Wydarzenia

ponad rok temu  28.06.2018, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Najbardziej i najmniej awaryjne samochody według mechaników

Polscy kierowcy planując zakup auta korzystają najczęściej z dwóch źródeł informacji o awaryjności potencjalnych modeli. Są to zagraniczne rankingi (głównie niemieckie i anglosaskie) oraz opinie użytkowników i mechaników znalezione w Internecie. Nabywcy sięgają również często po zbiorcze analizy w prasie motoryzacyjnej, które najczęściej zawierają wnioski z powyższych źródeł. Najważniejsze mankamenty zagranicznych zestawień dotyczą wiarygodności niektórych autorów. Kwestionowana bywa także przystawalność danych, zebranych z niemieckich czy amerykańskich dróg, do polskich realiów. Brakuje również statystycznego potwierdzenia obiegowych opinii. Dlatego marka ProfiAuto przeprowadziła niezależne badanie wśród polskich mechaników.

– Nasze opracowanie nie służy polemice czy krytyce innych zestawień i rankingów. Ma być dodatkowym źródłem informacji dla kierowców planujących zakup auta. Zebraliśmy opinie 1,3 tys. mechaników naprawiających codziennie samochody jeżdżące po polskich drogach. Z dostępnych dla nas danych wynika, że to największa tego typu ankieta w historii naszego kraju – mówi Michał Tochowicz, dyrektor ds. strategii i rozwoju ProfiAuto. – W pierwszej kolejności poprosiliśmy o ocenę 50 najpopularniejszych modeli o wartości do ok. 10 tys., 20 tys. i 30 tys. zł – dodaje.

Liderzy i przegrani klasyfikacji ogólnej

Ankietowani mechanicy odpowiadali między innymi na pytania dotyczące najczęściej serwisowanych przez nich modeli aut. Okazało się, że samochody jeżdżące po polskich drogach najczęściej borykają się z korozją oraz z problemami z układem elektronicznym. Ankietowanych poproszono także o ocenę (w szkolnej skali 1-6) awaryjności różnych elementów samochodów. Najlepsze średnie oceny uzyskały: Honda Civic VIII i Toyota Yaris II – przyznano im notę 4,9, najgorsze natomiast okazały się Renault Scénic III i Renault Mégane III z ogólną średnią ocen 3,5.

Pierwsza grupa cenowa - do około 10 tysięcy złotych

Trzecie w ogólnym zestawieniu Audi A4 B5 (średnia ocena 4,8), okazało się jednocześnie liderem w pierwszym przedziale cenowym, obejmującym modele o wartości do około 10 tys. zł. Wszyscy badani mechanicy przyznali, że poleciliby ten samochód lubianemu członkowi swojej rodziny. Uczestnicy ankiety wysoko (nota 5,2) ocenili karoserię tego modelu, choć wśród najczęstszych jego awarii wymieniali m.in. korodujące przednie błotniki. Wśród najmniej awaryjnych modeli samochodów do 10 tysięcy znalazło się również Audi A3 8L ze średnią oceną 4,5 i BMW Seria 3 E46 (nota 4,4). Najgorzej ocenionym pojazdem o wartości do około 10 tys. zł okazał się Ford Mondeo MK3. Otrzymał średnią notę 3,6, a najniżej (na 3,2) oceniono jego karoserię, wymieniając wśród najczęstszych awarii korozję nadwozia i podwozia. W trójce najbardziej awaryjnych modeli do ok. 10 tys. zł znalazły się także Renault Mégane II i Laguna II (oba ze średnią oceną 3,7 i najniższą notą dla elektryki – 2,7).

To dopiero początek

– W wynikach ankiety możemy znaleźć wiele ciekawostek, które zaskoczą niejednego doświadczonego kierowcę. Zwróćmy uwagę na to, że w przedziale cenowym do ok. 10 tysięcy mamy do czynienia w większości z modelami, na temat których opinie zostały wypracowane na przestrzeni lat. Jeśli weźmiemy pod uwagę wyższy przedział cenowy – do ok. 30 tysięcy – sytuacja ulega zmianie. Nie każdy Ford jest już postrzegany jako najbardziej awaryjny, a Volkswagen nie oznacza bezawaryjności tylko dlatego, że to Volkswagen. Obalamy jeszcze więcej miejskich legend, a to dopiero początek wielkiego rankingu awaryjności samochodów według polskich mechaników – wyjaśnia Tochowicz.

Szczegółowe wyniki badania można znaleźć na stronie www.profiauto.pl/raport

GALERIA ZDJĘĆ

Najbardziej i najmniej awaryjne samochody według mechaników
Najbardziej i najmniej awaryjne samochody według mechaników
Najbardziej i najmniej awaryjne samochody według mechaników

Komentarze (1)

dodaj komentarz
  • ~ majkon 1 10 miesięcy temu Ok... a zakup pojazdu. Jak to widzicie - https://motocontroler.com/spra... Czy sprawdzenie auta przed kupnem w Kielcach na takich zasadach jest w stanie wykryć jakieś poważniejsze problemy? Macie jakieś podpowiedzi?
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
do góry strony