Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Lubtech 2010
24-25 kwietnia 2010 r. Lokalne targi motoryzacyjne są zawsze tylko „lokalną imprezą”, a to oznacza spotkanie towarzyskie znanych sobie osób. Można się zastanawiać czy to ma sens, bo przecież i tak „wszystko jest w internecie”. Poza tym, w takim mieście jak Lublin, praktycznie wszyscy warsztatowcy się znają, mają swoje ulubione firmy wyposażające w potrzebną aparaturę i narzędzia. Samo przejście się po jednej hali, ciągłe pozdrawianie znajomych, czy to wszystko ma sens?

Codzienne kontakty, jakaś wzajemna pomoc w naprawie samochodów (często przez telefon), nie stwarzają odpowiedniej atmosfery, np. do spojrzenia na wyposażenie warsztatu kolegi. Rozmawiając z przedstawicielem firmy, który pofatygował się do naszego warsztatu, też nie zawsze przynosi pożądany skutek, dlatego że u siebie zawsze mamy coś do zrobienia, a do tego dochodzą także czasochłonne rozmowy z klientami. Na targach jest wprost przeciwnie: zamknęliśmy warsztat, nigdzie się nie spieszymy. Poza tym, oglądając targowe ekspozycje, oprócz naszych merytorycznych uwag, ciągle ktoś podchodzi, o coś się pyta, dorzuca swoją opinię i to nierzadko mając dużą praktykę. I właśnie to jest najcenniejsze – doświadczenie i spojrzenie innych. Spontanicznie powstające przy stoiskach małe grupy odwiedzających wymieniają się swoją, nieraz w trudzie zdobytą wiedzą. I stąd zdziwienie nawet organizatorów – skąd wzięły się takie tłumy?


Targi LUBTECH 2010 zwiedziło około 1500 osób, a wystawców było około 50. Z kolei drugiego dnia targów przyznano nagrody w kategoriach za najlepszy produkt i najładniejsze stanowisko. Zapotrzebowanie na usługi związane z naprawą nowoczesnych silników wysokoprężnych jest ogromne. Chyba nie ma miasta w Polsce, w którym od ręki (bez kolejki) samochód zostałby przyjęty do naprawy. Z jednej strony taką naprawą mogą zajmować się tylko wysokiej klasy specjaliści, a z drugiej strony potrzebna jest do tego specjalistyczna aparatura, która jest zazwyczaj bardzo droga. Dlatego przed tego typu stanowiskami były tłumy zainteresowanych zarówno mechaników, którzy mają własne warsztaty, jak i użytkowników pojazdów szukających odpowiedniego warsztatu dla swojego samochodu. Warto tu wspomnieć o Diesel Motor Service Krzysztofa Gorgola, warsztacie istniejącym w Lublinie od 20 lat. Serwis ma duże doświadczenie, współpracuje z flotami samochodów osobowych i dostawczych. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się w tym serwisie naprawa turbosprężarek przy użyciu części Melett.

Z kolei inny lubelski serwis, Diesel Technika, może się pochwalić unikalną i bardzo drogą aparaturą firmy Bosch i Hartrige, zakupioną dzięki środkom unijnym. Obok tych stanowisk, była znana chyba wszystkim warsztatowcom firma z Jasła Delta Tech Electronics. Firma ta prezentuje wiele przyrządów diagnostycznych w niewygórowanych cenach, a między innymi aparaturę do czyszczenia wtryskiwaczy. Leszek Preisner, przedstawiciel firmy, pokazywał najnowsze przyrządy diagnostyczne, tłumaczył jak one działają i do czego je najlepiej wykorzystać. Firma Delta Tech Electronics produkuje przyrządy w bardzo przystępnej cenie, ułatwiające i przyspieszające postawienie właściwej diagnozy. Znana firma w całej Polsce, projektująca i wyposażająca warsztaty, a zwłaszcza te najbardziej okazałe, to WSOP z Gliwic. Pracownik tej firmy Karol Marcinkowski pracował ostatnio przy budowie linii diagnostycznej samochodów ciężarowych dla Mercedesa i Renault w Lublinie. Ale nie tylko ci najwięksi liczą się dla WSOP. Własny ośrodek szkoleniowy i oferta przyrządów diagnostycznych, takich jak Hanatech, Autocom czy Texa, są właściwą propozycją dla najmniejszych warsztatów.

Z kolei oferta firmy Tomcar to różnorodne wyposażenie dla diagnostów elektroniki w samochodzie. Kiedyś Tomcar był znany ze sprzedaży testerów Autocom, teraz w ofercie ma przyrządy takich firm, jak: Tech, Carman, Magneti Marelli czy Snapon. Podczas targów obecna była firma Unimetal ze Złotowa, które oferuje kompleksowe wyposażenie warsztatów i stacji kontroli pojazdów. Firma jest obecna na wielu polskich i zagranicznych targach. Nie zabrakło także oczywiście przedstawicieli ze znanej poznańskiej szkoły Autoelektronika Kędzia. Jak przystało na prawdziwe targi, nie zabrakło wykładów i krótkich szkoleń. Swoje prezentacje miały m.in. Instytut Transportu Samochodowego, Urząd Dozoru Technicznego, Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP Oddział w Krośnie, AUTO-STOMA, BEISSBARTH EQUIPMENT Sp. z o. o., HERKULES, SUNRISE PHU Grzegorz Krzemieniecki, UNIMETAL Sp. z o. o.

Następne targi LUBTECH odbędą się w 2012 roku.

Eliza Słupska

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony