Odpowiedzialność za opracowanie nowej zieleni spadła na barki Andrew Moody’ego, head of paint and graphics w zespole Mercedes-AMG Petronas Motorsport, i jego lakierników z angielskiego Brackley
Wiele osób myśli, że po zakończeniu sezonu F1 zespoły mają czas na odpoczynek. Nic bardziej mylnego. Skupiają się one wówczas na nieustannym ulepszaniu bolidów i tworzeniu nowych szat graficznych. Przed sezonem 2019 stajnia Mercedes-AMG Petronas Motorsport miała jeszcze jeden cel: uzupełnić grafikę na bolidach o nowy kolor.
W sezonie 2018 zespół Mercedes-AMG Petronas Motorsport zdobył już piąty tytuł mistrza świata F1 w klasyfikacji konstruktorów. Mimo to nie osiadł na laurach. Wszyscy koncentrują się na kolejnym sezonie, w tym także na szacie graficznej nowych bolidów Mercedes-AMG F1 W10 EQ Power+. W lipcu 2018 roku rozpoczęto pracę nad nowym lakierowaniem bolidu W10, a zespół miał już pomysł, jak auta powinny prezentować się w sezonie 2019. Kluczowym elementem tej koncepcji była nowa, żywsza i przyciągająca oko zieleń Petronas.
Od dobrej po oszałamiającą
Odpowiedzialność za opracowanie nowej zieleni spadła na barki Andrew Moody-ego, head of paint and graphics w zespole Mercedes-AMG Petronas Motorsport, i jego lakierników z angielskiego Brackley. Andrew doskonale wiedział, że spełnienie stawianych mu wymagań nie będzie łatwe. Rozpoczął więc rozmowy z zespołem Axalta pod kierownictwem Ann De Clerck, colour marketing – colour service manager na EMEA. Firma Axalta, wiodący dostawca lakierów ciekłych i proszkowych, i jej globalna marka lakiernicza Spies Hecker są oficjalnym dostawcą zespołu Mercedes-AMG Petronas Motorsport.
– Odcień, którego używaliśmy, był dobry, ale w telewizji nie zawsze wyglądał tak świetnie, jak w rzeczywistości. Chcieliśmy, żeby zieleń Petronas zawsze wyglądała oszałamiająco, niezależnie od ujęcia, nawet z helikoptera filmującego wyścig. Powinna też doskonale prezentować się zarówno w dni słoneczne, jak i deszczowe. Jednocześnie wciąż wymagamy szybkiej aplikacji, niezawodności i trwałości, do których przez ostatnie 5 lat przyzwyczaił nas lakier bazowy Permahyd Hi-TEC 480. I choć byliśmy otwarci na pomysły, musieliśmy przede wszystkim zachować ducha zieleni Petronas – wyjaśnia Andrew.
Zieleń to niełatwa sprawa
Ann i jej zespół rozpoczęli testy różnych pigmentów i opracowali wiele opcji. W październiku Andrew otrzymał prawie 30 próbek kolorystycznych. Następnie zawężono wybór, a Ann i jej zespół wrócili do laboratoriów, żeby przeprowadzić dalsze testy z użyciem lakierów Permahyd Hi-TEC.
– Na pierwszy rzut oka opracowanie nowego koloru wydaje się proste. Wiąże się to jednak z wieloma trudnościami, dlatego musieliśmy dokładnie poznać procesy stosowane przez Andrew i jego zespół lakierniczy. I tak, na przykład, barwiony lakier bezbarwny nie wchodził w grę ze względu na stopień skomplikowania szaty graficznej. Wykorzystaliśmy bogate doświadczenie i wiedzę ekspertów z firmy Axalta, żeby dostarczyć dokładnie to, czego Andrew potrzebował – wyjaśnia Ann.
Na początku listopada ub. roku omówiono 17 propozycji dla 3 różnych koncepcji. Jednak ostateczny kolor – luksusowy, dynamiczny i zapierających dech perłowy zielony aplikowany w systemie lakier bezbarwny na bazę – zachwycił wszystkich członków zespołu i idealnie spełniał wymóg, wyglądając świetnie i na torze, i na ekranie. Następnie członkowie zespołu Andrew Moody’ego wymieszali lakier Permahyd Hi-TEC, którego receptura jest poufna i niedostępna komercyjnie, i przeprowadzili pierwsze testy w lakierni na elementach z użyciem pistoletów lakierniczych oraz aerografów.
Nowy kolor, nowy styl
Prace nad nową szatą graficzną na rok 2019 postępowały, więc zakładano, że nowa zieleń będzie gotowa na czas. – Podczas prac z projektantami z Brackley i Stuttgartu doradzaliśmy im, na ile wykonalne i odtwarzalne są poszczególne propozycje z 15, nad którymi pracowaliśmy. Szata graficzna bolidu zaprezentowanego 13 lutego na torze Silversone jest zdecydowanie bardziej skomplikowana niż ubiegłoroczna i wymaga więcej pracy z aerografem. Jest to o tyle istotne, że aerografu używamy na relatywnie późnym etapie procesu, więc jeśli coś pójdzie nie tak, może zajść potrzeba ponownego lakierowania całego panelu – mówi Andrew Moody.
Między innymi dlatego przed premierą bolidu Mercedes-AMG F1 W10 EQ Power+ warsztat lakierniczy przetestował co najmniej 50 różnych procesów, aby znaleźć najlepszy sposób lakierowania poszczególnych elementów.
Gwiazdy w oczach
Rzucające się w oczy przejścia kolorów i gradienty powstają przy użyciu lakieru bazowego Permahyd Hi-TEC 480 w kolorze srebrnym o nazwie Stirling Silver oraz dodatkowych czterech odcieni tego koloru stopniowo przechodzących w czerń. Po raz pierwszy srebrny Stirling Silver jest też widoczny na systemie halo. Co więcej, żaden z tych kolorów nie jest dostępny w sprzedaży.
Dwie warstwy zieleni Petronas otaczają jasną, białą linię, biegnącą wzdłuż całego nadwozia bolidu, zaczynając od przedniego skrzydła i kończąc na tylnym.
W tym roku do szaty graficznej dodano ponad 1000 lakierowanych gwiazdek Mercedes-Benz, widocznych na nadwoziu i osłonie silnika, w różnych rozmiarach oraz dwóch odcieniach srebrnego.
Perfekcja za każdym razem
Andrew nie martwi się ogromnym zadaniem, jakim wydaje się lakierowanie całej konstelacji gwiazd. – Czas między wyścigami nie zmienia się, więc niezależnie od tego, jak skomplikowana jest szata graficzna, wszyscy lakiernicy muszą ją wykonać idealnie już za pierwszym razem i pod ogromną presją czasu. W tej kwestii polegamy na produktach Spies Hecker – wyjaśnia.
Poza lakierem bazowym Permahyd Hi--TEC Basecoat 480 zespół odpowiedzialny za lakier i grafikę korzysta z różnych produktów Spies Hecker, zaczynając od kwasoutwardzalnego gruntu reagującego Priomat Wash Primer 4075. Następnie stosowany jest Permasolid HS Vario Primer Surfacer 5340, wypełniacz gruntujący z dużą zawartością części stałych, lub Permasolid HS Performance Surfacer 5320, szybkoschnący dwuskładnikowy wypełniacz do szlifowania.
– Właśnie zaczęliśmy korzystać z lakieru bezbarwnego Permasolid HS Race Clear 8700. Jest niezwykle szybki i niezawodny – podobnie jak pozostałe produkty Spies Hecker – a jego niska lepkość oznacza, że łatwo się z nim pracuje – dodaje Andrew.
Zapnij pasy
Wraz z początkiem sezonu 2019 – który obejmuje 21 wyścigów rozgrywanych od marca do grudnia – zespoły przygotowują się na sezon 2020. – To prawdziwa jazda bez trzymanki i bez chwili wytchnienia – wyjaśnia Andrew. – Jesteśmy jednak do tego przyzwyczajeni i nikt z nas nie zamieniłby tej pracy na inną.
Komentarze (0)