Wydarzenia

ponad rok temu  30.01.2014, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Początki były trudne

– 10 lat Liqui Moly w Polsce. Niemiecki producent olejów silnikowych, dodatków do paliw i oleju oraz chemii warsztatowej – firma Liqui Moly, obchodzi w styczniu 2014 r. 10-lecie obecności na polskim rynku.

Istniejąca od 1957 roku marka nie śpieszyła się z wejściem na polski rynek. Przed 1989 rokiem było to oczywiście niemożliwe, ale nawet po przemianach gospodarczych w Polsce i zjednoczeniu Niemiec z oficjalnym rozpoczęciem działalności w naszym kraju Liqui Moly czekało aż 14 lat.
- Wcześniej byliśmy obecni w 80 krajach na całym świecie. Kilka lat szukaliśmy odpowiedniego partnera dla rozwoju naszego biznesu w Polsce – przyznaje Gerhard Riedmüller, dyrektor ds. eksportu Liqui Moly. - W 2004 roku działalność zaczęło pierwszych czterech przedstawicieli handlowych.
Jednym z nich był Adam Żaczek, który wspomina trudne początki.
- Produkt był drogi, a niemieckie nazwy tak trudne do zapamiętania dla Polaków, że klienci wymyślali dla nich własne określenia.
Budowa zaufania warsztatów do nowej marki wiązała się z klasyczną pracą u podstaw.
- Musieliśmy tłumaczyć, dlaczego klient będzie chciał zapłacić więcej. Bardzo ważnym argumentem okazywał się kraj pochodzenia naszych produktów. W tym czasie trwała moda na przenoszenie produkcji do Chin, a my oferowaliśmy coś prawdziwie niemieckiego, co w Polsce od zawsze kojarzyło się z zaawansowaną technologią i precyzją – wyjaśnia Adam Żaczek.
Potwierdza to również Piotr Remiszewski, kierownik działu Środków Smarnych i Chemii Warsztatowej Inter Cars SA.
- Dystrybucję produktów Liqui Moly rozpoczęliśmy już w maju 2002 r. Decyzja o rozpoczęciu współpracy obarczona była dużym ryzykiem, bo nie dość, że produkty były pozycjonowane wyżej niż konkurencja, to jeszcze klienci ich zupełnie nie znali i nie rozpoznawali, tak jak i marki producenta. Dziś, z perspektywy lat, mogę śmiało powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja.
Nie bez znaczenia był sport samochodowy. W tym środowisku oleje i dodatki Liqui Moly szybko zdobyły uznanie. Równie szybko trafiły także do oferty wiodących dystrybutorów części motoryzacyjnych.
- Chemię warsztatową tej marki wprowadziliśmy do naszej oferty już w 2006 roku – wspomina Dawid Cieśla, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w AD Polska Aftermarket. - Na początek wybraliśmy region zachodniej Polski. To nie był przypadek, bo Liqui Moly to potentat na rynku niemieckim, więc klienci z zachodniej Polski łatwiej rozpoznawali logo firmy.
Dziś Liqui Moly Polska ma 40 oficjalnych dystrybutorów w całym kraju.
- To wciąż pierwsze stadium rozwoju naszej firmy w Polsce. Wasz kraj ma ogromny potencjał, park pojazdów jest tak duży, a przy tym całkiem nowoczesny – ocenia Gerhard Riedmüller.
Co więcej, zdaniem ekspertów z Liqui Moly polscy kierowcy są naturalnymi odbiorcami dodatków uszlachetniających do oleju i paliwa firmy.
- Paliwa sprzedawane na polskich stacjach benzynowych są nieco niższej jakości niż te dostępne w Niemczech. Dlatego stosowanie odpowiednich dodatków Liqui Moly pozwoli zachować czystość układów wtryskowych zarówno w jednostkach benzynowych, jak i silnikach Diesla. Po prostu pozwoli to na ich dłuższą i bezawaryjną pracę – przekonuje Reiner Schönfelder, inżynier Liqui Moly.
W swoim rozwoju na polskim rynku Liqui Moly stawia na warsztaty niezależne.
- Wierzymy, że wzrost sprzedaży osiąga się, budując zaufanie klientów krok po kroku. Tu nie ma żadnej drogi na skróty, a jednorazowe działania nastawione na szybki zysk mogą przynieść wręcz szkodę w dłuższej perspektywie – przekonuje Piotr Kasprzak, od 10 lat prezes Liqui Moly Polska.
Obecnie aż 119 warsztatów w całej Polsce działa w oparciu o podpisane z Liqui Moly umowy inwestycyjne. Wiosną 2013 roku wystartował Program Wsparcia Biznesowego Warsztatów. Mogą do niego przystąpić te punktu serwisowe, które nie tylko sprzedają produkty Liqui Moly, ale także korzystają ze specjalistycznych urządzeń dostarczanych przez firmę, takich jak służący do czyszczenia układów wtryskowych i dolotowych Jet Clean Tronic. Tych urządzeń w Polsce sprzedano już ponad 200.
- W ramach programu wsparcia każdy warsztat zbiera punkty za zakupy z naszej oferty, które mogą być następnie wymienione na to, czego dany serwis najbardziej potrzebuje, tj. wyposażenie warsztatowe, elementy wizualizacji, szkolenia dla pracowników czy wsparcie marketingowe – tłumaczy Piotr Kasprzak.
Atutem Liqui Moly pozostaje wizerunek niemieckiej firmy. Warsztaty mają zaufanie także do wprowadzanych na rynek nowości, np. w 2013 roku zaprezentowano urządzenie ATF Exchanger przeznaczone do wymiany oleju w automatycznych skrzyniach biegów. Pierwsze z nich od razu znalazły nabywców.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony