Z roku na rok coraz większy odsetek motocyklistów zleca serwis swoich jednośladów warsztatom usługowym. Nadal jednak spora grupa użytkowników wykonuje obsługę samodzielnie.
Wielu nabywa i użytkuje motocykl z zamiłowania, jako hobby, chociaż w obecnym okresie dostrzegamy, że jest to całkiem bezpieczny środek transportu. Producenci środków smarnych oferują szereg kosmetyków do codziennej lub okresowej pielęgnacji, szczególnie gdy zbliża się okres jesienno-zimowy, do którego należy odpowiednio przygotować pojazd. Niektóre czynności można wykonać wcześniej i niewielkim nakładem pracy.
W układach zasilania w trakcie eksploatacji mogą tworzyć się osady, zarówno jeśli mamy gaźnik, jak i wtryskiwacze. Osady mogą powodować nieprecyzyjne działanie, zakłócać przepływ i powodować gorsze rozpylenie paliwa przez dysze wtryskiwacza, a przez to gorsze spalanie niejednorodnej mieszanki paliwowo-powietrznej. Do paliwa możemy dodać środek czyszczący, który poprawi pracę układu zasilania, a szczególnie właśnie wydajność dysz wtryskiwaczy. Preparat Silkolene One Shot Pro FST dozujemy w ilości 100 ml na 20 l paliwa. Zawartość buteleczki wlewamy do baku przed zatankowaniem, tak by podczas tankowania paliwa się z nim wymieszała. Taką operację możemy wykonać zależnie od przebiegów raz lub kilkakrotnie w roku.
Jeszcze przed końcem sezonu możemy nasmarować cięgna, takie jak linki gazu i sprzęgła. Regularna konserwacja poprawi ich pracę. Do konserwacji zastosować możemy uniwersalny środek smarny w sprayu Silkolene All-In-One, jednak lepszy efekt osiągniemy, stosując Silkopen, zawierający grafit. Należy jednak zwrócić uwagę, że niektóre elementy gumowe, jeśli są, mogą być wrażliwe na grafit. Spray Silkolene All-In-One zastosujmy także do zakonserwowania na zimę wszystkich metalowych elementów, szczególnie ruchomych. Posezonowe umycie i smarowanie łańcucha napędowego nie odbiega od regularnie powtarzanej procedury. Pozostawienie brudnego łańcucha na zimę na pewno miałoby opłakane skutki. Warto więc dokładnie go wyczyścić, używając cleanera w sprayu i szczoteczki, a następnie nasmarować, np. Silkolene Chain Lube. Jeśli po smarowaniu zamierzamy wyjechać w trasę, to nie jedźmy od razu. Po smarowaniu łańcucha szmatką zbieramy jego nadmiar, powinniśmy odczekać 15-30 minut, by odparował rozpuszczalnik. Smary łańcuchowe Silkolene zawierają dużą ilość rozpuszczalników, które pozwalają wniknąć do tulejek ogniw, gdzie smar jest niezbędny.
Koniec sezonu może być okazją do pełnego przeglądu okresowego motocykla wraz z wymianą oleju silnikowego i przekładniowego (jeśli jest osobne smarowanie skrzyni biegów), płynami w przednim i tylnym zawieszeniu, chłodzącym i hamulcowym. Zużyty olej zawiera zanieczyszczenia i produkty spalania zmywane przez olej ze ścianek oraz kwasy, które tworzą tlenki azotu i siarki ze spalin plus woda. Jeśli olej osiągnął lub jest blisko przebiegu kwalifikującego go do wymiany, nie warto zostawiać go w silniku na zimę. Wraz z olejem oczywiście wymieniamy filtr. Zachęcałbym, by nie czekać z przeglądami do wiosny. Wysokiej jakości oleje silnikowe zawierają odpowiednie dodatki utrzymujące czystość silnika, więc jeśli są regularnie wymieniane, nie wymagają dodatkowych preparatów typu „płukanka” przy wymianie. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy warto zastosować środek czyszczący One Shot Engine Flush. Preparat wlewamy do silnika w ilości 100 ml na 4 l oleju przed jego wymianą. Po dodaniu uruchamiamy silnik i zostawiamy na biegu jałowym na około 15 min, po czym wymieniamy olej.
Jeśli uznamy, że kończymy sezon, to przygotowanie do zimowego postoju najlepiej rozpocząć od zatankowania baku do pełna (dotyczy zbiorników metalowych) i umycia motocykla. Napełniony pod korek zbiornik nie będzie narażony na korozję, a dodatek Pro FST poprawi tę ochronę. Na rynku jest sporo odpowiednich środków myjących do motocykli, zwykle skutecznie usuwają tłuste osady pochodzenia olejowego, plamy z wycieków, brud, błoto czy kurz. Fuchs posiada w ofercie niedrogi Silkolene Wash-Off. Po spryskaniu brudnej powierzchni wystarczy chwilę odczekać, po czym umyć miękką szczotką i spłukać wodą. Pamiętajmy, że producenci motocykli odradzają używanie myjek ciśnieniowych i silnego strumienia wody. Po umyciu możemy przystąpić do konserwacji pojazdu i zabezpieczenia go przed korozją.
Użytkownicy pojazdów zapominają czasem o regularnej wymianie płynów hamulcowych, najważniejszych z punktu widzenia bezpieczeństwa. Płyn hamulcowy jest higroskopijny i należy go regularnie wymieniać, zgodnie z instrukcją. Podobne zaniedbania mają miejsce w przypadku płynów w przednim i tylnym zawieszeniu. Zastosowanie doskonałych płynów amortyzatorowych Silkolene RSF (o bardzo wysokich współczynnikach lepkości) zapewni płynne i pewne tłumienie. Przygotowanie motocykla do sezonu zimowego jest doskonałą okazją do nadrobienia zaległości. Na sprawność hamulców poza płynem hamulcowym mają także wpływ czysta powierzchnia tarcz i klocków oraz płynne działanie zacisków hamulcowych. Podzespoły układu hamulcowego możemy wyczyścić sprayem Silkolene Brake & Chain Cleaner, pamiętając, by po użyciu i ich wyczyszczeniu zaczekać z montażem. Do montażu klocków hamulcowych można użyć pasty miedzianej Silkolene Cooper Paste, która zapewni sprawne działanie okładzin w zacisku hamulcowym. Ten sam Silkolene Brake & Chain Cleaner dzięki swym doskonałym własnościom myjącym i odtłuszczającym ma zastosowanie podczas czyszczenia łańcucha napędowego oraz precyzyjnego odtłuszczania części.
Kilka zdań do motocyklistów mających silniki chłodzone cieczą. Dopiero zimą, gdy temperatura otoczenia spada poniżej zera, wielu przypomina sobie o płynie w układzie chłodzenia. Warto o jego wymianie pomyśleć wcześniej. Płyn Silkolene Mag Cool (technologia OAT) posiada temperaturę zamarzania -40°C i jest zalecany do wszystkich motocykli, a szczególnie do najnowocześniejszych silników, w których w budowie głowicy zastosowano stopy magnezowe.
Jeśli motocykl będzie zaparkowany na zewnątrz, to powinniśmy wymontować akumulator, a po zabraniu go do suchego i ciepłego pomieszczenia podłączyć do specjalnej ładowarki. Akumulator należy doładowywać także, jeśli motocykl jest w garażu. Po umyciu powierzchni lakierowanych i plastików należy je zakonserwować preparatem Silkolene Pro-Prep, który pozostawia cienki silikonowy film ochronny, opóźnia powstawanie korozji i hamuje przywieranie zanieczyszczeń. Przed postojem należy dopompować koła nieco wyższym ciśnieniem niż wymagane. Motocykle posiadające centralną stopkę lepiej pozostawić na niej, a jeśli motocykl jej nie posiada, to podczas zimy powinniśmy go co ok. miesiąc przesunąć. Najlepiej zaparkować go w suchym garażu, natomiast jednoślady pozostawione na zewnątrz powinny zostać przykryte pokrowcem dopasowanym do rozmiaru pojazdu (ponieważ pod pokrowcem może się zbierać wilgoć, pamiętać należy o okresowym przewietrzaniu).
Bogdan Ptak
Fuchs Oil
Komentarze (0)