Motocykle

ponad rok temu  07.09.2020, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Nietypowa awaria sprzęgła w motocyklu

Tarcza dociskowa wielotarczowego motocyklowego sprzęgła mokrego wyposażona w kulkowe łożysko wyciskowe i współpracujący z nim popychacz

Sprzęgła motocyklowe dzielimy na suche i mokre. Większość jednośladów wyposażono w wielotarczowe sprzęgła mokre, czyli pracujące w kąpieli olejowej.

Zaletą sprzęgła wielotarczowego jest redukcja jego średnicy przy zachowaniu zdolności do przenoszenia dużych sił. Sprzęgło mokre łagodniej przenosi napęd. Z racji pewnego opóźnienia całkowitego włączenia (zesprzęglenia), występującego po zwolnieniu nacisku na dźwignię sprzęgła, mokre sprzęgło jest polecane początkującym motocyklistom, gdyż wybacza niektóre błędy polegające na zbyt gwałtownym puszczeniu dźwigni sprzęgła. Wielotarczowe mokre sprzęgło większości współczesnych motocykli osadzone jest na wałku wejściowym skrzyni biegów. Jego sterowanie odbywa się popychaczem umieszczonym wewnątrz kanału wykonanego w wałku wejściowym skrzyni biegów lub dźwigienką umieszczoną w pokrywie sprzęgła.

Jeżeli sprzęgło sterowane jest dźwigienką umieszczoną w pokrywie sprzęgła, to trzeba zwracać szczególną uwagę na grubość uszczelki pomiędzy blokiem silnika a pokrywą. Przekonali się o tym ci, którzy dokonywali doraźnej naprawy sprzęgła w drodze i musieli zastąpić oryginalną uszczelkę pokrywy sprzęgła, która została uszkodzona podczas jej zdejmowania. Nagle orientowali się, że linka sprzęgła przestała pasować, a jej część wystająca z pancerza była za długa lub za krótka. Oczywiście zdarza się, że niektóre motocykle wyposażone są w zgrubną regulację naprężenia linki. Odbywa się to przez przestawienie na wielowypuście dźwigienki sterowanej linką sprzęgła. Niestety, takie przestawienie często wymaga ponownego zdemontowania pokrywy sprzęgła, a niekiedy powoduje tak dużą zmianę położenia dźwigienki, że prawidłowe zamontowanie linki nadal nie jest możliwe.

Okazuje się, że zastąpienie oryginalnej uszczelki tylko pastą uszczelniającą powoduje tak duży luz linki sprzęgła, że nie udaje się go skompensować samym regulatorem. Zastosowanie uszczelki dorobionej z grubszego kartonu skutkuje tak dużym naciągnięciem linki, że najczęściej nie udaje się zainstalować jej końcówki w odpowiednim wycięciu dźwigni sprzęgłowej, mimo całkowitego wkręcenia śruby regulatora luzu. Dzieje się tak dlatego, że oddalenie końcówki dźwigni sterowania sprzęgłem od łożyska wyciskowego sprzęgła jest ściśle uzależnione od grubości uszczelki pod pokrywą sprzęgła. Redukcja grubości tej uszczelki powoduje powstanie większego luzu linki sterującej, a zwiększenie grubości – jej naciągnięcie. Najlepszym wyjściem z sytuacji jest zastosowanie uszczelki o fabrycznej grubości. Oczywiście łatwo będzie tego dokonać, gdy w zasięgu mamy sklep z częściami motocyklowymi. Nie zawsze jednak wozimy ze sobą zapasową uszczelkę pokrywy sprzęgła, dlatego w motocyklu wyprawowym rozsądne będzie takie jej zamontowanie, aby można było wielokrotnie zdejmować i zakładać pokrywę bez uszkodzenia uszczelki. Wystarczy do odtłuszczonej powierzchni styku pokrywy sprzęgła za pomocą motoryzacyjnej silikonowej pasty uszczelniającej przykleić uszczelkę, a drugą jej stronę (tę, która styka się z powierzchnią bloku silnika) posmarować olejem silnikowym. Wówczas podczas zdejmowania pokrywy uszczelka łatwo odklei się od bloku i uda się ją zdjąć wraz z pokrywą. Gdyby uszczelka pozostawała przyklejona do bloku, to podczas operacji wykonywanych na sprzęgle mogłaby się łatwo uszkodzić.

Oczywiście takie zamontowanie uszczelki pod pokrywą sprzęgła, że tylko jedna jej strona jest przyklejona na pastę uszczelniającą, a druga posmarowana olejem, zapewne spowoduje lekkie „pocenie się” olejem miejsca styku pokrywy sprzęgła z blokiem silnika, ale nie jest to wielka wada w motocyklu przeznaczonym do dalekich wypraw, jeżeli w zamian zyskujemy możliwość „bezpiecznego” zaglądania do komory sprzęgła.
Wyposażenie wielotarczowego mokrego motocyklowego sprzęgła w mechanizm wyciskowy sterowany dźwigienką umieszczoną w pokrywie sprzęgła łączy się z koniecznością zastosowania dość dużego kulkowego łożyska maszynowego, jako łożyska wyciskowego sprzęgła. Takie łożysko pracuje zazwyczaj długo i bezawaryjnie. Jeżeli jednak wciśnięcie dźwigni sprzęgła powoduje powstawanie szumu dobywającego się z bloku silnika, a cichnie on po zwolnieniu nacisku na dźwignię, to najprawdopodobniej spowodowany jest uszkodzeniem lub brakiem smarowania łożyska wyciskowego sprzęgła.

Rafał Dmowski

GALERIA ZDJĘĆ

Przekrój motocyklowego silnika zblokowanego ze sprzęgłem i skrzynką przekładniową. Widoczne wielotarczowe sprzęgło mokre z mechanizmem wysprzęglającym umieszczonym w pokrywie
Wałek mechanizmu wysprzęglającego zakończony wielowypustem, na którym osadzona była dźwignia sterowana linką sprzęgła
Element mechanizmu wyciskowego sprzęgła zamontowany w pokrywie
Zdjęta tarcza dociskowa wielotarczowego motocyklowego sprzęgła mokrego z widocznym kulkowym łożyskiem pełniącym rolę łożyska wyciskowego

Komentarze (1)

dodaj komentarz
  • ~ Mechanik 1 ponad rok temuocena: 100%  30 lat naprawiam motocykle ale takiego idiotyzm nie słyszałem. Uszczelka max 0.5mm regulacja każdej linki 2-5cm.
    oceń komentarz 2 0 zgłoś do moderacji
do góry strony