Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Lakiernicy

– ostatni rzemieślnicy współczesnej motoryzacji

Efekty ich pracy są często niedoceniane, a ewentualne błędy bardzo łatwo wychwycić. Dlatego bardzo ważne jest regularne podnoszenie kwalifikacji tej grupy. W ostatnią sobotę stycznia br. w siedzibie warszawskiego dealera General Motors Auto Żoliborz odbył się finał Konkursu dla Lakierników Autoryzowanych Serwisów GM Poland.


Przez eliminacyjne sito przeszła szóstka lakierników, którzy rywalizowali o tytuł najlepszego specjalisty w swoim fachu oraz o wartościowe nagrody rzeczowe. Ponieważ podstawą w każdej pracy jest rzetelne przygotowanie teoretyczne, uczestnicy rozpoczęli od pisemnego testu, a następnie przystąpili do praktycznej części zmagań. Do wykonania mieli miejscową naprawę pokrywy silnika z zastosowaniem technologii VOC. Dodatkowym utrudnieniem był seledynowy kolor lakieru, który wymagał dużej staranności podczas pracy.



Trójka najlepszych lakierników tuż po ogłoszeniu ostatecznych wyników.

Po emocjonujących zmaganiach lakierników, których prace oceniała komisja reprezentująca organizatorów konkursu w składzie: Adam Olczyk (PPG), Marcin Masikowski (Standox), Wiesław Szewczyk (Akzo Nobel), Robert Jaworski (Glasurit), Piotr Bańkowski (GM), podano ostateczne rozstrzygnięcia.
Zwycięzcą i najlepszym lakiernikiem autoryzowanej sieci GM został Marcin Iwanowicz reprezentujący Top Auto Białystok. Kolejne miejsca na podium zajęli Michał Wysocki z Trax Łódź oraz Mariusz Krawczyk Krawczyń Auto-Ring Tarnów. Pierwsza trójka otrzymała vouchery turystyczne o wartości odpowiednio 8, 6 i 4 tys. zł.



Pozostali uczestnicy Dariusz Mysłek, Piotr Wrzesień i Wojciech Skonieczny otrzymali nagrody rzeczowe w postaci zestawów nawigacji satelitarnej MIO C725. Wszyscy byli zgodni, że podobne konkursy sprzyjają podnoszeniu jakości usług lakierniczych, pracownicy zyskują dodatkową motywację do doskonalenia swoich umiejętności oraz lepszej, bardziej efektywnej pracy.



Marcin Iwanowicz odbiera gratulacje za zwycięstwo w finałowej rozgrywce.

Marcin Kopeć
B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony