Maciej Brzeziński
Prowadząc serwis blacharsko-lakierniczy, spodziewamy się zysków z działalności. Każdy właściciel lub menedżer jest świadomy (bezpieczniej twierdzić, że powinien być) czynników wpływających na osiągany poziom przychodów.
Czynniki te podzieliłbym na wewnętrzne, czyli takie, na których jakość bądź wielkość mamy bezpośredni wpływ, oraz zewnętrzne, na których poziom nie mamy wpływu lub wpływ ten jest mocno ograniczony. Do czynników wewnętrznych zaliczam:
- organizację pracy serwisu,
- organizację czasu pracy,
- jakość i liczbę urządzeń, narzędzi i materiałów,
- kwalifikacje i doświadczenie pracowników,
- koszty funkcjonowania serwisu.
Do czynników zewnętrznych należy natomiast zaliczyć:
- popyt na świadczone przez serwis usługi, w zakresie możliwości techniczno-technologicznych,
- ceny za prace naprawcze oferowane przez inne serwisy, postrzegane jako potencjalnie konkurencyjne.
Jak widać, czynników wewnętrznych jest więcej. Zatem właściciel ma wpływ na poziom przychodów, ale i dochodów warsztatu. Koszty funkcjonowania wpływają na wielkość ponoszonego kosztu roboczogodziny. Koszt roboczogodziny nie jest równoznaczny ze stawką godzinową stosowaną w rozliczeniu z klientami. Jest odpowiedzią na pytanie: ile kosztuje przepracowana przez pracownika roboczogodzina, którą warsztat sprzedaje klientowi. To zależność pomiędzy liczbą godzin przepracowanych przy naprawach pojazdów a tych sprzedanych. W szerszej perspektywie to również próba określenia poziomu dochodowości napraw w zależności od płatnika.
Opracowana przeze mnie i stosowana konsekwentnie od kilkunastu lat (z modyfikacjami wynikającymi ze zmiany przepisów) metodologia liczenia kosztu roboczogodziny dostarcza informacji na temat kondycji serwisu, ale przede wszystkim odpowiada na zasadnicze pytanie, które brzmi: ile wynosi koszt roboczogodziny w serwisie blacharsko-lakierniczym? Obliczenie kosztu roboczogodziny dla konkretnego warsztatu jest również podstawą do zaprzeczenia istnienia kuriozum, jakim jest niewątpliwie „średnia stawka w regionie” czy „średnia stawka w warsztatach o zbliżonych możliwościach naprawczych”. Stawka za prace serwisowe zależy od poziomu ponoszonych przez warsztat kosztów. Oczywiście mowa o kosztach ekonomicznie, technicznie i technologicznie uzasadnionych. Do tego ponoszonych w dłuższym czasie.
Moje wieloletnie doświadczenia w liczeniu kosztu roboczogodziny wskazują, że metodologia, uzależniona od zakresu dostępnych danych źródłowych, w tym głównie tych o charakterze księgowym, wspomaganych całym zakresem danych i informacji pomocniczych, daje prawidłowy wynik kosztu roboczogodziny. Przekłada się to na możliwość ustalenia na tej podstawie właściwej i rentownej stawki za serwisowe prace naprawcze. Dostępność kosztów funkcjonowania serwisu jest zależna od rodzaju prowadzonej dokumentacji. Bez względu na zastosowane rozwiązania niezbędny jest minimalny zakres danych. Dane te rozpatrywane są zawsze zarówno w aspekcie czasu, którego dotyczą, oraz całościowych wielkości kosztów serwisu, w tym kosztów ogólnozakładowych i amortyzacji środków trwałych. W zależności od szczegółowości danych opracowana metodologia pozwala na wyliczenie kosztu roboczogodziny na różnym poziomie dokładności. Jednak każdy z tych poziomów zapewnia prawidłowość wykonanych obliczeń.
Najpełniejszy obraz kosztu roboczogodziny uzyskamy wtedy, gdy:
- księgowość prowadzona jest w oparciu o księgi rachunkowe,
- w działach księgowych stosowany jest podział kosztów w zależności od ich rodzaju,
- w działach księgowych stosowny jest podział kosztów w zależności od miejsca ich powstawania (tzw. mpk),
- ewidencjonowane są (w systemie informatycznym) liczby godzin sprzedanych i przepracowanych przez pracowników produktywnych,
- prowadzony jest elektroniczny terminarz przyjęć do serwisu,
- wdrożony jest system ewidencjonowania czasu pracy (moduł RCP).
W takim przypadku określony zostanie całkowity koszt roboczogodziny, obliczony dla analizowanego okresu i uwzględniający wielkości poszczególnych grup kosztów rodzajowych. Ponadto określony zostanie cząstkowy koszt roboczogodziny, wynikający z poszczególnych grup kosztów rodzajowych, w tym np. z poziomu udziału wynagrodzeń w ogólnym poziomie kosztów. Oczywiście, im mniej dostępnych danych, tym skromniejszy będzie zakres możliwego opracowania. Jednak ze względu na istniejące w ostatnich latach duże wahania poziomu inflacji wynikające po części ze:
- wzrostu cen nośników energii (prąd, gaz, olej opałowy),
- wzrostu poziomu płacy minimalnej, czyli czynników mających bardzo duży wpływ na poziom kosztów ponoszonych przez warsztaty blacharsko-lakiernicze, parametry umożliwiające wzięcie ich pod uwagę są konieczne do prawidłowego obliczenia kosztu roboczogodziny i określenia stawki.
Wskazanie kosztu roboczogodziny jest możliwe oczywiście również w przypadku, gdy księgowość serwisu prowadzona jest w formie uproszczonej, w oparciu o podatkową książkę przychodów i rozchodów, do tego prowadzona przez zewnętrzne biuro rachunkowe. Co prawda większość informacji dodatkowych nie będzie możliwa do uzyskania, ale wpływ takich czynników, jak:
- wzrost poziomu wskaźnika inflacji (jako czynnika globalnego),
- wzrost płacy minimalnej,
- wzrost cen poszczególnych nośników energii, będzie wykorzystany do obliczenia kosztu roboczogodziny i określenia na tej podstawie rentownej stawki za prace serwisowe.
Reasumując: wyliczenie kosztu roboczogodziny serwisu stanowi podstawę do ustalenia stawki godzinowej za prace blacharsko-lakiernicze, stawki zapewniającej pokrycie kosztów i zawierającej pożądany poziom marży.
Co prawda pisałem o tym już kilkukrotnie, ale nie zaszkodzi powtórzyć raz jeszcze, że opracowana przez mnie metodologia liczenia kosztu roboczogodziny pozwala też na uzyskanie odpowiedzi na następujące pytania:
- Czy stosowana stawka godzinowa jest dochodowa?
- Dlaczego zysk z działalności serwisu nie wzrasta wraz ze wzrostem liczby sprzedanych usług?
- Czy możliwy jest spadek rentowności serwisu pomimo stałego poziomu liczby świadczonych usług?
- O ile mogą obniżyć się przychody ze sprzedaży usług, aby serwis nie zaczął przynosić strat?
- Jak duży jest wpływ wielkości stosowanej stawki godzinowej na rentowność serwisu?
Prawidłowość stosowanej do obliczeń metodologii została potwierdzona opinią niezależnej kancelarii biegłego rewidenta księgowego.
Wyliczenie stawki za serwisowe prace naprawcze przez niezależny od warsztatu podmiot może stanowić podstawę do:
- negocjacji właściwej stawki z kontrahentami zewnętrznymi,
- negocjacji stawki z TU w ramach podpisanych umów,
- dochodzenia roszczeń w sporach sądowych,
- odsprzedaży należności z tytułu niedopłat za wykonane usługi.
Dzięki współpracy z kancelarią prawną specjalizującą się w obsłudze serwisów blacharsko-lakierniczych staje się to możliwe.
Reasumując: wyliczenie kosztu roboczogodziny serwisu stanowi podstawę do ustalenia stawki godzinowej za prace blacharsko-lakiernicze, stawki zapewniającej pokrycie kosztów i zawierającej pożądany poziom marży.
Maciej Brzeziński
maciej.b.brzezinski@gmail.com
Komentarze (0)