Zmiany w ustawach

ponad rok temu  16.02.2022, ~ Administrator - ,   Czas czytania 7 minut

Jak wygląda odpowiedzialność warsztatu za pojazd przekazany do naprawy?
Strona 1 z 2

Właściciel warsztatu samochodowego, przyjmując od klienta pojazd do naprawy, bierze na siebie odpowiedzialność za przekazane mu mienie. Nierzadko zdarza się, że pozostawiony pojazd przedstawia znaczną wartość, w takim przypadku wzrasta też zakres odpowiedzialności warsztatu. Ilość zdarzeń lub problemów związanych z kwestią auta pozostawionego do naprawy jest szeroka, ale można tu przytoczyć cztery, najczęściej występujące przypadki - nieprawidłowo wykonana naprawa, uszkodzenie samochodu w warsztacie, kradzież pozostawionych przedmiotów z samochodu, czy kradzież samochodu.

Autorem artykułu jest adwokat Marcin Wynimko z Wynimko i Partnerzy Kancelarii Prawa Gospodarczego i Podatkowego, członek Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego.

Wadliwie wykonana naprawa

Problemem przedsiębiorców świadczących usługi naprawy pojazdów może być przede wszystkim po prostu wadliwe wykonanie naprawy. To ono może powodować dalsze uszkodzenie pojazdu.

Przypomnieć w tym miejscu wypada, że w prawie cywilnym istnieją dwa reżimy odpowiedzialności: kontraktowa i deliktowa. Pierwsza wynika z umowy wiążącej strony, druga zaś z mocy prawa - czynu niedozwolonego, a więc zawinionego działania lub zaniechania. Podstawą odpowiedzialności kontraktowej (umownej) jest art. 471 Kodeksu cywilnego, który wprowadza zasadę, w myśl której do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, obowiązany jest dłużnik. Zwolnienie dłużnika z odpowiedzialności jest możliwe w przypadku, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności. Zakres tej odpowiedzialności kształtuje umowa, którą strony mogą, zgodnie z zasadą swobody umów, rozszerzać bądź ograniczać.

Odpowiedzialność warsztatu wynika również z przepisów o rękojmi w przypadku wykonania naprawy (art. 638 KC). W przypadku wadliwej lub nienależytej naprawy, klientowi warsztatu będą przysługiwały roszczenia z tytułu rękojmi. Jeżeli wada ujawniła się w okresie 2 lat od wydania pojazdu. Dodatkowo jeśli klient jest konsumentem istnieje domniemanie prawne, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili wydania rzeczy. Uprawnienia z rękojmi obejmują żądanie naprawy, wymiany rzeczy na wolną od wad lub obniżenia ceny. Klient jest uprawniony do wyboru uprawnienia, a wybór uprawnienia jest wiążący dla warsztatu. Usterki lub szkody powstałe w innych elementach samochodu na skutek źle wykonanej naprawy mogą być dochodzone na podstawie art. 471 Kodeksu cywilnego. Przesłankami odpowiedzialności poza winą i szkodą, jest jeszcze związek przyczynowy. Związek przyczynowy musi być „adekwatny”, czyli skutki działań jakimi poddany został w warsztacie samochód muszą być skutkami normalnie spotykanymi w tego typu sytuacjach.

Najczęściej istnienie związku przyczynowego ocenia biegły rzeczoznawca. Prywatne opinie sporządzone przed sprawą sądową, nie są jednak tożsame opinii biegłego sądowego, mogą być jedynie sygnałem, że taki związek istnieje. Często zdarza się, że opinie prywatne są zasadniczo różne od opinii wydawanych w postępowaniu sądowym przez biegłych sądowych.

Uwaga na zwłokę

Spore problemy dla warsztatu może powodować sytuacja, w której spóźniamy się z wykonaniem usługi w stosunku do tego jak było wcześniej umówione. W takiej sytuacji odpowiedzialność warsztatu za samochód zwiększa się.

W tym miejscu trzeba zwrócić uwagę na brzmienie art. 478 KC, który stanowi, że jeżeli przedmiotem świadczenia jest rzecz oznaczona co do tożsamości, dłużnik będący w zwłoce odpowiedzialny jest za utratę lub uszkodzenie przedmiotu świadczenia, chyba że utrata lub uszkodzenie nastąpiłoby także wtedy, gdyby świadczenie zostało spełnione w czasie właściwym. Ta regulacja zaostrza odpowiedzialność warsztatu w przypadku zwłoki w wykonaniu zlecenia naprawy pozostawionego pojazdu. Zwłoka to zawinione opóźnienie w wykonaniu zobowiązania. Przekroczenie terminu np. z powodu złej organizacji pracy warsztatu oznacza zwłokę. Na podstawie tej regulacji warsztat pozostający w zwłoce w wykonaniu napraw, ponosi odpowiedzialność za działanie siły wyższej (niezależnej od nikogo, nie do przewidzenia) jak za przypadkową utratę lub uszkodzenie rzeczy.

Odpowiedzialność deliktowa

Podstawą odpowiedzialności deliktowej jest art. 415 KC, zgodnie z którym ten, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanką uznania odpowiedzialności deliktowej jest zatem wina, która obejmuje „osobistą zarzucalność” działania konkretnej osoby w chwili zdarzenia. Winę można podzielić na umyślną lub nieumyślną. Trudno jednak zakładać, że przedsiębiorca prowadzący warsztat samochodowy, będzie umyślnie uszkadzał pozostawione mu auta. Artykuł 415 KC obejmuje jednak obie postacie winy, a więc umyślną lub nieumyślną. Wina nieumyślna obejmuje wszelkiego rodzaju niedbalstwa, a więc takie zachowania, które odbiegają niekorzystnie od wzorca właściwego i rzetelnego postępowania ustalanego na podstawie kryterium staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju. Z uwagi na zakres prowadzonej działalności, to na właścicielu warsztatu ciąży szczególny obowiązek „opieki” nad pozostawionymi mu pojazdami.

Komentarze (16)

dodaj komentarz
  • ~ and 16 7 miesięcy temu oddałam samochód do wymiany gumowej osłony przegubu i wymiany simeringa po 14 dniach zniknął napęd przednich kół bo półoś się wysunęła bo nie była zatrzaśnięta a mechanik nie poczuwa się do odpowiedzialności za fuszerkę mielec
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ blog motoryzacyjny 15 ponad rok temu ciekawa sprawa
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Bardzo smutna Iza 14 ponad rok temu A ktoś mi odpowie?Oddałam auto do mechanika a ten w trakcie jazdy jak to nazwał próbnej nie zamknoł maski auta.Wynikiem czego maska,grill,dach jest do niczego.Dowiedzialam się,że prawdopodobnie będzie to szkoda całkowita,oznacza to,że naprawa samochodu przewyższa jego wartość.Na ten samochód zbierałam pieniądze cały rok a teraz dowiaduje się czegoś takiego...jest mi bardzo przykro i nie wiem co robić
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Mon 13 ponad rok temu Witam miałam wypadek , wina po stronie sprawcy podpisałam umowę cesji na warsztat , który nie dość że nic nie zrobił, wziął pieniądze od ubezpieczyciela na naprawę to po 4 mies ,kiedy dochodziłam sprawę, okazało się, że prosząc o kolejne oględziny, rzeczoznawca nie zastał nikogo, warsztat zniknął, auto wrak laweta a właściciel okazało się, że jest w więzieniu,telefony nie działają. Ja ofiarą- uszczerbek na zdrowiu bowiem trwają rehabilitacje i w dodatku w kropce ...Co zrobić?
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ dikens 12 ponad rok temuocena: 100%  A kwestia sprawdzenia samochodu po VIN? Tzn. https://www.historiaszkod.pl/s... Czy rzeczywiście wtedy nie da się ukryć żadnych poważniejszych wad? Macie jakieś doświadczenia?
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Barti 11 ponad rok temuocena: 25%  Witam mam takie pytanie wymieniałem dwumase u mechanika i ten zapomniał dokręcić mi kół i stało się to ze koło odleciało mi po 6 km i teraz mam pytanie jakie prawo mi przysługuje czy przysługuje mi naprawa na nowe części jakie uważam dodam ze mechanik już zaczął naprawiać mi auto wymienił tylni wachacz który w wyniku wypadku się uszkodził dodam ze felga tez się uszkodziła i teraz najgorsze nie wiem co mogło się zepsuć jeszcze na tarczy przejechałem z 500 metrów jak wychamowalem mechanik mówi ze tarcza jest okey a ja myśle ze nie jest okey plus nadkole skrzywione nie wiadomo co z wachacze i amortyzatorem
    oceń komentarz 1 3 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ bisot 10 ponad rok temu Sprawdzenie auta przed zakupem na takich zasadach - https://mobilekspert.pl/onas.p... przez specjalistów. Czy to ma sens? Czy to ma ręce i nogi? Jakie macie doświadczenia?
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Benek 9 ponad rok temuocena: 100%  Mam takie pytanie mechanik zrobił mi cały silnik od podstaw odebrałem auto przejechałem 2tysiące km samochód się popsuł odałem na gwaranci tera mechanik wymyślą że cały czas coś trzeba wymienić A to wtryski A to jakiś czujnik A to egr i auto nadal nie chodzi co z tym można zrobic
    oceń komentarz 5 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Adam 8 ponad rok temuocena: 0%  Ja na szczęście nie mam problemów z serwisem u którego naprawiam auto. W AMSerwis w Trójmieście zawsze mogę liczyć na pełen profesjonalizm.
    oceń komentarz 0 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Bzyk 7 ponad rok temuocena: 100%  A co jeśli będzie informacja czytelna że warsztat nie ponosi odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia? I drugie pytanie to jeśli na placu stoją auta a jest gradobicie?
    oceń komentarz 2 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Mat 88 6 ponad rok temuocena: 0%  Witam auto zpsulo mi się na trasie, znalazłem mechanika opinie dobre. Oddałem auto do naprawy po mieiscu odebrałem auto po przejechaniu 50km przewody wystrzeliły i płyn z chłodnicy uciekał, przyjechał mechanik i zrobił. Po przejechaniu 200km auto dalej się popsuło odkręciło się koło pasowe i porwał się pasek bo nie było dokręcone. Nie wspomnę że olej dalej zbiera się w zbiorniczki układu chłodzącego co miało być zrobione. Przyjechał zabrał auto i miało być już ok ale po miesiącu przyszła zima olej dalej się zbiera, koło pasowe się odkręciło porwało pasek a w dodatku pompa wody padła i nie działała. A co lepsze zamarz cały układ chłodniczy o wszystko zamarzło dobrze ze silnika nie rozwaliło. Mechanik nie odbiera tel i nie odpisuje!! Co mam zrobić??
    oceń komentarz 0 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ maleo 5 ponad rok temuocena: 100%  Oddałem samochód na naprawę mechaniczną w ramach 5 letniej gwarancji do autoryzowanego serwisu. Podczas pozostawienia auta w serwisie doszło do jego uszkodzenia przez gradobicie. Serwis uznał, że wystąpił czynnik niezależny i nie zawiniony i nie ponoszą za to odpowiedzialności. Co zrobić w takiej sytuacji?
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Iwo 4 ponad rok temuocena: 0%  Mam taki problem. Samochód został oddany do warsztatu w ramach reklamacji naprawy. Pracownik warsztatu pojechał na jazdę próbną i spowodował wypadek. Samochód został rozbity w stopniu takim, że ubezpieczyciel zdecydował o kasacji. Za naprawę (która została wadliwie przeprowadzona) zapłaciłem 3700 zl. W jaki sposób mogę odzyskać te pieniądze i odszkodowanie za zniszczenie mienia od warsztatu. Proszę o pomoc
    oceń komentarz 0 2 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Joseph 3 ponad rok temuocena: 14%  Pojechałem po zmianie oleju Peugeot 3008, 1,6 THP benzyna (Premium) do 'Piwoń AUTO' Właściciel warsztatu: Andrzej Przybysz ul. Piwoniowa. Warszawa (Białołęka) Usterka: Włącza się wentylator od chłodnicy, później się wyłącza i czasami pracuje cały czas, temperaturę pokazuje odpowiednią, po wyłączeniu silnika, wentylator na chłodnicy pracuje jeszcze kilka minut. - Dałem do naprawy Peugeot 3008 do naprawy, mechanicy trzymali go prawie dwa dni - wymienili akumulator i prawdopodobnie zamrozili usterkę, po dwóch dniach wentylator na pełnych obrotach pracuje nadal. - Za jakiś czas odstawiłem ponownie Peugeot 3008 do tego samego warsztatu, Mechanik zmroził (prawdopodobnie) usterkę i oddał samochód po kilku minutach - po dwóch dniach znowu wentylator wyje na pełnych obrotach. Minął jakiś czas oddałem auto Peugeot 3008 (cały czas to samo auto z tą samą usterką). Zleciłem naprawę tego samego i dodatkowo rurę wlotową, która prawdopodobnie jest uszkodzona i na wszelki wypadek czujnik od temp. ...
    oceń komentarz 1 6 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ startive 2 ponad rok temuocena: 94%  Proszę napisać jeszcze jeden artykuł o obowiązkach klienta wobec warsztatu. Co jeśli nie odbiera samochodu i nie można się z nim skontaktować. Czy można obciążyć go wtedy kosztami parkingu. Co zrobić z pojazdem, który już 2 lata stoi na placu, właściciel nie chce go odebrać a zezłomować go nie można. Co z klientami, którzy zamawiają usługę a później nie przyjeżdżają, i co z tymi którzy nie chcą zapłacić?
    oceń komentarz 15 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ MMM 1 ponad rok temuocena: 89%  Co w przypadku gdy warsztat znajdzie usterkę w aucie klienta, która nie była w ogóle w zleceniu? Klient odmawia wykonania naprawy, a usterka zagraża bezpieczeństwu ruchu bądź np. grozi uszkodzeniem pojazdu? Jeżeli warsztat wyda takie niesprawne auto to ponosi odpowiedzialność, bo przecież sąd stwierdzi, że klient nie musi się znać na mechanice i to na warsztacie ciąży odpowiedzialność za wydanie niesprawnego auta. No ale z drugiej strony, przecież warsztat nie będzie na siłę, a już w ogóle za darmo naprawiał usterki prawda? Czyli naprawić warsztat nie może, wydać też nie może, bo się naraża na odpowiedzialność... ale wydać musi, bo nie może sobie zatrzymać auta klienta. Co w takiej sytuacji?
    oceń komentarz 8 1 komentarz zgłoszony do moderacji
do góry strony