Warto wiedzieć

ponad rok temu  17.11.2020, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Maski chirurgiczne vs maski z nanosrebrem

Pandemia koronawirusa nie odpuszcza. Kolejne wprowadzane obostrzenia obligują obywateli do zakrywania twarzy w miejscach publicznych. Większość z nas realizuje ten wymóg za pomocą masek ochronnych. Możemy wśród nich wyróżnić zwykłe jednorazowe maski chirurgiczne i takie, które odznaczają się np. właściwościami przeciwdrobnoustrojowymi oraz zwiększonym stopniem filtracji (np. KN95). Które warto wybrać i dlaczego?

Niemiecki magazyn „K-Tipp” przebadał jednorazowe maseczki stosowane w wielu państwach jako środek ograniczający ekspansję SARS-CoV-2 (https://bit.ly/2F4PFRW). Badaniom laboratoryjnym poddano 20 zużytych masek jednorazowych pozyskanych od osób, które dojeżdżają do pracy środkami komunikacji publicznej. Wyniki badań okazały się jednoznaczne: na maskach znajduje się mnóstwo bakterii i grzybów. Mogą one stanowić zagrożenie dla zdrowia osoby noszącej i osób postronnych, jeśli maseczka nie zostanie odpowiednio zutylizowana.
To szczególnie ważne odkrycie, biorąc pod uwagę, jak wiele osób stosuje chirurgiczne maski jednorazowe przez wiele dni czy nawet tygodni. Większość z nich posiada od 1 do 3 warstw filtracyjnych. Z kolei w wyspecjalizowanych sklepach dostępne są maski, które – za nieco wyższą cenę – oferują zwiększony stopień ochrony. Mowa o maskach z cząstkami nanosrebra w warstwie filtracyjnej, które tworzą barierę chemiczną, chroniącą przed przenikaniem drobnoustrojów. Firmą, która jako pierwsza wprowadziła taki produkt na rynek w Polsce, był PZL Sędziszów, znany dotychczas z produkcji filtrów dla motoryzacji i rolnictwa. Dziś producent idzie o krok dalej i wprowadza do sprzedaży antybakteryjną maskę ochronną, spełniającą standardy klasy KN95.
– Badania laboratoryjne potwierdziły, że maseczka produkcji PZL Sędziszów wykonana z zastosowaniem roztworu nanosrebra blokuje możliwość zakażenia się bakteriami, które w konsekwencji mogą spowodować ogólne obniżenie odporności organizmu i narażenie na powikłania pochodzące z innych źródeł, np. Covid-19. Wynika z tego, że tego typu maski są bezpieczniejszym wyborem niż ich chirurgiczne odpowiedniki. Poza tym nasze nowe maski klasy KN95 mają usztywniany nosek, który pozwala na regulację i ścisłe przyleganie. To z kolei zwiększa szczelność, a osobom noszącym okulary ułatwia życie, gdyż ogranicza parowanie szkieł – wyjaśnia Agnieszka Dec, dyrektor handlowy w PZL Sędziszów.
W przypadku PZL Sędziszów każda maska poddawana jest promieniowaniu ultrafioletowemu, które sterylizuje ją i skutecznie zabija mikroorganizmy. Maski spełniające standardy KN95 charakteryzują się stopniem filtracji na poziomie 95% i zalecane są przez WHO jako minimalny standard ochrony. Ultradźwiękowe zgrzewanie materiałów gwarantuje trwałość i szczelność maski, natomiast automatyczne szczelne pakowanie zapewnia czystość i możliwość długiego przechowywania.
Kolejną różnicą jest dopasowanie do twarzy, które przekłada się bezpośrednio na skuteczność filtracji. Maski PZL Sędziszów odznaczają się specyficznym kształtem, który sprawia, że ściśle przylegają do twarzy. Maski chirurgiczne jednorazowego użytku mają zazwyczaj rozmiar uniwersalny, więc nie spełniają tych wymagań. Co ważne, prawidłowo założone maski ochronne klasy KN95 chronią nie tylko otoczenie, ale także użytkownika.
Warto pamiętać, że w kontekście wirusów maseczki pełnią przede wszystkim rolę ochronną – zapobiegają bezpośrednim kontaktom rąk z ustami oraz chronią twarz, np. w sytuacji kasłania w pobliżu osoby zarażonej. Z tego względu, podobnie jak fartuchy czy rękawiczki, są to elementy kluczowe w walce z rozprzestrzenianiem się nie tylko SARS-CoV-2, ale także innych chorób wirusowych.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony