Paliwa i oleje

ponad rok temu  19.08.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Oleje silnikowe w sezonie letnim

Obecnie, kiedy bardzo długo trwająca zima przechodzi prawie od razu w lato, nie ma właściwie czasu na zastanawianie się nad rodzajem oleju, który powinniśmy wlać do silnika swojego samochodu.

Na szczęście wiemy, że wszystkie obecnie dostępne oleje silnikowe są wielosezonowe, zapewniające właściwą ochronę silnika przez wszystkie pory roku i teoretycznie trudno jest o pomyłkę. Należy też pamiętać, że zawsze trzeba wybierać olej o klasie jakości zalecanej przez producenta silnika, niezależnie czy to jest samochód starszy, czy nowy. Jakość oleju jest określana przede wszystkim przez spełnianie odpowiednich norm fabrycznych (np. BMW, Fiat, Ford, MB, Opel, Peugeot, Renault, VW itd.), a w przypadku ich braku – spełnianie wymagań międzynarodowych klas jakości ACEA w Europie czy API w Ameryce i Japonii.


W przypadku starych samochodów zastosowanie oleju silnikowego o wyższej jakości na pewno im nie zaszkodzi. Jakość oleju zapewniana jest odpowiednią ilością dodatków uszlachetniających, właściwą dla nich bazą olejową oraz spełnianiem ostrych testów silnikowych przeprowadzanych na wybranych silnikach w ściśle określanych procedurami warunkach. Oczywiście jest to teoria, natomiast w praktyce, czyli podczas codziennej jazdy, warunki mogą być zupełnie inne niż te podczas testów. Na takie właśnie warunki możemy trafić w czasie letnich upałów czy podczas wyjazdów na letnie wakacje do cieplejszych krajów. Większość powszechnie stosowanych olejów silnikowych jest dostarczana na rynek w klasie lepkości SAE 5W-30, zapewniającej doskonały rozruch zimnego silnika do temperatury -35oC i wpływającej na polepszenie ekonomii zużycia paliwa. Niestety, oleje takie tworzą cieńszy film smarny na współpracujących elementach, czyli gorzej chronią, doszczelniają i wyciszają niż oleje wyższych klas letnich (xxW-40 czy xxW-50).

Z przedstawionego wykresu widać wyraźnie, że w wysokich temperaturach i przy dużych obciążeniach najlepiej chronią oleje o wysokich klasach letnich SAE.
Przy wyjazdach do krajów nad brzegiem Morza Śródziemnego zauważymy, że powszechnie używane tam oleje mają klasę lepkości SAE 20W-50. Ma to na celu maksymalne doszczelnienie silnika olejem w celu uniknięcia możliwych w tym klimacie wycieków oleju. Sytuacja ta stanie się dla nas jasna, gdy prześledzimy, jak zmienia się w zależności od temperatury lepkość dla olejów o różnych klasach lepkości SAE. Okazuje się, że olej o najbardziej aktualnie „modnej” klasie lepkości SAE 5W-30 daje o wiele cieńszy (czyli gorszy) film smarny niż powszechnie do niedawna używany olej SAE 5W-40. Gorsze pod tym względem są tylko oleje 0W-30 i 0W-20, a można powiedzieć, że o niebo lepsze są pod tym względem oleje o wyższych klasach lepkości letniej. Oczywiście stosowanie „rzadszych” olejów ma swoje zalety w postaci możliwości podwyższenia oszczędności paliwa, ale nie zawsze równoważy to prawdopodobne zwiększone zużycie współpracujących części, szczególnie w porze wielkich upałów. Dlatego, gdy wybieramy się na wypoczynek do ciepłych krajów, a mamy w silniku olej SAE 5W-40 lub 10W-40, w żadnym wypadku nie zmieniajmy go na olej o niższej klasie lepkości.

Natomiast gdy jadąc na wakacje, ciągniemy ciężką przyczepę, a droga prowadzi przez wysokie góry, kto wie, czy nie byłoby celowe wymienić olej na SAE 10W-60, najlepiej zabezpieczający elementy silnika w warunkach dużych obciążeń i wysokich temperatur. Jedno jest pewne – jeżeli akurat w lecie wypadnie czas serwisowania wiążący się z wymianą oleju, z pewnością nie należy wlewać oleju SAE 0W-20, bo oszczędności na zużyciu paliwa na pewno nie pokryją kosztów ewentualnych, nieprzewidzianych awarii. Oleje o tej lepkości są bardzo niechętnie widziane w krajach takich jak Niemcy, które nie mają ograniczeń szybkości na autostradach, bo były przyczyną wielu przykrości dla kierowców.

dr inż. Andrzej Tippe

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (12)

dodaj komentarz
  • ~ Jan 12 9 miesięcy temu Przecież olej pracuje w silniku i czy zima czy lato to temperatura w okolicach tłoka , pierścieni , zaworów i w głowicy jest taka sama w lato jak i w zimie a gościu wyskakuje że olej jest za rzadki na lato. co on karoserię będzie nim polewał.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Jan 11 9 miesięcy temu Przecież olej pracuje w silniku i czy zima czy lato to temperatura w okolicach tłoka , pierścieni , zaworów i w głowicy jest taka sama w lato jak i w zimie a gościu wyskakuje że olej jest za rzadki na lato. co on karoserię będzie nim polewał.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ HISZPAN 10 10 miesięcy temuocena: 100%  mieszkałem 7 lat w Hiszpanii,interesuje mnie tematyka motoryzacyjna i dlatego jakież było moje zdziwienie,kiedy zobaczyłe w ASO jakie stosuje się oleje.Mianowicie ze względów na upały ASO leje 5w50 a niekiedy 10w40.Byłem ciekaw,czy jest to wymysł wewnętrzny ASO.Okazało się,że tak zaleca producent.Byłem zaskoczony,bo u nas do danego modelu zalecany 5w30,a tam 5w50 a inna marka w ASO 10W40
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ mechanik 9 ponad rok temu Dodam jeszcze, że serwisuje jednemu klientowi, z mojej ulicy, auto już od 20 dobrych lat. Pacjent to Jeep z silnikiem z silnikiem AMC 242 - 4.0 litra. Gość przejechał około 800 tyś. km (osiemset tysięcy) i oprócz płynów i części eksploatacyjnych nic nie było robione. Olej dobierany wg instrukcji producenta, na Polskie warunki gruby 10W-30, a jak były wyprawy do Skandynawii to 5W-30, południe Europy to 20W-50. Wymiany co ok 7 tyś. km. Silnik jest pasowany na 0,002 cala wiec 5 setek. Przy przebiegu 700 tyś robiłem pomiar czopów wału i nadal trzyma się w normie. Podstawa to dbanie o interwały wymian płynów i części eksploatacyjnych. Nie wiem jakie ówczesne auto pasowane na 1-2 setki będzie w stanie dobić do takiego przebiegu bez remontu.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ mechanik 8 ponad rok temu Producent zaleca ... wymianę oleju co 30 tyś. km, pierwsza wymianę oleju po 20 tyś. km i lepkość oleju 5W-30, a w skrzyni biegów wcale nie zaleca wymiany oleju. Pojemność układu smarowania 3 lity, a ludzie jeżdżą w warunkach miejskich robiąc interwały jak w lekkich warunkach. Pierwsza wymiana oleju po 20 tyś. km w oleju pełno brokatu i wiórów. Kiedyś pierwsza wymiana oleju była po 1000 km druga po 3000 km, a potem co 10 tyś. km. Wszystkie te dzisiejsze zalecenia nie robią dobrze pojazdowi, a producentowi. Z założenia auto ma wytrzymać 5 lat, a potem zaczną się schody i widzę to w moim serwisie. Coraz więcej wysilonych silników pracujących na lekkobieżnych olejach, w których panewki(górna) korbowodowe są pięknie stłuszczone i wytłuczone. Od czego ? Konstrukcja silnika, głupota i niewiedza użytkownika. Jazda miejska i normalny interwał wymian oleju, pałowanie zimnego silnika, system start-stop, ślepa wiara w to co deklaruje producent to prośba o kłopoty, no chyba że kogoś stać.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ jacson 7 ponad rok temu jedź do Chorwacji to pogadamy jak wrócisz
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Mechanik 6 ponad rok temu Dr inż pisze: a kto wie czy nie lepiej by było… hahahaaaa, idź do wróżki ale lepiej będzie jak oddasz dyplom i zabierzesz krowę spowrotem.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Olej Pan olej 5 ponad rok temu Wszyscy zalecają oleje jak najlżejsze czyli takie które stanowią najniższe opory ale też jednocześnie czyszczą silnik z gromadzonego się nagaru i chronią przed zbyt wczesnym zużyciem się samego oleju i silnika więc nie rozumiem dlaczego taki olej jak 5w30 słabo miałby chronić silnik w warunkach europejskich. Kupiłem już trzecie auto z Niemiec i dwa jeździły tam na 0w30 a jeden na 5w30 więc nie wierzę że Niemcy nie wiedzieli by jaki lać olej do swoich samochodów.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Olej Pan olej 4 ponad rok temu Wszyscy zalecają oleje jak najlżejsze czyli takie które stanowią najniższe opory ale też jednocześnie czyszczą silnik z gromadzonego się nagaru i chronią przed zbyt wczesnym zużyciem się samego oleju i silnika więc nie rozumiem dlaczego taki olej jak 5w30 słabo miałby chronić silnik w warunkach europejskich. Kupiłem już trzecie auto z Niemiec i dwa jeździły tam na 0w30 a jeden na 5w30 więc nie wierzę Niemcy nie wiedzieli by jaki lać olej do swoich samochodów.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ RON 3 ponad rok temu Jestem właścicielem VWT4 2.5tdi i Toyoty RAV4 2.0 Valvematic. To co jest opisane dotyczy jakby VW T4 i tam może się sprawdzić, natomiast nigdy w życiu nie wlałbym nic innego niż 0W20 do Toyoty, czasami lepiej się zastanowić niż napisać głupoty. Patrząc w skali mikro, jeśli producent przewiduje kanały przelotowe i szczeliny pod piłki golfowe to nie ma opcji aby piłki nożne sprawiały się lepiej - niezależnie od temperatury.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ 10w40 2 ponad rok temu Szkoda gadać... tak jak kolega napisał istnieją różne rodzaje silników.Jedne są spasowane ciaśniej a drugie luźniej."Z przedstawionego wykresu widać wyraźnie, że w wysokich temperaturach i przy dużych obciążeniach najlepiej chronią oleje o wysokich klasach letnich SAE." a to ciekawe gdybyśmy wlali olej xW60 do samochodu gdzie producent przewidział np. 5W20 czy ochrona byłaby znacznie lepsza.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Użytkownik 0w20 1 ponad rok temuocena: 50%  Jak zdobyłeś inżyniera pisząc takie bzdury? Wiesz co to silnik ciasno i luźno pasowany? Honda i Toyota zaleca oleje 0w20 jako cało roczne bez względu na temperaturę otoczenia. Sam producent zapewnia że olej jest przystosowany pod silnik i jego cienkie kanały olejowe, tak aby mógł zredukować zużycie paliwa, zwiększyć osiągi silnika i zapewnić jak najlepszą ochronę silnika w każdy warunkach pracy od zimy po upalne lato. Oleje 0w20 lepiej odprowadzają ciepło niż te bardziej lepkie 20w50. Moje auto jeździ na oleju fuel economy 5w30 o obniżonej lepkości wysokotemperaturowej. Przejechałem już ponad 300 tys km na takim oleju i nic sie nie uszkodziło, silnik sprawny, turbo sprężarka sprawna, żadnych wycieków olejowych, silnik pracuje równo i cicho.
    oceń komentarz 1 1 komentarz zgłoszony do moderacji
do góry strony