Era klasycznej, spalinowej motoryzacji powoli dobiega końca. Jeśli jednak komuś wydaje się, że inżynierowie odpowiedzialni na opracowywanie nowych olejów silnikowych mogą powoli szukać innego zajęcia, jest w błędzie. Kierownik działu technicznego firmy TotalEnergies Andrzej Husiatyński zwraca uwagę na to, że współczesne, ekologiczne silniki są bardziej wymagające od konstrukcji starszych i potrzebują coraz bardziej zaawansowanych olejów.
Nadeszła era „downsizingowych” silników spalinowych. Mianem downsizingu określa się tendencję konstruktorów do stosowania jednostek napędowych o coraz mniejszej pojemności, a osiągających znacznie wyższe wartości momentu obrotowego i mocy na wale korbowym. Jak to jest możliwe? Wszystko dzięki zastosowaniu odpowiedniego układu turbodoładowania oraz elektronicznie sterowanego wielofazowego wtrysku paliwa. Oznacza, to, że do komory spalania trafia duża ilość schłodzonego powietrza, a wtrysk paliwa jest podzielony na kilka faz. Zapewnia to optymalne wymieszanie mieszanki paliwowo-powietrznej, czyli całkowite wykorzystanie danej pojemności silnika. W konsekwencji z silników o względnie małej pojemności jesteśmy w stanie uzyskać znacznie lepsze osiągi. Jak każde rozwiązanie techniczne, to również ma swoje wady. Mogą być one zminimalizowane dzięki stosowaniu najnowszych olejów z gamy Quartz, jak:
- Quartz 9000 Future FGC 5W-30,
- Quartz Ineo EcoB 5W-20,
- Quartz Ineo Xtra EC6 0W-20.
– Wielu kierowców i mechaników uważa, że motorem napędzającym sprzedaż olejów jest wyłącznie marketing. Co więcej, zdarzają się przypadki, że nabywca nie przykłada zbyt dużej wagi do specyfikacji i wybiera taki olej, jaki jest akurat w promocji. Niestety, to błąd, który drastycznie skraca żywotność jednostki napędowej. Wymogi konstruktorów silników są uzasadnione, a pewne cechy poszczególnych olejów to fakty – podkreśla Andrzej Husiatyński.
Zdolność dyspersji sadzy
Do tej pory w silnikach o zapłonie iskrowym emisja cząstek stałych nie stanowiła problemu ekologicznego, jak w silnikach o zapłonie samoczynnym. Benzyna wykazuje mniejszą skłonność do tworzenia sadzy niż olej napędowy. Jednak downsizing doprowadził do tego, że w silnikach benzynowych przy dużym obciążeniu w komorze spalania powstają miejsca z nadmiarem paliwa, co w wysokich temperaturach powoduje rozpad ich cząstek i powstaje niespalony węgiel w postaci sadzy. Właśnie z tego powodu najnowsze silniki benzynowe są wyposażone w benzynowe filtry cząstek stałych (GPF). W tej sytuacji pojawiło się zatem nowe wyzwanie dla olejów silnikowych, które muszą mieć znacznie większą zdolność dyspersji sadzy. Sadza z komory spalania przedostaje się również do oleju, a olej musi ją absorbować, transportować w kierunku filtra i ograniczać koncentrowanie się zanieczyszczeń w kanałach olejowych oraz w obrębie łańcucha rozrządu (dotyczy silników z łańcuchem). Sadza działa ścierająco na sworznie łańcucha, powodując jego wydłużenie. Najnowsze oleje z gamy Quartz „dbają” o łańcuch, chroniąc go przed sadzą.
Redukcja LSPI
LSPI (Low Speed Pre-Ignition), czyli występowanie zapłonu żarowego przy niskich prędkościach obrotowych, jest największym problemem w downsizingowych silnikach benzynowych. Zjawisko zapłonu żarowego wynika z pojawienia się dodatkowego źródła zapłonu w postaci dowolnego gorącego miejsca w komorze spalania. Zapłon żarowy występuje w jednym lub jednocześnie w kilku miejscach wewnątrz komory spalania. Jest wiele przyczyn tego zjawiska: niespalone paliwo rozpuszczone w warstwie oleju, zanieczyszczenie komory spalania nagarem albo żarzącymi się cząsteczkami oleju czy dopalającymi się cząsteczkami sadzy. Zapłon żarowy prowadzi do bardzo dużych obciążeń mechanicznych układu korbowego i spadku mocy silnika. Często jego konsekwencją jest spalanie stukowe. Najnowsze oleje z gamy Quartz dzięki swojej kompozycji zmniejszają ilość żarzących się cząsteczek oleju oraz dbają o czystość komory spalania, zmniejszają więc skłonność do LSPI.
Na LSPI ma również wpływ prędkość obrotowa silnika. Wraz z jej wzrostem zwiększa się zawirowanie mieszanki powietrzno-paliwowej, które sprzyja zwiększeniu szybkości spalania. Powoduje to mniejszą skłonność do zapłonu żarowego ze względu na szybkie wypalanie pozostałych zanieczyszczeń w komorze. Dlatego używając silnika downsizingowego, należy unikać jazdy przy niskich prędkościach obrotowych. Lepiej zawsze pojechać na niższym biegu, niż narażać silnik na LSPI.
Poprawa sprawności silnika
Od filmu olejowego zależy tarcie między ruchomymi elementami silnika – im mniejsze, tym większa sprawność oraz niższe zużycie paliwa. Najnowsze oleje z gamy Quartz mają niskie lepkości (0W-20 i 0W-16) oraz dodatki przeciwzużyciowe chroniące najbardziej obciążone elementy silnika. Jednym z wyznaczników jakości oleju w tej kwestii jest europejska norma ACEA. Oleje z gamy Quartz, spełniające normy ACEA C5 i C6, są znacznie lepsze pod względem redukcji oporów wewnętrznych. Pamiętajmy, że zawsze należy kierować się nie tylko lepkością, a normą wskazaną w instrukcji obsługi danego samochodu.
Ograniczenie zawartości popiołów
Najnowsze silniki spalinowe muszą spełniać normy dotyczące ograniczenia emisji spalin. Z tego powodu oleje muszą być specjalnie dostosowane do silników z układem oczyszczania spalin. Niezależnie od tego, czy dany samochód ma rok, czy 10 lat, jeśli wyposażony jest w filtr cząstek stałych, musi pracować na oleju low SAPS (niskopopiołowym). Stosowanie innego, tańszego oleju prowadzi do zniszczenia filtra poprzez nieodwracalne zapychanie jego porowatej struktury niemożliwymi do usunięcia popiołami siarczanowymi tworzonymi w wyniku spalania drobin oleju, które przedostają się z komór spalania. Oleje Quartz z gamy INEO, posiadające normy ACEA C, zawierają dodatki niskopopiołowe wydłużające żywotność komponentów systemu oczyszczania spalin.
– W gamie TotalEnergies można znaleźć starsze oleje spełniające po jednym z opisanych warunków. Są też produkty supernowoczesne, które spełniają wszystkie jednocześnie – mówi Andrzej Husiatyński. – I to jest w zasadzie jedyne sensowne pole manewru dla osoby kupującej olej do swojego samochodu. Jak widać, wszystkie kluczowe wymagania względem oleju mają racjonalne podstawy, a lekceważenie ich może mieć bezpośredni negatywny wpływ na osiągi silnika lub w sposób widoczny (czasem wręcz zaskakująco szybki) przyspieszyć jego zużycie.
Komentarze (0)