Rozmawiamy z Jarosławem Kaflakiem, menedżerem sprzedaży odpowiedzialnym za region Polski w firmie Budweg.
- Budweg Caliper to duński specjalista od zacisków hamulcowych. Skąd wywodzi się firma i jaka jest jej historia?
Historia Budwegu rozpoczęła się w 1978 roku, kiedy pracowity mężczyzna z misją założył firmę Budweg Caliper A/S. Henning Larsen, człowiek pełen determinacji, w ciągu kilku lat szybko zmienił małą firmę w znaczącego gracza w swojej branży. Bazując na doświadczeniu ojca w branży części samochodowych, zaczął koncentrować wszystkie swoje działania na koncepcji regeneracji zacisków hamulcowych. Regeneracja zacisków była z pewnością innowacyjnym pomysłem, ale wymagała wiele wysiłku, aby opracować skuteczny proces, a także odpowiednią strategię sprzedaży i marketingu. W ciągu pierwszych kilku lat popyt stale rósł, a proces regeneracji został usprawniony. Zdolności produkcyjne wzrosły, Budweg jest obecnie jedną z wiodących firm w tym sektorze, a zaciski i części zamienne są eksportowane do całej Europy.
- Budweg oferuje nie tylko zaciski regenerowane, ale także nowe oraz zestawy naprawcze.
Nasza oferta to ponad 4200 referencji zacisków z kaucją, ponad 900 referencji zacisków bezkaucyjnych oraz asortyment ponad 2400 referencji zestawów naprawczych. Warto nadmienić, że każdy oferowany przez nas zacisk ma zestaw naprawczy, w asortymencie posiadamy także zestawy naprawcze do najnowszych zacisków EPB. Do połowy roku 2021 nasza oferta na zaciski EPB powinna przekroczyć 150 referencji. Wykonujemy również usługę regeneracji konkretnego zacisku pod zamówienie klienta. Cieszy się ona dużą popularnością wśród właścicieli „oldtimerów” i warsztatów specjalizujących się w renowacji pojazdów zabytkowych.
- Zdobywanie nowego rynku to zawsze jest wyzwanie, a zdobywanie go w okresie pandemii należy do zadań arcytrudnych. I tak jest w Waszym przypadku. Proszę powiedzieć, jak radzicie sobie w tym trudnym czasie i co udało się do tego czasu zrobić w Polsce?
Trzeba przyznać, że Budweg nie miał szczęścia co do terminu rozpoczęcia ekspansji w naszej części Europy. W dobie pandemii dystrybutorzy czy hurtownie myślą raczej o utrzymaniu ustalonego łańcucha dostaw niż pozyskiwaniu nowych producentów. Mimo tego pierwszy duży kontrakt w Polsce już jest – zaciski Budweg dostępne są w sieci dystrybucji firmy Hart, która nadal rozszerza linię produktową Budwegu. Na ten i przyszły rok planowane jest rozszerzenie sieci dystrybucji zacisków i zestawów naprawczych w Polsce i krajach ościennych. Mamy też w Polsce i w Europie klientów biznesowych, którym dowozimy komponenty do regeneracji/produkcji zacisków, faktycznie dostarczając części naszym konkurentom.
- Do atutów firmy Budweg należy niewątpliwie 5-letnia gwarancja na zaciski. Można uznać, że to sporo czasu, zwłaszcza jeśli taką gwarancję otrzymuje produkt regenerowany. Z czego to wynika?
Wynika to przede wszystkim z naszego ponad 40-letniego doświadczenia w regeneracji. Każdy produkt oferowany przez naszą firmę przechodzi kontrolę techniczną, dzięki czemu do klienta trafia zacisk hamulcowy w jakości oryginału. Stawiamy na pierwszomontażową jakość. Nasze procesy produkcyjne są dostosowane do wymogów OEM, a w niektórych przypadkach nasze konstrukcje są nawet nieco „poprawiane” w porównaniu z oryginałem, co gwarantuje długowieczność i niezawodną pracę.
- Jak przebiega proces regeneracji w Budwegu?
Proces zaczyna się od pozyskania od klientów rdzeni zacisków, przy czym zgodnie z naszą polityką przyjmujemy tylko rdzenie oryginalne, z pierwszego montażu, bądź te z zacisków kupionych od nas. Nasze rdzenie są znakowane laserowo, dlatego nie ma problemu z ich identyfikacją. Nie akceptujemy rdzeni niewiadomego czy niepewnego pochodzenia, gdyż nie mamy pewności co do ich jakości. Po sprawdzeniu rdzenia następnym etapem jest jego demontaż na czynniki pierwsze, a potem czyszczenie, kontrola każdego elementu, a w przypadku rdzeni żeliwnych proces galwanizacji. Wszystkie części, oprócz rdzenia, wykorzystywane w regeneracji są nowe. Montaż zacisków odbywa się na dwóch rodzajach linii montażowych. Pierwsza, dla krótszych serii, manualna, a druga półautomatyczna, ale też z czynnikiem ludzkim, gdzie każdy pracownik odpowiada za nie więcej niż pięć procesów. 100% naszych zacisków przechodzi kontrolę ciśnienia i wizualną kontrolę jakości.
- Jak wygląda wiedza mechaników w kwestii zacisków?
Wiedza mechaników jest naprawdę duża. Mają do dyspozycji całe spektrum zacisków hamulcowych: od najtańszych, aż do produktów premium i marek produkujących na OE. Bazują na ofercie rynkowej, więc są w stanie zaproponować klientowi wiele możliwości, począwszy od wymiany, a skończywszy na naprawie wadliwego zacisku. Bazując na szerokim asortymencie firmy Budweg, są również w stanie zaproponować lub naprawić skomplikowane zaciski EPB – z elektrycznym hamulcem ręcznym. Co nas wyróżnia, to najszerszy asortyment zacisków w jakości OE w atrakcyjnej cenie i z 5-letnią gwarancją na produkty regenerowane oraz możliwość zakupu zacisków w systemie bezkaucyjnym, co jest doceniane przez mechaników.
- Jaki macie plany na kolejne miesiące, jeśli chodzi o ekspansję na rynku polskim?
Tak jak wspomniałem, skupiamy się na poszerzaniu sieci dystrybucji przede wszystkim w Polsce, ale nie zapominamy o krajach sąsiadujących. Staramy się również zachęcić potencjalnych nabywców do rozpoczęcia współpracy w asortymencie zestawów naprawczych zacisków.
Naszą ambicją jest zagwarantowanie klientom najwyższej jakości serwisu, włączając w to ekspresowe dostawy i oczywiście produktów o możliwie jak najwyższej jakości, ponieważ chcemy zasłużyć na miano jednego z najlepszych dostawców regenerowanych zacisków hamulcowych i zestawów naprawczych zacisków na aftermarkecie w Polsce i krajach EEC.
- Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)