W quadach degradacja przegubów następuje oczywiście głównie latem.Warto pamiętać, że amortyzatory, jak i kompletne zawieszenia, bardzo rzadko tracą swą sprawność na skutek nagłej awarii. Ich zużycie przebiega stopniowo i na tyle wolno, że kierowca nie zauważa postępujących zmian. Nawet doświadczeni mechanicy niekiedy zbyt łatwo dochodzą do wniosku, iż hałasy słyszane podczas pokonywania nierówności nawierzchni są skutkiem uszkodzeń lub zużycia amortyzatorów. Odwrotnie jest z gumowymi osłonami przegubów. Z osłoną przegubu napędowego jest jak z „kapciem” na drodze – zwykle ogumienie ulega uszkodzeniu w najmniej spodziewanym momencie. Przy okazji zwyczajowej przekładki ogumienia na pewno warto sprawdzić czy system przeniesienia napędu na przednie koła jest należycie smarowany i chroniony przed wpływem warunków zewnętrznych. Rozerwanie osłony przegubów prawie zawsze oznacza poważne uszkodzenie mechanizmu przeniesienia napędu na przednie koła. Gumowe elementy muszą być idealnie dopasowane do przegubu, który mają chronić i muszą być odporne na zmiany temperatury i wodę.
Przegub, podobnie jak łożysko, jest elementem precyzyjnym i jednocześnie delikatnym. Musi pracować w specjalnym smarze i musi być osłonięty osłoną, która zabezpiecza go przed zabrudzeniem. Po kilku latach eksploatacji guma osłony przegubu, ulegając procesom starzenia, traci swoje właściwości, jest mniej elastyczna i łatwiej ulega rozerwaniu. Wówczas do przegubu dostaje się piasek i woda, które działają jak papier ścierny i następuje bardzo szybkie uszkodzenie mechanizmu. Żywotność przegubu znacznie też spada, gdy jest on nadmiernie obciążany przy maksymalnym skręcie kół. Ostre starty przy maksymalnie skręconych kołach znacznie obniżają żywotność mechanizmu przednionapędowych kół. W tym samym stopniu kierowca przyspiesza degradację gumowej osłony. Istotną cechą zużycia przegubów napędowych jest ich nadmierny hałas, dający się usłyszeć w okolicy piasty kół.Kolejnym objawem zużycia się przegubów napędowych są charakterystyczne drgania występujące podczas skrętu pojazdu. O ile osłony przegubów w pojazdach ulegają przyspieszonej degradacji zimą, to w pojazdach czterokołowych z napędem na obie osie (np. quady) taki proces następuje oczywiście głównie latem.
- Oczywiście degradację przyspiesza zmiana temperatur, a w okresie zimowym trudne warunki drogowe. Krótko mówiąc: skoro objawy zauważymy najczęściej po zimie, to tym samym prewencję powinniśmy przeprowadzać w okresie jesiennym – zauważa Jarosław Domaruk, mechanik Auto Hobby Białystok. - Skoro zaś gumowy element osłony z kompletem opasek i smarem kosztuje od kilkudziesięciu złotych, a kompletny przegub nawet ponad 1000 złotych, to już z tych powodów warto przestrzec kierowcę przed pokusą pozornej oszczędności. Sama usługa wymaga od nas pewności, że zakupiona osłona gumowa będzie idealnie pasowała do konkretnego modelu i marki pojazdu. Osobiście wystrzegam się tanich zamienników. Dlaczego? Nie mam zaufania do smaru, skoro ten dostarczony jest w jednorazowym opakowaniu, gdzie brak podstawowych informacji na temat jego właściwości.
Równie ważna jest diagnoza uszkodzenia gumowej osłony. Pęknięcie czy to przetarcie, rozerwanie, przecięcie, ukręcenie – to cenna wskazówka dla mechanika. Czasem osłony ulegają awarii, bo zacisk był zbyt luźny lub odpadł. Zdarza się też, że pozornie dedykowana do konkretnego pojazdu osłona różni się nieco wymiarami od produktu zalecanego przez producenta na pierwszy montaż. Podstawowe wymiary to oczywiście średnice otworów osłony (średnice: półosi i przegubu) i jej długość. Wybranie odpowiedniej wersji osłony ma niebagatelne znaczenie. Osłony wykonane z materiału termoplastycznego są bardziej wytrzymałe na ciepło i zabrudzenia, ale nie są tak elastyczne jak tradycyjne, neoprenowe. Jeśli otwór na wałek jest nieznacznie większy niż sam wałek, zacisk nie uszczelni go dostatecznie, co będzie przyczyną przecieków.
Komentarze (0)