Części i regeneracja

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 8 minut

Ocena uszkodzeń szyb samochodowych
Szyba samochodowa jest wykonana ze szkła, a więc z materiału twardego i zarazem kruchego. Dlatego też może pęknąć niekiedy bez wyraźnej i widocznej przyczyny. Jednak każde uszkodzenie i pęknięcie szyby ma swoją przyczynę, którą można prawie zawsze dokładnie określić.

Nie zawsze ta przyczyna jest widoczna, a nawet jeżeli, to najczęściej jest niewłaściwie interpretowana. Przynajmniej przez właścicieli samochodów, którzy widzą szybę jak element nadwozia, który nie powinien ulegać uszkodzeniom.

Uszkodzenia eksploatacyjne i montażowe szyb
Uszkodzenia eksploatacyjne szyb to przede wszystkim drobne odpryski lub pęknięcia nie dłuższe niż 5 cm (fot. 1), ale nie- rozpoczynające się od krawędzi szyby. Pęknięcia od krawędzi szyby mogą mieć przyczynę eksploatacyjną, ale najczęściej wynikają z wadliwego jej wklejenia lub błędów naprawy blacharsko-lakierniczej (fot. 2).






Takie uszkodzenia szyb najczęściej i najwygodniej jest tłumaczyć wadą szyby. Powszechnie uznaje się, że jak nie ma śladu na zewnętrznej powierzchni szyby od uderzenia kamienia, odprysku szyby itp., to przyczyną pęknięcia szyby jest na pewno wada szyby. Ale w praktyce przyczyn pękania szyb jest wiele, a do najważniejszych należą:
- zastosowanie niskiej jakości kleju, np. kleju, który zmniejsza swoją objętość podczas utwardzania się, czyli schnięcia lub kleju o nieodpowiedniej twardości i wytrzymałości;
- złe wyprostowanie nadwozia po naprawie blacharskiej, np. przekoszenie otworu szyby lub pozostawienie w konstrukcji karoserii naprężeń;
- złe ustawienie samochodu podczas wklejania szyby; samochód musi stać na własnych kołach na płaskiej powierzchni;
- niewłaściwa technologia wklejania, np. nie zastosowanie czarnego podkładu, użycie benzyny ekstrakcyjnej lub acetonu do przemywania powierzchni pod klej. Benzyna ekstrakcyjna jest dobra do rozpuszczania farb olejnych, a aceton do odtłuszczania powierzchni metalowych;
- niedopracowane konstrukcyjnie nadwozie samochodu przez producenta. Są to wady fabryczne, usuwane w ramach gwarancji. Spotykane najczęściej w pierwszym roku produkcji danego modelu;
- wklejanie szyb o niskiej jakości. Zdarzają się szyby, które nie utrzymują kształtu lub folia odwarstwia się od szkła, jeszcze przed ich wklejeniem do samochodu.

Prawidłowo wklejona szyba nie powinna pęknąć, oczywiście wyłączając zewnętrzne przyczyny mechaniczne. Można przyjąć, że jeżeli szyba pęka w ciągu 12 godzin po jej wklejeniu, to przyczyną pęknięcia jest nieprawidłowe jej wklejenie. Natomiast pęknięcie szyby podczas eksploatacji samochodu jest spowodowane naprężeniami nadwozia. Do eksploatacyjnego uszkodzenia szyby zaliczyć należy także zniekształcanie obrazu przez szybę na większej powierzchni. Przyczyną takich uszkodzeń szyby są najczęściej agresywne, kwasowe preparaty do mycia felg, które używane są także do zmywania komarów i muszek z szyby czołowej. Innym przykładem uszkodzenia szyby przez środki chemiczne może być szyba tylna (hartowana), na powierzchni której powstały plamy po agresywnych preparatach. Właściciel samochodu natomiast był przekonany, że to jest wada szyby, ponieważ folia wewnętrzna odwarstwia się od szkła (fot. 3).



Coraz więcej nowych samochodów wyposażonych jest w szklany dach. Nie jest to specjalne szkło pancerne, tylko normalna szyba laminowana dwuwarstwowa. Pęka tak samo jak szyba czołowa. Jest mniej odporna na uderzenia jak szyba hartowana, a z drugiej strony bardziej narażona na uszkodzenia niż szyba czołowa, np. na grad, spadające z drzew owoce, gałęzie itp. Może pękać od krawędzi (fot. 4) lub z dala od krawędzi, uszkodzona ostrym przedmiotem (fot. 5).






Przyczyną pękania szyb są także błędy montażowe, popełniane przy wklejaniu szyb:
- nieudolne wkładanie podszybia z tworzyw sztucznych. Pęknięcie szyby nie jest w tym przypadku widoczne od razu, zaraz po wklejeniu, ponieważ rysa przebiega pod czarnym ceramicznym nadrukiem. Dopiero podczas eksploatacji pęknięcie się rozszerza i staje się widoczne (fot. 6);
- nałożenie kleju o niskiej jakości, czyli przewodzącego prąd elektryczny, na zbiorcze listwy szyby ogrzewanej. Płynący duży prąd do elementów oporowych zamiast nagrzewać listwy znajduje krótszą drogę i przepływa przez klej w stanie zwarcia. Powoduje to miejscowe nagrzewanie się szyby i jej pękanie. A że listwa taka znajduje się najczęściej przy dolnej krawędzi szyby, diagnoza najczęściej jest jedna: wada szyby, bo pękła (fot. 7);
- nałożenie czarnego podkładu na warstwę starego kleju powoduje podczas eksploatacji pojazdu odwarstwianie się kleju od podłoża i pękanie szyby; przypadek występuje najczęściej na słupkach;
- w wielu przypadkach przyklejona zostaje uszczelka, a nie szyba. Jeżeli będzie to na całym obwodzie, to szyba wypadnie, ale jeżeli będzie to miejscowe przyklejenie uszczelki, zamiast szyby, to szyba w tym miejscu pęknie. Zależy to tylko od czasu, jakości drogi i stylu jazdy kierowcy;
- niektóre samochody mają bardzo wiotkie i niestabilne podszybie, do którego przyklejana jest szyba. Dopiero wklejona szyba razem z podszybiem tworzą sztywną konstrukcję. Ale nie wszyscy mechanicy o tym pamiętają i naciskają na szybę przy dolnej krawędzi podczas dociskania szyby podczas wklejania lub przy zakładaniu nakładki z tworzywa sztucznego.







Wady fabryczne szyb
Ale oprócz uszkodzeń szyby w postaci pęknięć, pojawiają się także wady szyb, które nie są widoczne podczas zakupu nowego samochodu lub objawiają się dopiero po pewnym czasie. Do najczęstszych i widocznych wad szyb zaliczyć można odwarstwianie się wewnętrznej folii, znajdującej się pomiędzy dwiema taflami szkła, od jednej lub obydwu warstw. Zjawisko powstaje, gdy wilgoć dostanie się pomiędzy folię i szkło. Folia staje się wówczas nieprzejrzysta, przyjmując białą barwę (fot. 8).



Uszkodzenia nie można zatrzymać i bardzo szybko się rozszerza. Przyczyną jest niewłaściwe wykończenie krawędzi i brak zabezpieczenia przed dostawaniem się wilgoci pomiędzy folię i szkło.
Inne wady związane są także najczęściej z folią, czyli jej jakością i dokładnością przylegania do powierzchni szkła:
- mogą to być smugi pionowe występujące nie tylko po bokach szyby, ale także na środku jej powierzchni. Wyglądają one jakby ślad po kleju taśmy samoprzylepnej, np. po mocowaniu szyby po jej wklejeniu w warsztacie (fot. 9).



Trudno jednak uwierzyć, że szyba w fabrycznie nowym samochodzie po wklejeniu była mocowana do dachu przy pomocy taśmy samoprzylepnej. Tym bardziej, że ani na powierzchni szyby, ani na powierzchni dachu nie ma żadnych śladów wskazujących na resztki kleju;
- mogą to być skazy na folii, które objawiają się lekkim, miejscowym zmatowieniem szyby. Pod dużym powiększeniem widać wyraźnie uszkodzenia folii (fot. 10);









- może to być także niewłaściwy dobór kleju do przyklejania lusterka lub czujnika deszczu. Zbyt twardy klej, nie- kompensujący różnicy pomiędzy rozszerzalnością cieplną uchwytu i szyby powoduje odprysk szkła, a następnie pęknięcie szyby (fot. 11).







Szyba wklejana i bezpieczeństwo po naprawie blacharskiej
W związku z tym, że najczęściej szyby pękają z przyczyn naprężeń w nadwoziu, przypominam kilka błędów popełnianych przez blacharzy podczas naprawy nadwozia:
- Niepełne wyciągnięcie konstrukcji nadwozia. Jeżeli blacharz nie potrafi, nie wie lub się spieszy, to wyciąga tylko częściowo konstrukcję nośną i dopasowuje do niej poszycie zewnętrzne. W karoserii takiej pozostają naprężenia, które częściowo zanikają podczas wygrzewania w kabinie lakierniczej, jednocześnie deformując np. otwór szyby.
- Nieznajomość budowy nadwozia i brak wiedzy o konstrukcjach samonośnych. Siły i naprężenia otrzymane przez nadwozie podczas stłuczki lub wypadku rozchodzą się po całym nadwoziu. Dlatego podczas naprawy blacharskiej blacharz musi brać pod uwagę to, że samochód uderzony z przodu może ulec także deformacji z tyłu lub uderzony z lewej strony deformuje się także z prawej. Usunięcie tylko uszkodzenia z jednej strony pozostawia zniekształcenia po stronie drugiej. Może to mieć wpływ na deformację otworu szyby, a na pewno pozostawia naprężenia w elementach nadwozia.
- Brak wyobraźni technicznej blacharza oraz niebranie pod uwagę podczas naprawy przebiegu zginania się blach podczas zderzenia i nad rozkładem sił. Przed wyciąganiem i prostowaniem blach należy przemyśleć proces uderzenia i gięcia się blach. Poznanie tego procesu pozwoli na bardzo szybką i prawidłową naprawę blacharską. Chciałbym tu także zwrócić uwagę na fakt starzenia się blach. Każda blacha po zniekształceniu ma w sobie naprężenia. W krótkim czasie po zniekształceniu (do około 4-6 tygodni, w zależności od temperatury i czynników zewnętrznych) naprężenia te pomagają w odzyskaniu pierwotnego kształtu, czyli przed zniekształceniem. Wystawiona na działanie czynników zewnętrznych zniekształcona blacha ulega starzeniu, czyli “uwięzione” w niej naprężenia powoli zanikają i blacha “zapamiętuje” swój nowy kształt, po zniekształceniu. Wyprostowanie takiej zniekształconej blachy jest bardzo trudne, a niekiedy wręcz niemożliwe.
- Kabina pasażerska bez szyb, czyli elementów usztywniających jest bardzo podatna na zniekształcenia. Dlatego też wszystkie prace blacharskie, polegające na wyciąganiu karoserii, powinny być wykonywane z zamontowanymi szybami – nawet stłuczonymi. Jeżeli naprawa blacharska wykonywana jest na nadwoziu bez szyb, to konieczne jest podczas takiej naprawy ciągłe przymierzanie szyby lub wzornika.
- Każde wygrzewanie polakierowanego nadwozia w kabinie lakierniczej powoduje szybkie “uwalnianie” naprężeń. Jest to zjawisko prawidłowe, jeżeli nadwozie było naprawione poprawnie. W nadwoziach, w których naprawa nie była prawidłowa otwór szyby często ulega zniekształceniu, przez co szyba nie pasuje, a wklejenie szyby do takiego zniekształconego nadwozia ma bardzo duży wpływ na szybkie uszkodzenie szyby oraz na zmniejszenie bezpieczeństwa. Szyba wklejana usztywnia naprężone nadwozie lub sama jest naprężona przez dociskanie jej do karoserii podczas wklejania. Przy jakiejkolwiek zmianie naprężeń w nadwoziu, np. przy wjechaniu w dziurę w jezdni lub lekkiej stłuczce, szyba pęka. Nie jest to jednak pęknięcie ze względu na przyjęcie energii uderzenia, lecz wynikające z nałożenia się naprężeń. Skutki niefachowych napraw blacharskich odczuwają często monterzy z warsztatów zajmujących się wymianą szyb wklejanych. Przyjeżdża klient do warsztatu samochodem z pękniętą szybą do wymiany. Pęknięcie miało swój początek od krawędzi szyby, czyli można powiedzieć, że powodem pęknięcia szyby były naprężenia nadwozia lub samej szyby. Po wycięciu szyby naprężenia nadwozia zostają uwolnione i otwór szyby ulega odkształceniu. Przy wklejaniu nowej szyby okazuje się, że nie pasuje ona do nadwozia. I tu powstaje problem: co zrobić? Powiedzieć klientowi prawdę, to nie uwierzy. Wkleić szybę, oznacza “dociągnięcie” jej do nadwozia, czyli wklejenie jej z naprężeniami i dużym prawdopodobieństwem, że pęknie w krótkim czasie po wklejeniu. Na szczęście takie przypadki zdarzają się rzadko.

Stan wiedzy na temat szyb wklejanych
Przyczyną pękania szyb jest także niski stan wiedzy na temat roli, jaką szyby spełniają w samochodzie oraz jak ważny jest proces ich montażu. O tym jaką rolę w samochodzie spełnia szyba, tak naprawdę nie wie żaden z użytkowników samochodu, jak również bardzo wielu “fachowców” warsztatów samochodowych. W świadomości użytkownika samochodu szyba służy tylko do ochrony przed wiatrem i deszczem, a w warsztacie najważniejszym wykładnikiem wykonanej usługi jest to, czy szyba nie cieknie i żeby klej był tani. Mało kto zwraca uwagę na proces wklejania szyby pod kątem bezpieczeństwa pasażerów. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie interesują się tym, że źle wklejona szyba może być przyczyną deformacji nadwozia, a rzeczoznawcy zwracają tylko uwagę na mechaniczne przyczyny pęknięcia szyby, nie rozważając jako przyczyny nieprawidłowego jej wklejenia. A życie płynie dalej i w praktyce jutro będzie tak samo jak jest dziś i jak było wczoraj. Najlepiej i najwygodniej jak uszkodzenie szyby można zrzucić na jej niską jakość i wadę fabryczną.

Wiesław Wielgołaski
B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (2)

dodaj komentarz
do góry strony