Motocykle

ponad rok temu  15.11.2017, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Kompleksowy remont motocykla (cz. 1) – przygotowanie do remontu

Częściowo rozmontowany motocykl M-72

Współczesne samochody i motocykle są pojazdami zaprojektowanymi na stosunkowo krótki okres eksploatacji, dlatego użytkownicy rzadko decydują się na przeprowadzenie kompleksowego remontu. Współczesny motocykl zaprojektowano tak, aby wszystkie jego części zużywały się równomiernie. Średnio po 60-70 tysiącach kilometrów dla mniejszych motocykli i skuterów, a po około 100-140 tysiącach kilometrów dla motocykli większych pojemności wszystkie mechanizmy są tak zużyte, że naprawa jest nieopłacalna, a często także niemożliwa lub bardzo trudna do wykonania.

Inaczej jest w motocyklach starszych, wyprodukowanych przed 2000 rokiem. Spotkamy tam mocno przewymiarowane elementy i zespoły. Projektanci silników przewidzieli możliwość wykonania naprawczych szlifów cylindra, więc na rynku dostępne są nadwymiarowe tłoki i pierścienie. Zdarzają się nawet naprawcze wymiary panewek głównych i korbowodowych wału korbowego, a czopy wałów utwardzone są tak głęboko, że możliwe jest ich szlifowanie na podwymiary naprawcze. Poza tym układy i mechanizmy tych pojazdów nie zużywają się równomiernie, więc możliwe jest przywrócenie do pełnej sprawności motocykla z przebiegiem ponad 100 tysięcy kilometrów. Czasami grają też rolę względy estetyczne, czyli mamy pojazd technicznie sprawny, ale skorodowany, nieestetycznie polakierowany lub poobijany. W takich sytuacjach warto przeprowadzić kompleksowy remont motocykla.
Zdarza się, że bodźcem do przeprowadzenia kosztownego remontu lub naprawy nie jest kalkulacja ekonomiczna, ale względy sentymentalne, uczuciowe, których nie sposób przeliczyć na pieniądze. Do Pracowni Renowacji Zabytków Motoryzacji wstąpił kiedyś klient, który zobaczył tam Harleya model UL1200, świeżo po renowacji, i oświadczył: „chcę, żeby Pan tak ładnie wyremontował mojego Komara”. Tłumaczenie kalkulacji naprawy i przekonywanie o nieopłacalności takich prac w przypadku pojazdu pospolitego i przedstawiającego małą wartość nie poskutkowało. Następnego dnia klient przyprowadził Komara do pracowni i zostawił wysoką zaliczkę. Po kilku tygodniach pięknie wyremontowany motorower był gotowy do odbioru. Klient pojawił się w umówionym terminie i bez dyskusji zapłacił całą należność za renowację. Zapytany o powód tak nieopłacalnej inwestycji, odrzekł: „tego Komara dostałem od ojca”. Jak widać, nie zawsze liczą się względy ekonomiczne.
Zachętą do kompleksowej renowacji motocykla może być także długi okres zimowej bezczynności pojazdu. Jesień i zima to doskonały czas na tego typu prace. Motocykl i tak przeważnie nie jeździ, w naszym klimacie to zwykle pół roku, które możemy przeznaczyć na wszelkie naprawy. Można motocykl bez pośpiechu oczyścić i rozebrać. Jest czas na obróbkę mechaniczną, lakierowanie i wyszukanie odpowiednich części, by wczesną wiosną całość spokojnie poskładać i latem cieszyć się pięknie odrestaurowanym motocyklem.
Jeżeli w pojeździe zardzewiała jest tylko rama lub słychać jakieś stuki w silniku, to warto samemu zabrać się do pracy lub zlecić pracę fachowcom i przeprowadzić kompleksowy remont, bo podczas rozbiórki i weryfikacji części na pewno znajdzie się jeszcze coś do zrobienia. To odnalezione i naprawione „coś” sprawi, że w następnych latach będziemy się cieszyć bezawaryjnym pojazdem, zawsze gotowym do drogi, zamiast borykać się z kolejnymi problemami, pojawiającymi się w najmniej odpowiednich momentach.
Kompleksowy remont motocykla zaczynamy od rozbiórki czystego, umytego z błota, kurzu i brudu pojazdu. Wszystkie wymontowane części segregujemy, opisujemy, fotografujemy i dzielimy na te nieuszkodzone i nadające się do ponownego zamontowania, te przeznaczone do naprawy i te, które nadają się do wyrzucenia. Z dwóch pierwszych grup wybieramy części przeznaczone do oczyszczenia i lakierowania, a dla części zakwalifikowanych do grupy trzeciej szukamy odpowiednich zamienników. Tak rozpoczyna się kompleksowy remont motocykla.

W grudniowym wydaniu „Nowoczesnego Warsztatu” – renowacja ramy. 

Rafał Dmowski

B1 - prenumerata NW podstrony

GALERIA ZDJĘĆ

Dobrze zachowany zabytkowy motocykl M-72, przeznaczony do kompleksowego remontu
Dobrze zachowany zabytkowy motocykl M-72, przeznaczony do kompleksowego remontu
Przy rozbiórce motocykla do remontu szczególną uwagę warto zwrócić na drobne elementy wyposażenia
Cenny i trudno dostępny osprzęt kierownicy po zdemontowaniu warto przechowywać w osobnym pojemniku
W przypadku ciekawego, oryginalnego malowania lub unikalnych emblematów warto zastanowić się, czy ponownie lakierować taki element nadwozia, czy zabezpieczyć go i pozostawić w pierwotnej formie, nawet z widocznymi śladami upływu czasu i eksploatacji

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony