Któż z nas, fachowców branży warsztatowej, pasjonatów motoryzacji czy wreszcie dziennikarzy motoryzacyjnych nie ma w swej biblioteczce przynajmniej kilku pozycji sygnowanych logiem WKiŁ. Moja przygoda z motoryzacją zaczęła się praktycznie od zakupu – dziś chyba “białego kruka”, bo też z rzadka oferowanej na aukcjach internetowych - książki pt. “Polskie konstrukcje motoryzacyjne 1947–1960” autorstwa Andrzeja Zielińskiego. Dla miłośnika rodzimej motoryzacji to dziś pozycja obowiązkowa, tak samo jak przezabawna książka “Moje dwa i cztery kółka”, napisana przez nestora polskiej motoryzacji Witolda Rychtera. Ta utkwiła mi w pamięci dzięki memu Dziadkowi; bo też jakie “czytanki” mogą interesować kilkuletniego chłopca, jak nie te traktujące o motocyklach i samochodach. Potem przez kilka lat z okazji urodzin otrzymywałem książki z serii “Poznajemy Samochody Osobowe Świata”, oczywiście także wydawane przez WKiŁ..



Dziś Wydawnictwa Komunikacji i Łączności – znany wydawca literatury fachowej – obchodzą dwa jubileusze: 60-lecie założenia firmy i 15-lecie działalności w aktualnej, sprywatyzowanej formie.
- Kiedy z inicjatywy Ministerstwa Komunikacji w 1949 roku powoływano wydawnictwo, kraj dźwigał się ruin wojennych – usłyszeli zaproszeni goście podczas przemówienia okolicznościowego dyrektora naczelnego WKiŁ Jerzego Kozłowskiego. - Przekształceniu firmy w roku 1994 towarzyszyły głębokie zmiany ustrojowe oraz gospodarcze i pionierskie tworzenie wielu struktur od podstaw. Tak w początku działalności, jak i w ostatnim okresie powodzenie działalności Wydawnictw Komunikacji i Łączności zawdzięczamy wielu ludziom.



A że początki były naprawdę skromne, świadczą same liczby. 60 lat temu, działając w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, wydano w ciągu pierwszego roku działalności raptem pięć tytułów książkowych i cztery czasopisma. W 1951 roku, kiedy WKiŁ stało się na długo przedsiębiorstwem państwowym (do 1993 roku), było to już 30 książek i osiem czasopism. Przez całe dziesięciolecia wydawnictwo skupiało się na tematyce transportu i łączności. Dziś poszczycić się może ponad 10 tysiącami wydanych tytułów o łącznym nakładzie ponad 145 milionów egzemplarzy! Rocznie z logo WKiŁ ukazuje się ok. 80 tytułów w nakładzie ok. 140 tys. egz. Firma wierna jest też swemu profilowi, publikacje dotyczą różnych specjalistycznych dziedzin motoryzacji, ale też np. budownictwa czy kolejnictwa. Szacowny Jubilat ma dziś w swej ofercie także pozycje dydaktyczne, jak np. “Programy nauczania dla zawodu mechanik pojazdów ”.



Przekształcenia własnościowe z 1994 r. stawiały WKiŁ w pionierskiej czołówce prywatyzujących się wydawnictw państwowych. Nie zabrakło więc najświeższych wspomnień podczas uroczystego spotkania.
- Dziękuję wszystkim wspólnikom, którzy uczestniczyli w powstaniu spółki WKŁ i podjęli ryzyko działalności gospodarczej w nowych, zupełnie odmiennych warunkach – mówił J. Kozłowski, który jednocześnie zapewnił czytelników o wysokim poziomie edytorskim przygotowywanych publikacji. - Pozostając wiernymi dziedzinom naszego zainteresowania, prezentowanymi w publikacjach WKiŁ: motoryzacji, elektronice i telekomunikacji, lotnictwu, budownictwu lądowemu i kolejnictwu, ściśle współpracujemy z pracownikami naukowo-dydaktycznymi wielu polskich wyższych uczelni, głównie technicznych. Nie zabrakło też słów podziękowań przedstawicielom prasy, oczywiście także pod adresem “Nowoczesnego Warsztatu”, za wieloletnią współpracę w zakresie upowszechniania publikacji WKiŁ.




Rafał Dobrowolski