Warto wiedzieć

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Polacy przesiadają się do małych aut benzynowych
Wysokie ceny paliw sprawiły, że Polacy na potęgę szukają samochodów o mniejszych pojemnościach skokowych. Raport otoMoto.pl pokazuje rekordowo wysokie zainteresowanie pojazdami z małymi silnikami benzynowymi. Z kolei nadal spada zainteresowanie autami zasilanymi olejem napędowym, chociaż nie wszystkimi.

Diesel nadal traci
Tendencje rynkowe są nieubłagane – spadek zainteresowania pojazdami z silnikami Diesla okazał się czymś więcej niż tylko krótkotrwałym trendem. Eksperci serwisu otoMoto.pl podsumowali zapytania użytkowników z okresu od stycznia do maja br., a wynik porównali do analogicznego okresu w roku ubiegłym (styczeń-maj 2011 r.). Liczba wyszukiwań samochodów z silnikami wysokoprężnymi spadła z 66 do 60%. Warto zaznaczyć, że spadek ten dotyczył przede wszystkim pojazdów z największymi silnikami Diesla o pojemności od 2.0 do 2.5 litra (liczba zapytań spadła o 41%), jak również o pojemności od 1.9 do 2.0 litra (spadek o 21%). Co ciekawe, wzrosło zainteresowanie pojazdami zasilanymi olejem napędowym z nieco mniejszymi silnikami: 1.6 litra (20%) i 1.7 litra (31%).

Benzyna wraca do łask
W tym samym czasie rosnącym zainteresowaniem cieszyły się auta z benzynowymi jednostkami napędowymi (wzrost z 32 do 37%). Spadło nieco zainteresowanie najmniej ekonomicznymi modelami benzynowymi o pojemności skokowej od 2.5 do 3 litra (10%), a wyraźnie wzrosło z kolei zainteresowanie samochodami z silnikami 1.4-1.6 litra (44%). Skokowy wzrost popularności (o 60%) nastąpił w odniesieniu do oszczędnych pojazdów z motorami od 0.9 do 1.4 litra.

- Coraz więcej polskich kierowców przekonuje się, że eksploatacja samochodów benzynowych wyposażonych w silniki o niewielkiej pojemności jest tańsza niż wielu aut z silnikami Diesla – mówi Marcin Świć, dyrektor serwisów motoryzacyjnych Grupy Allegro. - Pojazdy z silnikami wysokoprężnymi wymagają kosztownych serwisów, do tego różnica w spalaniu pomiędzy samochodami zasilanymi benzyną i olejem napędowym zaciera się coraz bardziej. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wiele aut z zapłonem iskrowym można dostosować do zasilania gazem płynnym. W przypadku diesli nie ma takiej możliwości. Rosnące ceny paliw sprawiają, że Polacy zaczynają dokładnie kalkulować przez zakupem, jaki pojazd będzie generował najniższe koszty utrzymania. Samochody benzynowe są zdecydowanie lepszym wyborem dla osób, które pokonują nie więcej niż 15-20 tys. km rocznie.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony