Lampa inspekcyjna służy już nie tylko do oświetlenia miejsca pracy. Zastosowana w modelu Philips RCH31 lampa UV pomaga zlokalizować wszelkie nieszczelności i wycieki w pojeździe.
W porównaniu do swojej poprzedniczki – wersji RCH30, nowy model zapewnia jeszcze więcej światła. Osiem źródeł światła LED może teraz pracować w dwóch trybach mocy: eco (150 lumenów) i boost (350 lumenów). Ruchoma głowica pozwala kierować kątem padania światła w zakresie 90 stopni. Co więcej, wyjmowany z obudowy haczyk nie tylko pozwala na zawieszenie lampy, ale także na jej swobodne obracanie wokół własnej osi. Lampę można również mocować w dowolnym położeniu do elementów metalowych, a to dzięki silnemu magnesowi w obudowie.
Najważniejszym wyróżnikiem RCH31 jest lampa UV na szczycie obudowy, dzięki której mechanik może dostrzec uszkodzenia niewidoczne dla ludzkiego oka. To niezastąpiona funkcja przy poszukiwaniu mikropęknięć, np. w przewodach układu klimatyzacji.
Kolejną zaletą jest bezprzewodowa praca. Po pełnym naładowaniu wbudowanych akumulatorów (co zajmuje tylko 2,5 godziny) czas pracy wydłuży się do 8 godzin. Ładować można również przez port USB.
Lampę łatwo zlokalizować nawet wtedy, gdy nie jest używana. Po wyłączeniu światła o miejscu jej odłożenia informuje czerwona dioda LED „Find-me”. Samą obudowę wykonano z połączenia wytrzymałej gumy i poliwęglanu, co zapewnia wysoki stopień ochrony przed uderzeniami i szkodliwymi skutkami wnikania wody.
Komentarze (0)