Diagnostyka

ponad rok temu  26.09.2014, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Inwestujemy w geometrię

Planując rozszerzyć zakres usług swojego warsztatu, właściciele szukają takiej inwestycji, która pozwoli im zarówno ugruntować pozycję na lokalnym rynku, jak również zarobić pieniądze. Jedną z proponowanych i sugerowanych form rozwoju biznesu jest inwestycja w stanowisko do pomiaru i regulacji geometrii pojazdów. Liczba pojazdów na polskich drogach, jak i „łatwość” rozregulowania geometrii pojazdu sprawiają, zakup szybko się zwróci.

Wyposażenie stanowiska do geometrii nie należy do najtańszych. Podstawowy zakup to oczywiście urządzenie do pomiaru i regulacji geometrii pojazdów osobowych oraz dostawczych. Należy mieć również przygotowane stanowisko w postaci kanału lub podnośnika (czterokolumnowy lub nożycowy). Pozostaje kwestia wyboru konkretnego urządzenia, a przede wszystkim technologii, w jakiej mają się te pomiary odbywać.
Miejsce, w którym będzie stało urządzenie, warunkuje w wielu wypadkach typ sprzętu, jaki możemy zakupić. Geometrię możemy zbadać i wyregulować na trzech typach stanowisk: kanał, podnośnik 4-kolumnowy lub podnośnik nożycowy. W wielu warsztatach kanał istnieje już na tzw. wyposażeniu, jednak nie jest to najwygodniejsze miejsce do pracy. Wygodniejszym rozwiązaniem, ale co za tym idzie – droższym, jest podnośnik nożycowy. Pośrodku cenowo plasuje się podnośnik 4-kolumnowy.
Najważniejsze jest jednak urządzenie. Jego koszt, jak i możliwości mogą być bardzo różnorodne, a co za tym idzie – odpowiednio kosztowne. Koszt ten uzależniony jest od zastosowanej technologii. Najtańsze urządzenia pracują w technologii laserowej, gdzie wyniki pomiarów i regulacje odczytuje się na tablicach z podziałką. Najpopularniejszymi technologiami wykorzystywanymi w urządzeniach są:
- podczerwień (CCD),
- 3D.


Urządzenie w technologii CCD to wydatek rzędu 20-30 tys. zł netto. W tej kwocie otrzymujemy urządzenie, które oferuje szybki i sprawny pomiar obu osi pojazdu. Sprzęt tej klasy ma głowice wyposażone w 8 kamer, które w trybie ciągłym „oplatają” cały pojazd dookoła i analizują położenie kół i osi względem siebie. Standardem są 4-punktowe uchwyty do kół chwytające obręcz do 21 cali. Taki rozmiar wydaje się optymalny. Za dopłatą większość producentów oferuje większe uchwyty bądź po prostu nakładki rozszerzające. Na wyposażeniu znajduje się również komputer zawierający dane producenta z wartościami kątów oraz procedurami, tj. obciążenie pojazdu przed badaniem. Istotnym atutem tego urządzenia w porównaniu do urządzenia w technologii laserowej jest równoczesny pomiar obydwu osi oraz odniesienie wyników tylnej osi na przednią. Unikamy przez to powrotu klienta z reklamacją krzywej kierownicy. Dodatkowo cały pomiar i regulacja trwają krócej i wyglądają bardziej profesjonalnie w oczach klienta. Bardzo ważnym atutem tego urządzenia jest jego wszechstronność w kontekście stanowiska, na którym może pracować. Wykorzystać go można zarówno na kanale, jak i na podnośniku.
Bardziej zaawansowaną technologią używaną w geometrii jest 3D. Jej przewagą jest szybkość i bardzo szeroki zakres pomiarów i regulacji, które oferują pracujące w niej urządzenia. Tej klasy sprzęt wymaga specjalnie przygotowanego miejsca pomiarowego. Stosunkowo najtańszą opcją jest wykorzystanie diagnostycznego podnośnika 4-kolumnowego czy nożycowego. W momencie używania kanału najlepiej przygotować go tak, aby powierzchnia pomiarowa była płaska, to znaczy obrotnice oraz płyty rozluźniające były zagłębione w posadzce. Bardzo ułatwi i przyspieszy to pomiar, a na tym zależy właścicielowi, który zdecydował się na tej klasy sprzęt. Są dostępne specjalne zestawy naposadzkowe, których można użyć tylko w momencie pomiaru i regulacji. Duża cena takiego zestawu, jak i „wygoda” użytkowania powodują, że nie jest on popularny.
Co do stanowiska pomiarowego warto pamiętać, że większość urządzeń do geometrii 3D ma specjalne wymagania odnoszące się do podnośników 4-kolumnowych, a mianowicie do szerokości pomiędzy kolumnami. Rozstaw ten musi wynosić minimum 2,8 m, przez co spora część tanich podnośników zostaje wykluczona z zastosowania.
Koszt urządzeń w technologii 3D to wydatek od 30 do 80 tys. zł netto. Rozpiętość kwotowa jest spora, co wynika z różnic w funkcjonalności poszczególnych urządzeń. Poczynając od wyposażenia, czyli np. uchwytów, które w tych najdroższych urządzeniach są bardzo łatwe i szybkie do zakładania, co znacznie przyspiesza procedurę pomiaru.
Kupując urządzenie z wyższej półki, na pewno otrzymujemy bogatszą bazę danych, zawierającą rysunki lub filmy ukazujące miejsca i sposób regulacji niektórych kątów. Im wyższa cena, tym oczywiście w urządzeniu można znaleźć więcej specjalnych programów pomiarowych i regulacyjnych, ułatwiających pracę. Specyfika urządzenia 3D powoduje, że bardzo często przy różnych typach miejsca pomiarowego stosuje się różne modele urządzeń. Na przykład przy podnośnikach warto używać modelu, który ma ruchome kamery góra- -dół. Ułatwia to znacznie pracę przy pomiarze, a potem przy regulacji, które odbywają się na różnych wysokościach.
Zakup urządzenia do geometrii to – poza kwestią czysto finansową – również kwestia posiadanego stanowiska, miejsca wokół oraz tego, jakie usługi chcemy zaoferować naszym klientom. Często na wybór konkretnego urządzenia wpływa kwestia reklamy i promocji. Niektóre warsztaty wybierają model 3D, gdyż takim urządzeniem można przyciągnąć klientów, pokazać swój profesjonalizm i wysoki standard.

Jacek Bilski,
Menadżer Produktu

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony