Lakiernictwo i blacharstwo

2 godziny temu  03.12.2025, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Odpowiedź na trendy podczas Mistrzostw Lakierników SPECTRAL

Fot. Piotr Łukaszewicz

Trójwarstwowy kolor z Mazdy na masce w oryginalnej ketaforezie czy uszkodzony błotnik w żółtym, perłowym kolorze z Hyundaia - sam dobór koloru, podczas tegorocznego finału Mistrzostw Lakierników SPECTRAL, był wymagający. Ale to tylko początek. Bo dla właściwego efektu liczyły się także takie elementy jak przygotowanie powierzchni, wykorzystanie własciwtcg technologii (np. UV, bo zegar tyka), czasy odparowania, techniki pracy w lakierni, prace polerskie. Było ciekawie! 

Jesienny finał Mistrzostw Lakierników SPECTRAL staje się już branżową tradycją. Po raz siódmy w siedzibie firmy NOVOL w Komornikach pod Poznaniem spotkali się wyłonieni w drodze internetowych eliminacji finaliści - ośmiu najlepszych lakierników, którzy w swoich serwisach pracują na materiałach lakierniczych SPECTRAL. Organizację turnieju wspierają dostawcy urządzeń polerskich czy pistoletów lakierniczych. - Chcemy pokazać, że zawód lakiernika też może mieć swój dzień. Chcemy też w pewien sposób uhonorować lakierników, bo praca jest wymagająca i trudna, ale też dająca przecież dużo satysfakcji. To w pewnym sensie lakiernika - opowiada zarządzający całym projektem Michał Sztuba z działu szkoleń firmy NOVOL.

W kolejnych latach konkurencje są do siebie podobne, ale zawsze organizatorzy zaskakują czymś nowym. W tym roku sporym wyzwaniem były kolory, które na poszczególnych elementach należało odtworzyć. Cieniowanie na jak najmniejszej przestrzeni, które ma zamaskować prace lakiernicze, też nie w każdym przypadku było proste. Pokrywa silnika w kolorze trójwarstwowym, z dodatkową warstwę lakieru barwionego, to piękna głębia barwy, ale także odpowiednie procedury w serwisie, jak choćby wspomniane czasy odparowania. Błotnik w żółtym, perłowym kolorze (według producenta, bo wygląda bardziej jak zielony) był w jednym miejscu uszkodzony aż do blachy. Naprawa uszkodzenia, lakierowanie i cieniowanie tegoż elementu - to kolejne z zadań.

- Ten kolor charakteryzuje się efektownym, grubym ziarnem widocznym w promieniach słonecznych, ale też słabą siłą krycia. Tutaj uczestnicy muszą wykazać się znajomością stosowania szarości widmowych, aby tę naprawę przeprowadzić z sukcesem - mówił nam Robert Grząślewicz z firmy NOVOL, sędzia tej konkurencji.

Punkty można było zyskać (lub stracić) nie tylko w strefie przygotowawczej i kabinie lakierniczej, ale też dodatkowych stanowiskach polerskich i przy pracach związanych z wykonaniem tzw. baranka na progu oraz aplikacją mas STP na pokrywie silnika. Dla części finalistów było to zadanie dość trudne - wykonują te usługi niezwykle rzadko.

- Chodzi o to, żeby woda nie dostawała się w miejscu zagłębienia. Kiedyś pokrywy silnika miały fabrycznie wykonany taki ścieg. Teraz lakiernicy bardzo często wykonują to w swoich serwisach - opowiada Michał Sztuba.

Zawody wygrał Mateusz Waszczyk z Krzaku Garage Olszamowice, drugie miejsce zajął Bartłomiej Ząbek z Expertmotive Stargard, a trzecie Waldemar Mitura z Mit-Lak Lipno.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony