Wydarzenia rynkowe

ponad rok temu  08.06.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Najbardziej szkodliwe auta z silnikami diesela

Transport i Środowisko (Transport and Environment), grupa lobbująca w instytucjach Unii Europejskiej na rzecz czystego powietrza, opracowała i przedstawiła listę samochodów z silnikami diesela, które uzyskały „podejrzane wyniki emisji spalin”. Lista nosi nazwę „Brudna 30”.

Ekolodzy zaznaczają, że duża część tych najbardziej szkodliwych aut z silnikami diesela nie została odpowiednio sprawdzona. Każdy samochód, który jest sprzedawany na terenie Unii Europejskiej, musi otrzymać certyfikat w jednym z krajów. Nie ma potrzeby uzyskiwania takich zgód w każdym państwie. Na liście „Brudnej 30” są samochody, które spełniły normę Euro 6, ale – jak uważają autorzy raportu – emitują nadmierne ilości tlenków azotu.

"Testy przeprowadzone przez państwowe instytucje pokazały obecność różnych technik stosowanych przez producentów, które w znaczący sposób podnoszą emisję w trakcie jazdy. Mimo, że przeprowadzone badania definitywnie nie wykazały obecności nielegalnych urządzeń, to jednak wskazują na konieczność dalszych badań" – napisano w rekomendacjach dla władz. W dokumencie wymieniono trzy sposoby na zmanipulowanie wyników pomiarów emisji spalin: "okno termiczne" (thermal window defeat device), "ponowne uruchomienie rozgrzanego silnika" (hot restart defeat device) i wykrycie cyklu (cycle detection defeat device) – informuje Polska Agencja Prasowa.

"Brudna 30" wg tego raportu to: BMW (Seria 2 i 5), Citroen (C4 Picasso II), Dacia (Sandero II), Fiat (500X), Ford (C-Max II i Focus III), Honda (CR-V IV), Hyundai (i20 II), Jaguar (XE), Kia (Sportage III), Land Rover (Range Rover Evoque), Mazda (6 III), Mercedes-Benz (Klasa A III, Klasa S VI i Klasa V III), Nissan (Qashqai II), Opel (Mokka, Zafira III, Insignia), Peugeot (5008), Porsche (Macan), Renault (Captur, Megane III, Kadjar, Espace), Skoda (Octavia III), Suzuki (Vitara IV), Toyota (Avensis III) i Volvo (V60).

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony