UOKiK kontra PZU SA
Problemy likwidacji szkód ubezpieczeniowych
Przedstawiciele sektora motoryzacyjnego znają z własnego doświadczenia liczne problemy związane z narzucanym przez firmy ubezpieczeniowe w Polsce systemem likwidacji szkód komunikacyjnych. Problemy te ? w najogólniejszym zarysie ? mają jeden wspólny mianownik: dążenie firm ubezpieczeniowych do minimalizacji wysokości odszkodowań. Chęć minimalizacji kosztów odszkodowań przez firmy ubezpieczeniowe jest jak najbardziej zrozumiała i prawidłowa, problem w tym, że w Polsce intensywność działań ubezpieczycieli praktycznie nie jest na tym polu w ogóle hamowana ani przez inne skuteczne lobby (np. motoryzacyjne lub konsumenckie), ani przez system prawny (np. łatwo dostępne, sprawne i szybkie sądy), ani przez prokonsumenckie rozwiązania prawne (np. faktyczne oparcie wyceny odszkodowawczej na niezależnych kalkulacjach, a nie opiniach zainteresowanych towarzystw ubezpieczeniowych), ani przez organy administracyjne państwa. W rezultacie wykształcił się w Polsce jeden z najbardziej proubezpieczeniowych systemów likwidacji szkód komunikacyjnych w Europie ? to firmy ubezpieczeniowe ustalają ?reguły gry?, a ci poszkodowani, którzy nie dysponują własnymi doświadczeniami ani fachowym wsparciem osób trzecich, często uzyskują odszkodowania w wysokości, która w świetle wiedzy technicznej i prawnej wydaje się zdecydowanie niższa od należnej i zdecydowanie niewystarczająca do prawidłowej naprawy samochodu. I mimo że nawet w tych surowych warunkach wielu poszkodowanych potrafi tak poprowadzić likwidację, że jeszcze ?zarabiają? na wypadku, a wiele warsztatów potrafi zaskakująco dobrze zarabiać na naprawach, to można mieć wątpliwości czy jest to system społecznie optymalny. Samochody z warstwą szpachli ukrytą pod lakierem, naprawiane na używkach i zamiennikach, warsztaty ukrywające zatrudnienie i dochody, aby oszczędzać na publicznych daninach i ?mieścić się w kosztach? ? czy to ma być nasz europejski model rynku motoryzacyjno-ubezpieczeniowego?
Zmiany po GVO
Od 1 listopada 2004 r. obowiązują w Polsce przepisy tzw. GVO, tj. Rozporządzenie Komisji Europejskiej 1400/2002 oraz polskie Rozporządzenie Rady Ministrów z 28 stycznia 2003 r., które wprowadziły wiele nowych rozwiązań mających na celu ograniczenie dyktatu innej grupy wykazującej skłonności do egzekwowania monopolistycznych uprawnień ? koncernów samochodowych. Przepisy GVO to wiele innowacji prawnych, które miały wspomóc pozycję konsumenta wobec koncernu (np. prawo do używania tańszych części spoza koncernu, prawo do wykonywania odpłatnych napraw poza stacjami ASO także w okresie gwarancji itd.) oraz pozycję ASO wobec koncernu (np. prawo do zaopatrywania się w części zamienne poza koncernem i do stosowania ich na życzenie klientów przy naprawach odpłatnych, także w okresie gwarancji). Tymczasem przepisy GVO w przypadku ubezpieczeniowych napraw powypadkowych konsumentom raczej zaszkodziły niż pomogły. Zamierzona przez prawodawcę swoboda wyboru pomiędzy częściami zamiennymi droższymi i tańszymi jest generalnie dość trudna do regulowania w warunkach likwidacji szkód ubezpieczeniowych ? gdzie poszkodowany prawie zawsze preferuje części najlepsze, które są często najdroższe, a z kolei ubezpieczyciel preferuje części najtańsze, często relatywnie najgorsze jakościowo. Ponieważ w polskich warunkach głos decydujący należy w praktyce do płatnika, dlatego większość likwidacji szkód odbywa się tu według idei formułowanych przez ubezpieczycieli. A przepisy GVO zaczęły służyć nie jako pomoc w rozszerzaniu swobody wyboru konsumenta, tylko jako twardy dowód, że skoro prawodawca zezwolił tak szeroko stosować tańsze części, w tym części nieoryginalne tzw. porównywalnej jakości, i to nawet w ASO, to ubezpieczyciel ma rzekomo pełne prawo minimalizować wysokość odszkodowań w ten sposób, że arbitralnie sam ustala w jakich przypadkach szkód z OC wyznaczy poszkodowanemu górny pułap cen na poziomie cen wybranego przez siebie rodzaju (kategorii jakości) części zamiennych i ich dostawcy. Najbardziej spektakularnym, a równocześnie precyzyjnie opracowanym modelem likwidacji szkód z OC, opartym na wycenach (kosztorysach) uwzględniających tańsze rodzaje części zamiennych ustalane arbitralnie przez ubezpieczyciela w zależności od wieku auta, stał się system wprowadzony w PZU S.A. 1 sierpnia 2005 r. System ten z pewnością przynosi ubezpieczycielowi znaczne oszczędności, ale być może to on stał się przyczyną swoistego ?przekroczenia masy krytycznej? i wyzwolił zainteresowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) nie tylko tą konkretną praktyką, ale całym zestawem procedur stosowanych przez tego i przez pozostałych ubezpieczycieli.
Najpierw Sąd Najwyższy
Przeciwnicy systemu PZU S.A. i podobnych praktyk wcześniejszych (jak np. ?amortyzacja w częściach zamiennych?) wielkie nadzieje wiązali z Sądem Najwyższym (SN), który miał okazję zająć się sprawą wskutek zapytania prawnego skierowanego w lipcu 2005 r. przez Rzecznika Ubezpieczonych. Niestety, przyjęte w tej sprawie w lutym 2006 r. postanowienie SN numer III CZP 91/05 jest z różnych względów mało przydatne. Sąd nie wniknął głęboko w zagadnienie, zebrał dość chaotycznie dobrane sentencje wcześniejszych orzeczeń, uchwał i wyroków sądowych, tworząc dokument, w którym każdy, zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy rozwiązań forsowanych przez firmy ubezpieczeniowe ? jak to opisywaliśmy w wakacyjnym numerze ?Nowoczesnego Warsztatu? ? znajdzie coś dla siebie.
Teraz UOKiK
Tymczasem w międzyczasie zaktywizował się w tej sprawie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK):
- najpierw w maju 2006 r. UOKiK wszczął postępowanie sprawdzające czy PZU S.A. nie nadużyło swojej pozycji w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych w celu ?wyeliminowania z rynku niezależnych przedsiębiorców przez zaniżanie stawek za godzinę pracy oraz dyskryminowanie ich przy dostawach części? (cytat z komunikatu UOKiK),
- następnie 31 lipca 2006 r. wszczął wobec PZU S.A. postępowanie ?w sprawie podejrzenia stosowania ? w procedurze likwidacji szkody w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej OC ? praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów? (cytat z postanowienia UOKiK).
Te drugie postępowanie omówimy tu nieco bardziej szczegółowo:
- w ramce nr 1 wymieniono wszystkie zarzuty UOKiK;
- w ramce nr 2 podano informacje na temat najnowszych szkoleń Fundacji Multi-Expert, podczas których m.in. szczegółowo analizujemy argumentację UOKiK oraz wskazujemy na zakres jej przydatności w sprawach prowadzonych przez poszkodowanych oraz przez warsztaty;
- a niżej w treści krótko wskazujemy na argumenty użyte przez UOKiK.
UOKiK ? zarzut nr 1: stosowanie wartości części zamiennych o ?porównywalnej jakości? przy szacowaniu wysokości szkody
UOKiK uważa, że może to naruszać art.361 § 2 Kodeksu Cywilnego (k.c.) oraz sformułowaną tam zasadę ?pełnego odszkodowania za wyrządzoną szkodę?.
UOKiK celnie podkreśla w swoim uzasadnieniu postanowienia z 31.07.2006 r., że przepisy GVO nie normowały sposobu naprawiania szkód ubezpieczeniowych, lecz miały wprowadzać liberalizację rynku samochodowego i łatwiejszy dostęp klienta do części zamiennych. Zdaniem UOKiK likwidacja szkody nie powinna się odwoływać do przepisów GVO, lecz do Kodeksu Cywilnego i do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. UOKiK kwestionuje prawo ubezpieczyciela do wprowadzania ograniczeń dalej idących, niżby to wynikało z przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.
Dalej UOKiK przypomina orzecznictwo sądowe, które zwalnia poszkodowanego z obowiązku poszukiwania sprzedawcy oferującego części samochodowe najtaniej, a na koniec słusznie wskazuje, że jeśliby nawet przyjąć, że ubezpieczyciel skutecznie nakłada obowiązek naprawy na zamiennikach, ale taka naprawa spowoduje utratę wartości handlowej pojazdu, to poszkodowanemu należałoby się wtedy dodatkowe odszkodowanie.
UOKiK ? zarzut nr 2: wypłacanie odszkodowania w kwocie netto
UOKiK uważa, że może to naruszać art.361 § 2 k.c. i sformułowaną tam zasadę ?pełnego odszkodowania za wyrządzoną szkodę? oraz art.36 ustawy z 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (?). Zdaniem UOKiK osobom nieuprawnionym do pomniejszenia podatku VAT należnego o naliczony (potocznie osobom prywatnym) powinno się zawsze wypłacać odszkodowanie w kwotach brutto, bo nawet gdy rezygnują one z naprawy, to ustawowo przysługuje im pełne wyrównanie poniesionego szczerbku majątkowego.
UOKiK ? zarzut nr 3: niektóre zasady stosowane przy ustalaniu odszkodowania w razie tzw. szkody całkowitej,
UOKiK uważa, że może to naruszać art.361 § 2 k.c. oraz sformułowaną tam zasadę ?pełnego odszkodowania za wyrządzoną szkodę?. Tutaj UOKiK wymienia wszystkie powszechnie znane ?sztuczki? ubezpieczycieli zmierzające do podniesienia hipotetycznej wyceny kosztów naprawy i zakwalifikowania szkody jako całkowitej, np.: przyjmowanie maksymalnych kosztów naprawy, przyjmowanie cen części w kwotach brutto bez urealnienia, maksymalnych stawek roboczogodzin, dodawanie rezerwowe 10 proc. na ?szkody ukryte? itd.
UOKiK ? zarzut nr 4: odmowa naprawy pojazdu, jeśli koszt przekracza 70 proc. wartości rynkowej
UOKiK uważa, że może to naruszać art.363 § 1 k.c.
Przypominamy, że w tej akurat kwestii bardzo stanowczo, odrzucając limity niższe niż 100 proc. przy szkodach z OC, wypowiedział się w tym roku Sąd Najwyższy.
UOKiK ? zarzut nr 5: stosowanie ?amortyzacji? części przy ustalaniu wysokości szkody
UOKiK uważa, że może to naruszać art.361 § 2 oraz art.363 § 1 k.c., zwłaszcza jeśli do doprowadzenia pojazdu do stanu używalności i do jego jakości sprzed wypadku konieczne jest użycie nowych części.
UOKiK ? zarzut nr 6: brak informacji dla poszkodowanych o sporządzaniu wycen w kwotach netto
UOKiK uważa, że może to naruszać obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej i pełnej informacji. Tu UOKiK ? zarówno w stosunku do zarzutu nr 6 jak i następnego zarzutu nr 7 ? bardzo celnie wskazuje na liczne wewnętrzne instrukcje PZU S.A., które ewidentnie zmierzają do ukrywania przed poszkodowanymi informacji kluczowych dla oceny wymiaru szkody (np. celowe wydawanie kosztorysów bez pozycji ?podatek VAT?).
UOKiK ? zarzut nr 7: nieudostępnianie poszkodowanym dokumentacji i informacji mających wpływ na wysokość odszkodowania
UOKiK uważa, że może to naruszać obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej i pełnej informacji, w szczególności art.16 ust.4 oraz art.25 ust.3 ustawy z 22.05.2003 r. o działalności obowiązkowej (?), a także art.14 ust.5 ustawy z 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (?). Tu ponownie UOKiK wykazał dobrą znajomość wewnętrznych praktyk ubezpieczycieli, w ramach których np. po zakwalifikowania szkody jako całkowitej należy ukrywać przed poszkodowanym kalkulację naprawy, a wydawać jedynie ocenę techniczną i krótkie rozliczenie metodą ?szkody całkowitej?.
Podsumowanie
Postanowienie UOKiK z 31.07.2006 r. jest najlepiej przygotowanym od strony merytorycznej w historii wystąpieniem organu publicznego w Polsce kwestionującym część praktyk ubezpieczycieli w zakresie likwidacji szkód komunikacyjnych. Będziemy śledzić dalszy bieg tej sprawy. Gdyby i tym razem ubezpieczycielom udało się wyjść obronną ręką (tj. gdy nie będzie niekorzystnej dla nich decyzji UOKiK lub będzie decyzja niekorzystna, ale zostanie wzruszona przez PZU S.A. w drodze postępowania sądowego), to jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że krańcowość rozwiązań wdrażanych przez ubezpieczycieli doprowadza do coraz skuteczniejszego poszerzania ogólnospołecznej wiedzy na temat tych praktyk. A wiedza ta może w końcu doprowadzić do uruchomienia mechanizmów prawnych, społecznych i politycznych ograniczania swobody ubezpieczycieli w zakresie likwidacji szkód ? swobody, której rozmiary w Polsce chyba już dawno przekroczyły normy właściwe dla cywilizowanego kraju i dla zorientowanych coraz bardziej prokonsumencko systemów prawnych państw zachodnich. Osoby zainteresowane dużo bardziej szczegółowym omówieniem poruszonych tu zagadnień zapraszamy do wzięcia udziału w najbliższych szkoleniach Fundacji Multi-Expert, poświęconych temu zagadnieniu, 25 i 26 października br. ? patrz ramka nr 2:
www.expert.org.pl
Adrian R. Sklorz - AUTO-ELEMENTS
(www.element.com.pl)
Analityk Fundacji MULTI-EXPERT
S Z K O L E N I A !
25 i 26 października 2006 r. ? najbliższe szkolenia Fundacji Multi-Expert w ramach akcji edukacyjnej ?Nie tylko ubezpieczyciele znają swoje prawa? pod patronatem medialnym ?Nowoczesnego Warsztatu?
Tempo zmian w zakresie likwidacji szkód komunikacyjnych jest imponujące i niełatwo za nim nadążyć: 1 listopada 2004 r. wchodzą w życie przepisy GVO, w lecie 2005 uchwalane są zmiany w pakiecie ustaw ubezpieczeniowych, 1 sierpnia 2005 PZU S.A. wdraża nowy system likwidacji szkód z OC, a w 2006 roku w tej sprawie najpierw stanowisko zajmuje Sąd Najwyższych, a następnie w maju i w lipcu 2006 postępowanie przeciwko PZU S.A. wszczyna UOKiK.
Sekcja Motoryzacji i Ubezpieczeń Fundacji Multi-Expert prowadzi pod patronatem medialnym ?Nowoczesnego Warsztatu? profesjonalne szkolenia z nowych zasad likwidacji szkód z OC przeznaczone dla:
- autoryzowanych serwisów i niezależnych warsztatów samochodowych;
- firm flotowych;
- rzeczoznawców samochodowych;
- banków, leasingodawców;
- brokerów ubezpieczeniowych.
Na najbliższych edycjach 25 i 26 października 2006 r. w sposób szczególny zajmiemy się postępowaniem wszczętym przez UOKiK, a uczestnicy otrzymają pełny tekst postanowienia UOKiK z 31 lipca 2006 r.
Zapraszamy ? więcej informacji na stronie internetowej Fundacji:
www.expert.org.pl
Komentarze (0)