Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 9 minut

Masy uszczelniające

– ciągle aktualne

Masy uszczelniające stały się już tak powszechne podczas napraw blacharsko-lakierniczych, że nie wszyscy znają dokładnie ich rodzaje i ich zastosowanie. Można powiedzieć, że już nic nie da się powiedzieć na temat mas uszczelniających. Pewnie tak, ale warto przypomnieć sobie coś niecoś na ich temat.


Okazuje się bowiem, że na temat mas uszczelniających można mówić na okrągło, tak jak i na temat wklejania szyb czy przygotowania powierzchni. Pomimo wielu szkoleń, w dalszym ciągu spotykam takie osoby, które nie widzą różnic pomiędzy masami, nie znają możliwości ich zastosowania, ani nawet celowości ich stosowania. Może jest tak dlatego, że wielu wyjechało za granicę, a może dlatego, że brak jest odpowiednich szkół, kursów czy szkoleń w tym zakresie. Przyczyną mogą być także oszczędności wprowadzane przez producentów. Coraz częściej bowiem spotyka się nadwozia, które mają nieuszczelnione połączenia blach, a masa podwoziowa nakładana jest tylko w miejscach bezpośredniego działania piasku, kamieni i strumienia wody.



Fot. 1

Oczywiście, te oszczędności wychodzą później podczas eksploatacji, a nowi, młodzi pracownicy warsztatów blacharsko-lakierniczych nie widzą już potrzeby uszczelniania i zabezpieczania antykorozyjnego. Chciałbym zatem poświęcić kilka wierszy na uporządkowanie dostępnych na rynku mas uszczelniających oraz możliwości ich zastosowania. Uszczelnienie połączeń zgrzewanych blach karoseryjnych ma różne kształty, wykonywane jest z różnych materiałów oraz o różnej strukturze powierzchni zewnętrznej. W samochodach “starszych” masa uszczelniająca nakładana na połączenia zgrzewane lub spawane miała strukturę pędzla. Dlatego też w warsztatach najczęściej stosowana była masa uszczelniająca pod pędzel. Ale pędzlem nie można było ułożyć ściegu o innym kształcie i strukturze powierzchni zewnętrznej. Dopiero wprowadzenie do uszczelniania mas poliuretanowych pozwoliło na układanie masy w postaci wałka: okrągłego, płaskiego, wypukłego bądź wklęsłego. Kształt ściegu w tym przypadku zależy od kształtu dyszy i odpowiednim jej przygotowaniu, a także w wielu przypadkach od odpowiedniego narzędzia. Masę poliuretanową i masę MS można także rozprowadzić pędzlem w celu uzyskania struktury pędzla (fot. 1). Później bardzo popularną postacią ściegu masy uszczelniającej był ścieg strukturalny, czyli masa ułożona w postaci wąskiego paska o strukturze “baranka” na powierzchni zewnętrznej. Obecnie zaś znów powraca się do mas o strukturze pędzla, bo to i szybciej, i taniej. Nie tylko w procesie produkcyjnym, ale także podczas naprawy w warsztacie. Masy uszczelniające są stosowane zarówno w blacharstwie, jak i w lakiernictwie. Jednak miejsca ich aplikacji, jak i zastosowany rodzaj masy zależą właściwie tylko od technologii naprawy, do której lakiernik lub blacharz powinien się zastosować. Można powiedzieć, że masa uszczelniająca jest jednym z ważniejszych produktów stosowanych podczas naprawy blacharsko-lakierniczej. Niestety, ale jej znaczenie i zastosowanie nie wszystkim jest znane lub traktowana jest jako “zapchajdziura”. Zresztą, w warsztacie naprawczym, na każdą masę uszczelniającą mówi się po prostu “silikon”. A jak wiemy, silikon jest wrogiem każdego procesu lakierniczego.



Fot. 2a



Fot. 2b

Stosowane obecnie masy poliuretanowe są na tyle uniwersalne, że nawet zastosowane nieprawidłowo, spełniają swoje zadania. Można tu mówić o błędach aplikacji, nieodpowiednim dobraniu masy do aplikacji, zastosowaniu mas o niskiej jakości i związanych z tym konsekwencjami, ale jakoś to działa. Przecież po polakierowaniu samochodu nie widać rodzaju nałożonej masy, ani jej składu chemicznego. Tak samo jak i ze szpachlówką, której używa się nie tylko do wyrównywania drobnych nierówności, ale także do odtwarzania powierzchni oraz kształtu elementów nadwozia. Podobnie jak i z lakierem bezbarwnym, którego jakości nie widać od razu, tylko po kilku miesiącach: żółknie lub się rysuje, a nawet odchodzi płatami. Są to materiały mało lub w ogóle niewidoczne po naprawie blacharsko-lakierniczej. Dlatego według wielu lakierników może ich nie być lub mogą być zastąpione innymi, tanimi zamiennikami.



Fot. 3

Tylko lakier bazowy musi być zawsze oryginalny, ponieważ jest widoczny. Ale od jakości tych wszystkich niewidocznych materiałów i sposobu ich aplikacji zależy jakość naprawy. Także i od masy uszczelniającej. Są to materiały z opóźnionym zapłonem. Czym jakość gorsza i brak umiejętności aplikacji, tym czas zapłonu krótszy. A tak naprawdę, czy wiemy po co w ogóle jest stosowana w budowie nadwozia masa uszczelniająca? Nadwozie samochodu jest zbudowane z blach stalowych lub aluminiowych, które są łączone ze sobą zgrzewaniem, lutowaniem twardym, spawaniem laserowym oraz klejeniem i nitowaniem sztancowym. Są to przede wszystkim połączenia blach wykonywane na zakładkę, dlatego pomiędzy nimi powstaje szczelina, w której bardzo szybko pojawiają się warunki do samoistnego powstawania korozji szczelinowej. Oczywiście, stosuje się wszystkie możliwe ochrony antykorozyjne: blachy ocynkowane, grunty fosforanowe, podkłady kataforetyczne. Nie są to jednak wystarczające sposoby na zabezpieczenie antykorozyjne, ponieważ w szczelinach pomiędzy blachami powstają idealne warunki do procesów korozyjnych. Jest to zjawisko korozji szczelinowej, która powstaje samoistnie we wszystkich szczelinach pomiędzy połączonymi ze sobą blachami. Tylko od jakości zastosowanych pokryć antykorozyjnych i od zastosowania odpowiednich wosków zależy, po jakim czasie eksploatacji powstaną pierwsze ogniska korozji. Dlatego połączenia blach muszą być dodatkowo od strony zewnętrznej uszczelnione masą uszczelniającą (fot. 2), a od strony wewnętrznej zabezpieczone masami woskowymi. Idealnym rozwiązaniem jest wprowadzenie mas uszczelniająco-klejących pomiędzy blachy przed ich zgrzewaniem.

PUR:
- utwardza się pod wpływem wilgoci;
- szybkość utwardzania się około 3-4 mm/ 24 godz.;
- wytrzymałość do 2 N/mm2;
- mogą być lakierowane wszystkimi dostępnymi w handlu lakierami, po całkowitym utwardzeniu się;
- mogą być lakierowane przed całkowitym utwardzeniem się tylko lakierami niezawierającymi alkoholu,
- warstwa zewnętrzna nie jest odporna na działanie promieni UV;
- nie utwardza się w otoczeniu alkoholu podczas procesu utwardzania się;
- wymaga stosowania osobnych podkładów gruntujących na stal, aluminium, szkło, tworzywa sztuczne;
- mogą zawierać związki chemiczne powodujące korozję;
- masy niskiej jakości „bąblują” podczas suszenia w kabinie.

MS lub POP:
- utwardzają się pod wpływem wilgoci;
- szybkość utwardzania się około 2-3 mm/24 godz.;
- wytrzymałość do 2 N/mm2;
- mogą być lakierowane wszystkimi dostępnymi w handlu lakierami, także przed ich całkowitym utwardzeniem się (po około 15 minutach);
- absorbują wilgoć z lakierów wodorozcieńczalnych;
- odporne na działanie promieni UV;
- odporne na działanie alkoholu podczas procesu utwardzania się;
- nie wymagają żadnych podkładów gruntujących na wszystkich stosowanych w motoryzacji materiałach;
- nie powodują korozji;
- nie „bąblują” podczas suszenia w kabinie lakierniczej.

Masy uszczelniające stosuje się zatem do uszczelniania wszystkich połączeń blach, zabezpieczania ich przed korozją oraz wyciszania odgłosów powstających z ich przemieszczania się względem siebie podczas jazdy samochodem. Dlatego tak ważne jest używanie materiałów o wysokiej jakości, odpowiednie przygotowanie powierzchni i prawidłowa aplikacja w zależności od rodzaju uszczelnianych połączeń. Podczas produkcji samochodów stosuje się najczęściej masy uszczelniające na bazie PCW. Wymagają one jednak podczas procesu nakładania wygrzewania w wysokich temperaturach, co jest niemożliwe do zastosowania w warsztacie naprawczym. Masy warsztatowe muszą utwardzać się w temperaturze pokojowej. Najpowszechniej stosowane są masy poliuretanowe (PUR), których proces utwardzania się jest zależny od temperatury (15°C – 25°C) oraz od wilgotności powietrza (co najmniej 50 proc.). W porównaniu z masami kauczukowymi mają wiele zalet. Mogą być nakładane z kartuszy, stosując odpowiednią dyszę można nałożyć także dowolny rodzaj i kształt ściegu. Masy te są produkowane o różnej twardości i elastyczności oraz w różnych kolorach. Niektóre z nich mogą być lakierowane od razu po ich nałożeniu (po około 15-20 minutach). I to stwierdzenie przysparza najwięcej kłopotów lakiernikom. Jeżeli polakierujemy zaraz po nałożeniu, to zamykamy dostęp powietrza i zarazem wilgoci, a to oznacza, że masa nie ma jednego z parametrów potrzebnych jej do utwardzenia. Rzeczywiście, jeżeli lakierujemy lakierami konwencjonalnymi, to natychmiastowe polakierowanie nałożonej masy może spowodować, że masa się nie utwardzi. Dlatego konieczne jest odczekanie około 15 minut i następnie polakierowanie. Ten czas pozwoli na to, żeby masa otrzymała tyle wilgoci, ile potrzebuje. Oczywiście, polakierowanie masy po około 15 minutach spowolni proces utwardzania się, ale masa na pewno się utwardzi. Stwierdzenie, że masa może być polakierowana zaraz po nałożeniu odnosi się do stanu, że nie wymagane jest, aby całkowicie się utwardziła (co trwa około 12 godzin). Może być lakierowana jeszcze w stanie mokrym, ale już z zewnętrzną utwardzoną warstwą, tzw. skórką (fot. 3). Przy zastosowaniu lakierów wodorozcieńczalnych nie ma obawy o lakierowanie w systemie “mokre na mokre”, ponieważ zawarta w lakierze woda przyspieszy proces utwardzania się masy. Przyspieszy to także proces schnięcia lakieru, bowiem część wilgoci zostanie absorbowana przez masę. Podczas omawiania procesu lakierowania w systemie “mokre na mokre” należy bardziej zwrócić uwagę na zmianę objętości masy i na ilość zawartych w niej rozpuszczalników. Bowiem zmiana objętości powoduje powstawanie pod utwardzoną już powłoką lakierową pustych przestrzeni po skurczeniu się masy, a zawarte w masie rozpuszczalniki w podwyższonej temperaturze kabiny lakierniczej wydobywając się na zewnątrz powodują powstawanie na lakierze bąbli. Najważniejsze właściwości mas poliuretanowych podane są w powyższej tabeli. Jednak masy poliuretanowe mają także bardzo istotne wady, które eliminują je z niektórych zastosowań. Jest to brak odporności warstwy wierzchniej poliuretanów na działanie promieni ultrafioletowych. Dlatego masy poliuretanowe muszą być osłonięte przez listwy lub przez polakierowanie. Wystawione na bezpośrednie, a także i na pośrednie działanie promieni UV kruszeją na powierzchni zewnętrznej i zmieniają kolor: białe żółkną, a czarne i szare matowieją. Inną bardzo istotną wadą w połączeniu z lakierami jest brak żelowania, czyli utwardzania się masy w otoczeniu alkoholu. Jest to najistotniejsza wada mas poliuretanowych w połączeniu z lakierami wodnymi, a właściwie ze zmywaczami do odtłuszczania powierzchni, które zawierają alkohol. Jeżeli lakier zawiera alkohol, to można poczekać aż masa utwardzi się całkowicie i dopiero ją polakierować. Natomiast przy zastosowaniu zmywaczy zawierających alkohol musimy dokładnie osuszyć powierzchnie z cząstek alkoholu. Gdyż nałożona masa poliuretanowa na powierzchnię, na której znajdują się jeszcze cząsteczki alkoholu, po prostu nie utwardzi się w jego otoczeniu. To znaczy utwardzi się na zewnątrz, natomiast od strony podłoża pozostanie nieutwardzona. Powie ktoś, że przesadzam, ponieważ nikt nie kładzie masy uszczelniającej na mokrą powierzchnię. Tak, zgadzam się, ale także i mas uszczelniających nie nakłada się z reguły na płaskie powierzchnie, tylko na zakładkowe połączenia blach lub na stykające się zawinięte końcówki blach. A zmywacze mają to do siebie, że bardzo szybko (benzynowe) lub wolniej (alkoholowe) odparowują z powierzchni płaskich i gładkich, natomiast bardzo głęboko i długo zalegają w szczelinach i w materiałach porowatych (np. resztkach starej masy). Dlatego też, aby uniknąć niepotrzebnych kłopotów z brakiem przyczepności, czyli z nieutwardzoną warstwą masy, konieczne jest przestrzeganie dwóch wskazówek:albo dokładne osuszenie, przedmuchanie i odczekanie, aż zmywacz alkoholowy odparuje ze szczeliny; albo nałożyć ścieg z masy uszczelniającej odpornej na działanie alkoholu, czyli masy MS lub POP – patrz tabela. Ze względu jednak na ciągły pośpiech i całkowite wyeliminowanie ewentualnego nieutwardzenia się masy uszczelniającej, zalecam stosowanie mas MS lub POP we wszystkich lakierniach, w których stosuje się lakiery wodorozcieńczalne. Wierzę, że ten krótki opis różnic pomiędzy dostępnymi na rynku masami uszczelniającymi (PUR i MS/POP), pozwoli na wyjaśnienie wielu niejasnych przypadków “złych” mas i pozwoli na zróżnicowane stosowanie mas w zależności od ich przeznaczenia. Powszechny “silikon” powinien wyjść ze słownictwa każdego lakiernika. Wszystkie struktury ściegu uszczelniającego są projektowane i nakładane podczas procesu produkcyjnego. Aby odwzorować je w warsztacie, konieczne jest poznanie odpowiedniej technologii, zastosowanie właściwej masy i użycie specjalnego narzędzia (fot. 4).



Fot. 4

Wiesław Wielgołaski prowadzi własne biuro zajmujące się:
- projektowaniem i wykonywaniem adaptacji kabin lakierniczych, także adaptacji pomieszczeń na potrzeby lakierowania;
- technologicznym projektowaniem warsztatów blacharsko-lakierniczych;
- projektowaniem i montażem małych kabin lakierniczych, do lakierowania 1-2 elementów nadwozia;
- wykonywaniem oględzin i wydawaniem orzeczeń w zakresie prawidłowego funkcjonowania kabin lakierniczych – uprawnienia biegłego sądowego w zakresie kabin lakierniczych i stanowisk przygotowawczych.

e-mail: biuro@wielgolaski.pl
www.wielgolaski.pl
tel. 0609 473 927


Wiesław Wielgołaski
B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony