższej jakości. Potwierdzeniem uzyskania tego celu jest udzielenie 3-letniej gwarancji i wydłużenia objętego gwarancją przebiegu do 150 tys. km. W palecie silników znajdą się trzy silniki ZI o pojemności około 1,6 i 2,0 dm3 (wolno ssące i doładowane) oraz cztery turbodoładowane silniki ZS (o pojemności 1,5 i 2,0 dm3).



Trzecia generacja samochodu Renault Laguna.

Volkswagen Tiguan to kompaktowy pojazd typu crossover, który jeszcze w tym roku trafi do sprzedaży. Przewidziano wiele różnych wersji, odmian i kompletacji, co daje nabywcy możliwość optymalnego dopasowania samochodu do własnych potrzeb. Oprócz wersji z napędem na obie osie dostępna będzie wersja uproszczona, wyposażona w napęd kół przednich. Pod względem konstrukcyjnym pojazd wykorzystuje elementy z firmowych półek, ale zawiera także wiele nowych interesujących rozwiązań. Nowa płyta podłogowa ma rozstaw osi 2604 mm, natomiast długość całkowita wynosi 4427 mm. Pięciodrzwiowe nadwozie samonośne ma dużą sztywność, co korzystnie wpływa na prowadzenie pojazdu w warunkach terenowych. W pięcioosobowym wnętrzu siedzenie tylne jest dzielone i ma możliwość wzdłużnego przesuwania aż o 160 mm. W celu transportu długich przedmiotów można złożyć oparcie fotela obok kierowcy. Podstawowa pojemność bagażowa wynosi 470 dm3, a przy wykorzystaniu wszystkich możliwości pojemność bagażnika zwiększa się do 600 dm3, natomiast po złożeniu siedzenia tylnego przestrzeń ta wynosi 1510 dm3. Do napędu pojazdu przewidziano pięć różnych silników, przy czym wszystkie są doładowane i spełniają ekologiczne wymagania normy Euro 5. Trzy silniki benzynowe z serii TSI osiągają moc 110, 125 lub 147 kW. Dwa silniki Diesla o mocy 103 lub 125 kW zostały wyposażone w nowe układy zasilania typu common rail. Silniki te współpracują z sześciobiegowymi manualnymi lub automatycznymi skrzyniami przekładniowymi. Zmodernizowany system typu 4Motion wykorzystuje elektrohydrauliczne wielopłytkowe sprzęgło typu Haldex do napędu osi tylnej, gdy tylko wystąpi poślizg kół przednich. Wersja Track&Field wyposażona jest dodatkowo w przycisk “Off-road”, który uruchamia funkcje szczególnie przydatne podczas jazdy w terenie. Należą do nich nadzór nad prędkością przy stromych zjazdach, płynność w dostarczaniu momentu obrotowego, sterowanie elektroniczną blokadą mechanizmu różnicowego, poprawa działania ABS na luźnej nawierzchni oraz wspomaganie podjazdów wraz z ochroną sprzęgła przed “przypaleniem”. Odpowiedni komfort na drodze zapewniają niezależne zawieszenia kół, z przodu typu MacPherson, a z tyłu wielowahaczowe.



Crossover spod znaku Volkswagena – Tiguan.

Ford Kuga może być przykładem udanego łączenia zalet kompaktowego pojazdu rodzinnego i samochodu typu SUV z cechami sportowego coupé. Konstruktorzy tego pojazdu starali się o jednoczesne zapewnienie wysokiego komfortu jazdy szosowej i dobrych właściwości terenowych. Samochód będzie dostępny zarówno z “inteligentnym” napędem na cztery koła, jak również w wersji z napędem tylko na przednie koła, co podkreśla przynależność tego pojazdu do grupy crossover. Proporcje nadwozia oraz dynamiczne ukształtowanie modelu Kuga wzorowane jest na pojeździe studialnym o nazwie Iosis X, pokazanym w 2006 roku na paryskim Salonie Samochodowym. Nadwozie opracowano zgodnie z nowym stylem Forda, określanym jako kinetic design. Wystawiony egzemplarz wyposażono w koła jezdne o średnicy 19”. Do przestrzeni bagażowej prowadzą dzielone w poziomie drzwi tylne, co zapewnia maksymalną szerokość otworu bagażnika. Pod względem konstrukcyjnym model Kuga spokrewniony jest z nowym Land Roverem Freelanderem. Produkcja ruszy na początku przyszłego roku w zakładach Forda w Saarlouis w Niemczech i wówczas dowiemy się więcej szczegółów o tym modelu.



Wizja luksusowego modelu Mercedesa – model F 700.

We Frankfurcie nie brakowało pojazdów studialnych, w których prezentowane są nowatorskie rozwiązania stylistyczne i techniczne. Najciekawsze z nich opisujemy poniżej. Na stoisku Volkswagena prezentowany był przyszłościowy “maluch” tej firmy o krótkiej nazwie Up. Pojazd otrzymał zwarte jednobryłowe nadwozie o długości całkowitej 3,45 m i szerokości 1,63 m. Charakterystycznymi szczegółami są takie elementy jak “uśmiechnięty” wyraz przedniej ściany oraz pokrywa tylna wykonana ze szkła, pod którą znalazły się lampy i znak firmowy. W celu wygospodarowania praktycznego czteroosobowego wnętrza, koła pojazdu należało umieścić w narożach pojazdu. Było to możliwe, gdyż cały zespół napędowy umieszczono tuż przed osią tylną, pod podłogą. Jest to dość nietypowe rozwiązanie, ale zostało już wdrożone do produkcji przez Japończyków w samochodzie Mitsubishi. Trzeba tu przypomnieć, że specjaliści Volkswagena eksperymentowali z takim położeniem zespołu napędowego na początku lat siedemdziesiątych (jeszcze przed Golfem). Wówczas, po badaniach prototypowych samochodów wycofano się z tego pomysłu. Nieoficjalnie mówi się o możliwości wdrożenia tego pojazdu do produkcji za 2-3 lata i o cenie mieszczącej się w przedziale od 6 do 8 tys. euro. Na razie nie ujawniono żadnych szczegółów technicznych tego pojazdu, ale prawdopodobnie podstawowy silnik będzie miał tylko dwa cylindry i będzie współpracował z automatyczną skrzynią przekładniową. W wypowiedziach wysokich przedstawicieli grupy Volkswagena padają deklaracje o średnim zużyciu paliwa poniżej 3,0 dm3/100 km.



Europejski Ford pokazał model o nazwie Kuga.

Koncepcję taniego pojazdu hybrydowego opracowała firma Citroen. Model ten otrzymał nazwę C-Cactus i już na pierwszy rzut oka wzbudzał emocje swoimi nietypowymi kształtami. Pod względem wielkości samochód ten można porównać z aktualnymi modelami segmentu rynkowego C, a przedstawiciele producenta mówią również o podobnym poziomie kosztów produkcji. Jest to trudne wyzwanie, gdyż dotychczas oferowane pojazdy hybrydowe są bardziej skomplikowane i wyraźnie droższe od tradycyjnych. Nazwa modelu wskazuje na niskie zapotrzebowanie na paliwo, podobnie jak oryginalny kaktus na wodę. Dwubryłowe nadwozie typu hatch-back ma klasyczny układ pięciodrzwiowy i wykorzystuje platformę znanego modelu C-4. Rozstaw osi został jednak wydłużony aż do 2800 mm, co przy długości całkowitej pojazdu wynoszącej 4200 mm zmusiło do znacznego skrócenia zwisów. Kształty nadwozia są obłe, ale odbiegają od znanych dotychczas kanonów estetycznych i chyba nie wszystkim się to podoba. Z tymi kształtami wiążą się aerodynamiczne cechy pojazdu, a te nie wyglądają najlepiej. Współczynnik czołowego oporu powietrza Cx wynosi 0,35, więc do europejskiej czołówki jest mu daleko. Wnętrze jest obszerne i wygodne, a drzwi boczne są klasycznie zawieszone. Uwagę zwracają pewne braki w wyposażeniu pojazdu, np. brak tablicy rozdzielczej w tradycyjnej formie. Jest to jednak w pełni świadome działanie producenta, wynikające z dążenia do redukcji kosztów produkcji. Funkcje tablicy częściowo przejęła nieruchoma piasta koła kierownicy, a częściowo konsola centralna znajdująca się między fotelami kierowcy i pasażera. Podobne działania w zakresie innych zespołów oraz szersze stosowanie materiałów z recyklingu wpłynęło na redukcję masy własnej i kosztów produkcji. Do napędu pojazdu służy hybrydowy zespół napędowy składający się z turbodoładowanego silnika ZS o pojemności skokowej 1,4 dm3, silnika elektrycznego umieszczonego w obudowie sprzęgła oraz automatycznej skrzyni przekładniowej o pięciu biegach. Silnik spalinowy z rodziny HDI, wyposażony w filtr cząstek stałych, rozwija moc 51 kW (70 KM), natomiast silnik elektryczny 22 kW (30 KM). Koła jezdne o średnicy 21” wyposażono w specjalne ogumienie firmy Michelin o zmniejszonym oporze toczenia. Prędkość maksymalna ograniczona została do 150 km/h. Starania konstruktorów w zakresie proekologicznym zakończyły się sukcesem. Masa własna pojazdu (wraz z bateriami) wynosi tylko 1306 kg, a średnie zużycie paliwa (w cyklu mieszanym) to 3,4 dm3/100 km. Emisja dwutlenku węgla została więc zredukowana do poziomu 78 g/km.



Oryginalny samochód hybrydowy Citroen C-Cactus.

Producent Mercedesów przedstawił na swoim stoisku kilkanaście pojazdów z proekologicznymi rozwiązaniami układów napędowych, wraz programem ich wdrażania do produkcji w okresie do 2010 roku. Jednak najbardziej interesującym był studialny model noszący oznaczenie F 700. To luksusowy pojazd o kontrowersyjnej formie nadwozia i innowacyjnym silniki spalinowym, mogący w dalszej przyszłości zastąpić aktualnie produkowany model klasy S. Trzybryłowe nadwozie ma inne proporcje niż obecne pojazdy tego segmentu rynkowego. Długość całkowita jest typowa i wynosi 5180 mm, natomiast rozstaw osi 3450 mm odbiega od “normy” i jest większy o 415 mm od nadwozia standardowego modelu W221 i o 285 mm od nadwozia wydłużonego (Lang). W efekcie zmniejszyły się zwisy przedni i tylny, ale zwiększyła się długość wnętrza. Duże koła jezdne, o średnicy 21”, silnie uwypuklone nadkola oraz wielka atrapa wlotu powietrza do komory silnikowej nadają mu specyficznego wyrazu. Obszerne wnętrze przeznaczone jest dla czterech osób, przy czym twórcy pojazdu założyli, że właściciel pojazdu nie będzie siedział za kierownicą, lecz z tyłu po prawej stronie. Dla jego wygody zmieniono kierunek otwierania tylnych drzwi z tej strony oraz zastosowano specjalny fotel z możliwością obracania o 180o. Nad tylną częścią wnętrza umieszczono w dachu dwa trójkątne okna. W skróconym przedziale silnikowym zabudowano niewielką, czterocylindrową jednostkę napędową o pojemności skokowej 1,8 dm3. Silnik ten określa nazwa DiesOtto, co słusznie wskazuje na fakt, że może on pracować zarówno przy samoczynnym zapłonie paliwa (Diesel - ZS), jak i przy zapłonie iskrowym (Otto - ZI). Specjalistom Mercedesa udało się połączyć zalety konstrukcji silnika ZI z zaletami silnikiem ZS. Silnik zasilany jest benzyną metodą wtrysku bezpośredniego. Zastosowano dwustopniowe turbodoładowanie, jak również system zmiennych faz rozrządu i zmiennego skoku zaworów dolotowych. Zrezygnowano natomiast z tradycyjnej przepustnicy. Podczas rozruchu i podczas pracy przy pełnym obciążeniu silnika zapłon mieszanki paliwowo-powietrznej następuje od iskry świecy zapłonowej, natomiast przy niskiej oraz średniej wartości obrotów silnika stopień sprężania jest zwiększany i zapłon mieszanki następuje już samoczynnie. Silnik ten rozwija moc 175 kW (238 KM), a wartość maksymalnego momentu obrotowego wynosi 400 Nm. System Start&Go pozwala dodatkowo zmniejszyć zużycie paliwa, zwłaszcza w ruchu miejskim. Podczas hamowania ładowane są akumulatory, a z nich zasilany jest elektryczny silnik wspomagający o mocy 15 kW (20 KM). Masa własna pojazdu wynosi 1700 kg, a prędkość maksymalna została ograniczona do 200 km/h. Średnie zużycie paliwa w teście europejskim wynosi jedynie 5,3 dm3/100 km, co powoduje emisję CO2 o wartości 128 g/km. Konstruktorzy i technolodzy starają się teraz o zmniejszenie szkodliwości ich eksploatacji dla środowiska. Stosowane są różne rozwiązania mające na celu zmniejszenie emisji CO2. Oznacza to równoczesne ograniczenie zużycia paliwa, więc skorzystają na tym również użytkownicy tych pojazdów, gdyż obniżą się bieżące koszty utrzymania. Należy też podkreślić znacznie większą aktywność producentów europejskich w tym zakresie.

Andrzej Zieliński

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony