Jak podkreśla Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych, wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej w kształcie wynikającym z przedstawionego 2 lutego br. projektu prowadzić będzie do skutków mających negatywny wpływ na jakość usług świadczonych na niezależnym rynku motoryzacyjnym oraz bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Odnosząc się wcześniej do projektu ustawy o podatku od handlu detalicznego z dnia 15 września 2015 roku, SDCM przedstawiał zainteresowanym projektem ministrom specyfikę działalności polskich przedsiębiorstw na niezależnym rynku handlu częściami i akcesoriami motoryzacyjnymi oraz powiązanym z nim rynku napraw samochodów. Wychodząc z aksjologicznych założeń ówczesnego projektu, które stanowiły: ograniczenie ekspansji zagranicznych sieci handlowych oraz poprawa pozycji konkurencyjnej małych i średnich przedsiębiorstw, SDCM zwracało się o rozważenie odpowiedniej modyfikacji ówczesnego projektu tak, by zakresem opodatkowania podatkiem od handlu detalicznego nie był objęty handel częściami i akcesoriami motoryzacyjnymi, w tym oponami oraz olejami i smarami do samochodów, jak również usługi napraw samochodów. W ocenie SDCM takie podejście regulacyjne umożliwiłoby utrzymanie wysokiego udziału polskiego kapitału w niezależnej branży motoryzacyjnej w Polsce.
- SDCM rozumie wyłącznie fiskalny cel nowej daniny na gruncie aktualnego uzasadnienia projektu, jednak naszym obowiązkiem jako reprezentanta branży jest zwrócenie uwagi na największe zagrożenie, jakie dla niezależnej branży motoryzacyjnej niesie ze sobą wprowadzenie w nowym projekcie definicji „sieci handlowej” i „franczyzodawcy” – mówi Alfred Franke, prezes SDCM. - Nasza branża z zadowoleniem przyjęła wprowadzenie do nowego projektu definicji „sprzedaży detalicznej”, zgodnie z którą „sprzedażą detaliczną nie jest świadczenie usług, także wtedy gdy w ramach świadczenia usługi następuje zbycie towarów”.
Proponowane postanowienia nowego projektu nie są jednak wystarczające. W praktyce mogą one bowiem doprowadzić do tego, że w swojej codziennej działalności niezależne warsztaty motoryzacyjne będą musiały prowadzić odrębną ewidencję sprzedaży następującej „w ramach świadczenia usługi” oraz sprzedaży pozostałej. Nie będzie to proste, gdyż np. te same opony albo ten sam olej silnikowy nie będą objęte podatkiem w przypadku ich montażu/uzupełnienia w warsztacie, zaś będą objęte nową daniną w sytuacji, gdy klient postanowi w warsztacie zakupić opony, a założyć je dopiero wraz z nadejściem sezonu letniego lub zimowego, zaś olej uzupełnić samodzielnie. Podatkiem będą także objęte sprzedawane dodatkowo w warsztatach akcesoria motoryzacyjne (z reguły z niską marżą), takie jak dywaniki samochodowe, apteczki czy gaśnice.
Alfred Franke powiedział również: - W ostatnich kilkunastu latach wzrosła w Polsce liczba niezależnych warsztatów zrzeszonych w ramach tzw. sieci warsztatowych, obecnie jest ich łącznie blisko 4 tysiące. Podstawową funkcją sieci jest zapewnienie małym przedsiębiorcom w nich zrzeszonym wsparcia w zakresie know- -how, w tym dostępu do nowoczesnego wyposażenia warsztatowego (np. sprzętu diagnostycznego), co przekłada się na jakość świadczonych usług mających bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo na polskich drogach.
SDCM ocenia, że sieci warsztatowe będą spełniały definicję „sieci handlowej” w rozumieniu nowego projektu ustawy. Objęcie podatkiem od sprzedaży detalicznej sieci warsztatowych spowoduje likwidację tego rodzaju wsparcia dla małych i średnich rodzimych warsztatów, co znacznie pogorszy pozycję konkurencyjną tego rodzaju rodzinnych przedsiębiorstw.
SDCM przekazało na ręce zainteresowanych ministrów i posłów szczegółową propozycję modyfikacji projektu ustawy o podatku od handlu detalicznego, całkowicie eliminującą nową daninę z sektora usług.
Komentarze (0)