Wydarzenia

ponad rok temu  15.06.2018, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Liczby dają do myślenia – firmy z całego świata zdobywają klientów w Dubaju

Michael Rhe (Nissens Francja) oraz Jarosław Tunkiel, dyrektor sprzedaży w Nissens na Europę Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę

Części zamienne o wartości 11 miliardów dolarów „przeszły” przez Dubaj w 2017 roku. Dlaczego „przeszły”? Bo statystyka dotyczy zarówno importu na potrzeby własne, eksportu własnej produkcji, jak i dalszego eksportu towarów zaimportowanych. 

Dubaj to naprawdę potężny rynek, bynajmniej nie chodzi tu tylko o to ogromne i bogate miasto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Firmy z Europy czy obu Ameryk eksportują przez Dubaj swoje produkty do krajów północnej Afryki, Bliskiego Wchodu czy całej południowo-zachodniej części Azji. – Tak jest łatwiej, bo w ZEA przepisy dotyczące wprowadzania produktów na rynek są bardziej elastyczne niż w sąsiednich krajach – mówią przedstawiciele firm.
Kolejną okazją do zdobycia dystrybutorów w tym regionie świata była tegoroczna edycja targów Automechanika Dubai. W Polsce mieliśmy w tym czasie majówkę (targi trwały od 1 do 3 maja). Ci, którzy na rzecz pracy z niej zrezygnowali, nie żałują, firmy wróciły z targów zadowolone. Automechanika Dubai to największe wydarzenie branży warsztatowej w regionie Afryki i Bliskiego Wschodu. Tegoroczna edycja to 27 639 gości ze 120 krajów. Mogli oni zapoznać się z ofertą 1812 wystawców z 61 krajów. Część firm znajduje dystrybutorów w Dubaju i za ich pośrednictwem zdobywa kolejne rynki. Inni pozyskują kontrahentów bezpośrednio w krajach docelowych. Przy czym miejscem ich pierwszego spotkania są właśnie targi w Dubaju.
Zacytowane na początku statystyki (11 mld dolarów na części w 2017 roku) pochodzą z opublikowanego podczas targów raportu Dubai Customs. Ważny jest szczegół, że ta ogromna kwota wzrosła w porównaniu do roku 2016 o 3%. Tę tendencję i ogólny optymizm w branży można było wyczuć w rozmowach z wystawcami.
Potwierdzeniem globalnego znaczenia targów jest obecność aż 23 pawilonów krajowych. Po przerwie organizatorzy przywrócili inicjatywę Truck Competence, w której 1,5 tysiąca wystawców prezentowało ofertę dla serwisu pojazdów użytkowych. Jednym z tematów Akademii Automechaniki była kwestia inteligentnych pojazdów dostawczych.
– W tym roku nowością jest Strefa Innowacji. Mamy tam kilku wystawców. Jednym z nich jest Renault ze swoim samochodami elektrycznymi, innym Wabco z elektrycznymi systemami do samochodów. Jest też Beissbarth ze swoim sprzętem. Mamy również tzw. strefę wprowadzania nowych produktów w ramach Strefy Innowacji, a program naszej Akademii Automechaniki jest pełen prezentacji, seminariów, warsztatów i szkoleń – mówił nam na miejscu Mahmut Gazi Bilikozen, dyrektor targów Automechanika Dubai. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z reakcji branży na Automechanikę Dubai 2018 – dodaje Ahmed Pauwels, dyrektor generalny firmy organizującej targi, Messe Frankfurt Middle East. – Docierają do nas opinie, że zasięg geograficzny tej imprezy jest coraz większy. Co roku dołączają goście z kolejnych państw.
Na targach odwiedziliśmy szereg firm dostarczających produkty dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich i innych państw regionu. Wśród nich jest Nissens, jeden z największych na świecie producentów chłodnic i elementów układów termicznych. – Automechanika w Dubaju to dla mnie co roku obowiązkowy punkt na mapie i data w kalendarzu. To doskonałe miejsce do spotkań z klientami z regionu Bliskiego Wschodu i Afryki, rozmów o aktualnych problemach i szansach rozwoju – mówi w rozmowie z „Nowoczesnym Warsztatem” Jarosław Tunkiel, dyrektor sprzedaży w Nissens na Europę Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę. – W tym roku Nissens podjął współpracę z grupą Nexus, która dynamicznie rozwija się w tym regionie, a co za tym idzie, Dubaj jest doskonałym miejscem do nawiązania nowych kontaktów handlowych i podjęcia rozmów z nowymi klientami z grupy. Na targach byłem razem z moim kolegą Michaelem Rhe, który odpowiada za klientów Nissens we Francji, wymienialiśmy się doświadczeniami i rozmawialiśmy o możliwościach większej ekspansji na rynki francuskojęzyczne w Afryce.

23 firmy z Polski
– Na tegorocznej edycji mamy bardzo interesującą i większą niż w poprzednich latach ofertę polskich wystawców. Ta oferta jest bardzo duża – mówi Mahmut Gazi Bilikozen. – Polscy producenci są bardzo interesujący dla całego rynku Bliskiego Wschodu. Kiedy spojrzymy na marki, które oni reprezentują, widzimy, że zwykle są to mali i średni producenci. To bardzo ważne dla naszych klientów, by poznawać jak najwięcej polskich firm. Chętnie powitamy kolejnych producentów na targach w przyszłym roku.
Polski przemysł motoryzacyjny w Dubaju reprezentowały firmy: Kwazar, Lumag, Paradowscy, Pilkington Automotive, Maxpol, Steinhof, Tasotti, Tomex, Troton, Vanstar, Venor, Waś, Przedsiębiorstwo WP, Arcom, Autopart, Cer Motor, Denckermann, Dr. Marcus International, E-Moto, Euro Klima, Fischer Automotive, Fristom i Górecki. 
– Automechanika Dubai jest najważniejszym wydarzeniem targowym w tym rejonie świata – uzasadnia obecność swojej firmy Marcin Szymański, dyrektor sprzedaży w firmie Arcom, dostawcy palet do składowania (nie tylko) opon. – Nasze produkty cieszą się sporym zainteresowaniem na Bliskim Wschodzie. Odwiedzili nas wieloletni klienci, pojawiło się też sporo nowych firm, więc mamy nadzieję, że one również unowocześnią swoje magazyny opon. Największym zainteresowaniem cieszyły się palety na opony osobowe – AR01 i AR05 MIX oraz na opony ciężarowe – AR10. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich często sprzedawanym produktem jest AR15, która umożliwia składowanie obu typów opon.
W Dubaju debiutowała firma Pilkington Automotive, producent szyb. – Jesteśmy firmą międzynarodową, ale największe fabryki mamy w Polsce. Są to dwa zakłady: w Sandomierzu i Chmielowie koło Tarnobrzega – opowiada Janusz Kobus, wiceprezes zarządu. – Przyjechaliśmy tutaj, bo chcemy zwiększyć eksport naszych szyb na rynki afrykańskie oraz do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej.
W przypadku takiego produktu jak szyba samochodowa producent musi dostosować ofertę do warunków atmosferycznych, w jakich produkt będzie użytkowany. – Tu, w Dubaju jeżdżą polskie autobusy Solaris z naszymi szybami, ten produkt został specjalnie zaprojektowany do użytkowania w słonecznym, upalnym wręcz regionie. Szyby zabezpieczone są specjalną folią, dzięki czemu mniej się nagrzewają. Szukamy klientów w tym regionie. Na pewno Dubaj jest pewnego rodzaju hubem eksportowym dla krajów z całego regionu, m.in. dzięki elastycznym przepisom. Braliśmy też udział w targach Automechanika w Arabii Saudyjskiej. I tu ciekawostka, na miejscu okazało się, że nasze szyby już tam są. Działa tam zakład produkcyjny pojazdów ciężarowych Mercedesa, gdzie montowane są szyby wytwarzane w naszych, polskich fabrykach.
Kolejny debiutant w Dubaju to producent układów wydechowych do pojazdów użytkowych i rury cieczy, firma Vanstar. – Widać, że w tym regionie dzieje się dużo. To rynek perspektywiczny. Liczymy na kontrakty w Dubaju, ale też krajach Afryki i Azji Mniejszej, których przedstawicieli tutaj, jak widzę, nie brakuje – opowiada przedstawiciel firmy. – Produkujemy części zarówno na pierwszy montaż, jak i na rynek wtórny. Myślę, że dostawy bezpośrednio dla producentów są najlepszym potwierdzeniem jakości naszych produktów. Kolejnym, powiązanym z tym pierwszym, są certyfikaty ISO/TS.
Drugi raz na targach w Dubaju gościła polska firma Kwazar. – Nasza ubiegłoroczna wizyta przyniosła wymierny efekt w takiej postaci, tym razem jesteśmy na stoisku z naszym oficjalnym dystrybutorem, działającym na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Chcemy rozwinąć dalsze kierunki – opowiada Paweł Żukowski z firmy Kwazar. Firma ta produkuje opryskiwacze i pionownice użytkowane m.in. w warsztatach czy myjniach samochodowych oraz chemię do tych urządzeń. – Rynek autodetailingu oraz szeroko pojętej pielęgnacji aut ma bardzo dobre perspektywy w tym regionie. Jest rozwinięty, natomiast firmom wciąż brakuje urządzeń, wyposażenia. Dlatego tu jesteśmy – dodaje.
Weteranem na targach w Dubaju jest producent elementów do układu hamulcowego, firma Tomex Hamulce, która gości tutaj już po raz siódmy. – Prezentujemy kompleksową ofertę w zakresie układu hamulcowego, a więc są tarcze, klocki, ale też chemia, taka jak zmywacze czy płyn hamulcowy. Chcemy, żeby klient miał pełen pakiet produktów od jednego dostawcy. Zauważamy, że jest potrzeba takiej kompleksowości. W tym roku mamy większe stoisko, przez co rozmowy z licznymi gośćmi przeprowadzamy w komfortowych warunkach – opowiada Jarosław Wyka z firmy Tomex Hamulce.
Już dziś organizatorzy zachęcają do udziału w przyszłorocznej edycji targów w Dubaju. Wszelkie informacje można znaleźć na stronie www.automechanikadubai.com. Targi odbędą się 10-12 czerwca 2019 r., jak zawsze w Międzynarodowym Centrum Konferencyjno-Wystawienniczym w Dubaju.

Redakcja
Fot. M. Giecewicz

B1 - prenumerata NW podstrony

GALERIA ZDJĘĆ

Firmy z Europy czy obu Ameryk eksportują przez Dubaj swoje produkty do krajów północnej Afryki, Bliskiego Wchodu i całej południowo-zachodniej części Azji
Tegoroczna edycja targów Automechanika Dubai to 27 639 gości ze 120 krajów. Mogli oni zapoznać się z ofertą 1812 wystawców z 61 krajów
Przedsiębiorstwo WP to regularny wystawca targów w Dubaju
Tomex Hamulce zaprezentował kompleksową ofertę w zakresie układu hamulcowego: tarcze, klocki, ale też chemię
Jednym z patronów medialnych targów był „Nowoczesny Warsztat”
Pilkington Automotive ma nadzieję na zwiększenie eksportu swoich szyb na rynki afrykańskie oraz do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej
Cer Motor przyciągał uwagę atrakcyjną aranżacją stoiska

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony