ZF Zeppelin Tour 2021 to bardzo widowiskowy sposób promowania wizji mobilności nowej generacji. 14 września o godzinie 9:30 sterowiec w barwach ZF wystartował z Katowic i zabrał nas w 3-godzinną podróż. Krótko po popołudniu na lotnisku Katowice-Muchowiec rozpoczęła się konferencja prasowa pt. „Next Generation Mobility. Now”.
Identyczne hasło – „Mobilność następnej generacji. Teraz.” – towarzyszyło targom IAA Mobility 2021 w Monachium, ale to lotnisko sportowe Katowice-Muchowiec było miejscem ważnego wydarzenia. Nie tylko za sprawą konferencji prasowej – o czym niżej. O wizycie sterowca, który będzie latał na południu kraju, od dobrych kilku dni donosiły regionalne i lokalne media.
Widowiskowymi lotami nad południową Polską globalny koncern technologiczny ZF promuje mobilność nowej generacji. Wspomnijmy, że tak naprawę podniebna podróż zeppelina ZF rozpoczęła się już w sobotę 11 września w Katowicach. Tego dnia sterowiec latał również nad Gliwicami, a w kolejnych nad Częstochową, Bielsko-Białą i Czechowicami-Dziedzicami. Z kolei 15-16 września było go widać nad Wrocławiem. W tych właśnie miastach w Polsce firma ZF ma swoje fabryki, centra inżynieryjne oraz centra usług wspólnych.
Jeden z największych pracodawców na południu kraju
Trochę o inwestycjach ZF w Polsce. Już w 2005 r. jako pierwsza została otwarta lokalizacja w Częstochowie. Zakład Elektroniki ZF w Częstochowie jest pierwszym projektem ZF typu „greenfield” w tym mieście. Z kolei łódzki oddział działa od roku 2017. Obie placówki ściśle współpracują ze sobą i z innymi jednostkami R&D na świecie w ramach Grupy ZF (m.in. w Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Anglii, Francji, Chinach i Indiach). Inżynierowie zatrudnieni w centrach inżynieryjnych ZF zajmują się projektowaniem, testowaniem i walidacją elektronicznych systemów bezpieczeństwa dla przemysłu samochodowego.
Globalny slogan wybitnie koresponduje z faktem, że aktualnie ZF zatrudnia w naszym kraju niemal 10 tys. osób, w tym wysoko wyspecjalizowanych inżynierów oraz technologów, i jest jednym z największych pracodawców na południu kraju. Poza produkcją komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego Grupa ZF od lat inwestuje i rozwija obszar R&D.
Cztery działające w Polsce centra inżynieryjne (w Bielsku-Białej, Częstochowie, Łodzi i Wrocławiu) zatrudniają już ponad 1500 osób i nadal intensywnie rekrutują, wdrażają nowe technologie i realizują projekty dla coraz większej liczby klientów. Rosnące słupki zatrudnienia robią wrażenie.
Podczas konferencji prasowej podkreślano, jak bardzo poszukiwani są programiści, elektronicy. I oczywiście specjaliści od algorytmów ADAS. Mile widziani są też utalentowani studenci!
Konferencja prasowa nie bez powodu rozpoczęła się od przybliżenia globalnej strategii firmy i nowości ZF na targach IAA. I znowu mowa była o zaangażowaniu specjalistów z Polski.
– Posiadamy już wszystkie niezbędne technologie dla pojazdów i koncepcji mobilności nowej generacji – ogłosił dr Andreas Teuner, wiceprezydent dywizji ZF Electronics and ADAS. – Już teraz ZF dysponuje wieloma rozwiązaniami dla zrównoważonej mobilności jutra, które są w produkcji seryjnej lub też są do tego przygotowywane.
Należą do nich modułowe rozwiązania elektromobilności, zaawansowane systemy wspomagania kierowcy (ADAS) czy superkomputery ZF ProAI do zautomatyzowanych funkcji jazdy. Niektóre z tych rozwiązań, szczególnie z obszaru systemów wspomagania kierowcy, są opracowywane w centrach inżynieryjnych ZF w Polsce. Wiadomo, im wyższy poziom autonomicznej jazdy, tym większa liczba danych, zaś poprawna ich analiza to również ważny punkt działalności łódzkiego centrum ZF. Padły też zapowiedzi kolejnych inwestycji w Polsce – w rozwój obszarów elektroniki i systemów ADAS.
Koncern oczywiście rozwija swoją ofertę szkoleniową, o czym opowiadał kierownik ds. konceptów warsztatowych i rynku samochodów ciężarowych ZF Aftermarket.
– Nasze kursy z budowy pojazdów elektrycznych i hybrydowych to także możliwość zdobycia uprawnień SEP, a nasz koncern ma już opracowany standard wieloetapowych szkoleń wymagany tam, gdzie obowiązują przepisy regulujące obowiązki dla podejmujących się naprawy hybryd i elektryków – oznajmił Grzegorz Fedorowicz.
I zapewniał, że aktualna oferta szkoleń jest dopasowywana do rozwiązań dostępnych na rynku, tj. w samochodach jeżdżących po naszych drogach. W Polsce funkcjonuje koncept warsztatowy ZF [pro]Tech, oferujący zarówno szkolenia dotyczące standardowych produktów, jak i nowych technologii, np. kalibracji czujników i kamer systemów ADAS.
Wysokowydajny komputer ZF ProAI, kamery S-Cam 4.8
Usłyszeliśmy, że ZF ProAI jest obecnie najbardziej elastycznym i wydajnym superkomputerem dla przemysłu motoryzacyjnego. Jego zalety? Jest dostępny w skalowalnych poziomach wydajności od 20 do 1000 TeraOPS. W porównaniu z poprzednią wersją, w ZF ProAI o 66% zwiększono wydajność i obniżono zużycie energii nawet o 70%. Dzięki temu osiągnięto wyjątkową wydajność energetyczną na poziomie 3 TeraOPS na wat. Równocześnie wszystkie warianty ZF ProAI zostały zaimplementowane na jednolitej platformie o wymiarach zaledwie 24 x 14 x 5 cm. Nadaje się do każdego typu pojazdu i do zautomatyzowanej lub autonomicznej jazdy, tj. od poziomu 2 do 5.
Trzeba wiedzieć, że działalność Centrum Inżynieryjnego Elektroniki ZF w Częstochowie stała się fundamentem powstania nowego Zakładu Elektroniki ZF, w którym produkowane są najbardziej zaawansowane elektroniczne podzespoły wspomagania jazdy, takie jak kamery S-Cam 4.8 oferujące 100-stopniowe pole widzenia. Inwestycja Grupy ZF w tym obszarze w latach 2017-2025 wyniesie ponad 100 mln euro. W połowie 2020 r. ruszyła tu produkcja seryjna S-Cam 4.8 pozwalających rozwijać systemy wspomagania jazdy. Zakład przygotowuje się do uruchomienia produkcji seryjnej kolejnych elementów wspierających bezpieczeństwo kierowców i pasażerów.
Wracając do podniebnej podróży zeppelina ZF w Polsce. Ten jest egzemplarzem nowej generacji sterowców NT, które wytwarzane są nad Jeziorem Bodeńskim we Friedrichshafen. Firma nie zapomina o swojej historii. To właśnie zakłady ZF wyprodukowały przekładnie do sterowca nowej generacji zeppelin NT (NT – Neue Technologie). Przy długości 75 m jest on obecnie największym tego typu sterowcem na świecie. Widoki? Są niesamowite! Trzy śmigła o zmiennym skoku łopat napędzają co prawda silniki spalinowe, ale skoro układ sterowania jest dziełem ZF… Koncern ma przecież w swym portfolio napędy elektryczne. Swoją drogą, to właśnie podczas konferencji prasowej w Katowicach wiceprezes Andreas Teuner mówił o Green Power Roadmap, że wszystkie działania firmy staną się neutralne dla klimatu do 2040 r. – 10 lat wcześniej, niż przewiduje paryskie porozumienie klimatyczne.
Rafał Dobrowolski
Komentarze (0)