Jak wynika z najnowszych badań GiPA, kupując olej, bardziej zwracamy uwagę na jego jakość niż cenę. Dla profesjonalistów ważnym kryterium jest też to, czy środek smarny ma rekomendację producenta samochodu. Najbardziej znaną marką olejową jest Castrol.
Najważniejszym czynnikiem branym pod uwagę przy zakupie oleju jest dla kierowców jego jakość (23%), a nie cena (21%). Zwracamy też uwagę na to, aby olej odpowiednio chronił silnik, liczy się także zaufanie do marki. Nieco inaczej wybierają olej profesjonaliści – w przypadku warsztatu autoryzowanego najważniejszym kryterium jest to, czy marka jest zalecana przez producenta samochodu. Serwisy niezależne, poza jakością oleju i rekomendacją, uwzględniają też fakt, czy marka jest znana i cieszy się dobrą opinią kierowców.
Olej najczęściej uzupełniamy sami – tak odpowiedziało aż 92% kierowców. Podczas gdy oleje na dolewki najczęściej kupujemy w sklepach motoryzacyjnych, na stacjach benzynowych czy w hipermarketach, to już na rynku wymiany oleju najważniejszymi kanałami są warsztaty niezależne i sklepy motoryzacyjne. Wymiana oleju jest drugim najczęstszym powodem wizyty w serwisie. Podczas takich wizyt 4 na 10 kierowców poprosiło o konkretną markę olejową. Najwięcej, bo 23% kierowców deklaruje, że w czasie ostatniej wymiany został zastosowany olej Castrol. Co ciekawe, podobnie liczna grupa (24%) nie wie, jaki olej ma w swoim samochodzie. Także uzupełniając poziom oleju, najczęściej sięgamy po olej Castrol – tak robi blisko co czwarty badany. 14% nie wie, jakiej marki olej został zastosowany podczas ostatniej dolewki.
Warto zauważyć, że podczas gdy od kilku lat maleje wskaźnik samodzielnych wymian oleju, to równocześnie rośnie ich liczba w trybie Buy&Fit (kierowca kupuje olej sam, a wymianę zleca profesjonalistom). W 2011 roku taką opcję wybrało 18% kierowców, a w 2013 roku już prawie co czwarty badany.
Komentarze (0)