Michelin Alpin 5 – opona zimowa
Sezon zimowej wymiany opon zbliża się wielkimi krokami. Wśród klientów z pewnością znajdą się tacy, którzy szukając nowych opon, zapytają nie o dobre zimówki, a o coraz bardziej promowane w mediach, ale też coraz popularniejsze opony całoroczne. Bo to, przynajmniej pozornie, duża oszczędność dla klienta, a więc bardzo kuszące rozwiązanie. Tu zaczyna się ważna rola doradcy serwisowego, który przede wszystkim musi dobrze wskazać różnice pomiędzy tymi produktami. Musi też mieć świadomość, że nawet polecenie opony całorocznej nie oznacza, że klient będzie go odwiedzał rzadziej.
Opony całoroczne skierowane są do kierowców jeżdżących głównie w warunkach miejskich i stosunkowo niedużo, bo do około 10 tysięcy kilometrów rocznie. To opona przeznaczona dla klientów, którzy używają jednego kompletu przez cały rok (niezależnie letnich czy zimowych), narażając się tym samym na niedostosowanie ogumienia do panujących warunków drogowych.
Wielu kierowców, ale też serwisantów nadal ma negatywną opinię na temat produktów całorocznych. Dzieje się tak z kilku powodów. Na pewno ważna jest charakterystyka produktu. Budowa opony całorocznej jest oparta na konstrukcji opon zimowych. Jedną z jej cech jest niestety słaba przyczepność na suchym i mokrym asfalcie. Biorąc pod uwagę cały rok, właśnie w takich warunkach kierowcy jeżdżą przez większość miesięcy.
Alternatywą, która jakiś czas temu pojawiła się na rynku, jest opona letnia z zimową homologacją. To pełnowartościowa opona letnia, do której dołożono najważniejsze parametry zimówek. Odpowiednia mieszanka i patenty w budowie bieżnika pozwalają na lepszą przyczepność przy hamowaniu na mokrej nawierzchni i trakcję na śniegu. Nie ma to jednak przełożenia na eliminację zalet opony letniej.
Druga obawa związana z oponami całorocznymi dotyczy już tylko serwisów. Klient zamiast dwóch kompletów opon kupi jeden. Do tego rzadziej będzie odwiedzał warsztat, bo nie potrzebuje wymieniać opon. Czy te obawy są uzasadnione? Nie do końca.
Czy kierowca przyjedzie do warsztatu?
Przede wszystkim warto podkreślić – opony letnie z zimową homologacją to produkt dla kierowców, którzy ogumienie zmieniają nieregularnie. 65% kierowców w Europie jeździ na jednym komplecie opon przez cały rok.
Rolą doradcy serwisowego jest więc zaoferowanie rozwiązania, które przy jednym komplecie opon, skoro takie jest życzenie klienta, zapewni większe bezpieczeństwo jazdy. Łączymy bezpieczeństwo z oczekiwaniami klienta.
Oferując opony letnie z homologacją zimową, nie zniechęcimy go do odwiedzin w naszym serwisie dwa razy w roku. Wręcz przeciwnie. Takie opony potrzebują serwisu – drogi są dziurawe, nierówne. Przegląd okresowy czy wyważenie są w ich przypadku niezbędne w takim samym stopniu, jak przy wymianie gum. Korzyścią jest natomiast fakt, że tych klientów serwis nie zaprasza na przegląd w okresie standardowej wymiany opon, kiedy są ogromne kolejki i towarzyszy nam pośpiech. Przegląd opon letnich z homologacją zimową można robić np. teraz, we wrześniu. To więc także dobry sposób na wydłużenie sezonu dla serwisów.
Z doświadczenia serwisów ogumienia, które sprzedają opony letnie z zimową homologacją, wynika, że kierowcy, którzy wcześniej jeździli mniej, teraz częściej siadają za kierownicę zimą. Jeżdżą więcej, bo pomaga im świadomość, że opona gwarantuje bezpieczeństwo. A skoro jeżdżą więcej, to częściej będą też odwiedzać serwisy.
Ten produkt należy do kategorii premium, dlatego nie powinno być problemu z przekonaniem klienta do regularnych odwiedzin w serwisie. Bo o dobrą oponę trzeba dbać w szczególny sposób.
Nowa generacja opony letniej z zimową homologacją
Nadchodzący sezon zimowy będzie pierwszym dla opony Michelin CrossClimate+. To nowa generacja produktu Cross-Climate – opony letniej z homologacją zimową. Co się zmieniło? Producent na podstawie przeprowadzonych testów informuje o dłuższej o 25% trwałości opony oraz lepszej trakcji na śniegu. Zachowano również wszystkie istotne cechy Michelin CrossClimate, takie jak droga hamowania na suchej nawierzchni na poziomie opony stricte letniej oraz znakomita przyczepność na mokrej nawierzchni niezależnie od temperatury. Kształt bieżnika pozostał bez zmian.
Dla kierowców dużo jeżdżących zimą oraz takich, którzy użytkują samochód w takim samym wymiarze niezależnie od pogody, niezmiennie zalecane są opony zimowe. Przykład od tego samego producenta – Michelin Alpin 5, opona z licznymi nowatorskimi technologiami. Dobra opona zimowa to bardzo dobra przyczepność na mokrej i zaśnieżonej nawierzchni, dobre hamowanie na lodzie, dobra trakcja na śniegu (efekt „pazura”). W przypadku tej opony innowacyjna mieszanka gumy bieżnika optymalizuje osiągi w niskich temperaturach oraz zapewnia lepszą przyczepność na mokrej (efekt „raków i trybów” zwiększa odporność na aquaplaning) i zaśnieżonej jezdni, przy wysokiej efektywności energetycznej.
Komentarze (0)