Uroczysty tort na 40-lecie firmy Novol
Trudno powiedzieć, kto lub co jest winien takiej, a nie innej sytuacji na polskim rynku pracy. Fakty są jednak takie: dziś o lakiernika z prawdziwego zdarzenia jest naprawdę ciężko.
Dość powiedzieć, że młodzi adepci tej trudnej sztuki blisko związanej z motoryzacją już tuż po szkole są zatrudniani przez największe firmy działające w naszym kraju. To właśnie połączenie szkół zawodowych i największych graczy w branży to główny cel Turnieju Młodych Lakierników. W tym roku po raz czwarty mogliśmy obserwować zmagania najlepszych młodych lakierników w naszym kraju.
Tym, którzy nie wiedzą, czym Turniej Młodych Lakierników (TML) jest, winni jesteśmy krótkie wyjaśnienie. Inicjatywa powstała jako odpowiedź na coraz mniejszą liczbę szkół zawodowych i (co się bezpośrednio wiąże) liczbę uczniów, którzy w przyszłości mieliby pracować jako lakiernicy. Goście i organizatorzy zwracali również uwagę na mniejszy poziom samego kształcenia. W placówkach brakuje chociażby odpowiedniego sprzętu, na jakim uczniowie mogliby ćwiczyć umiejętności praktyczne. Pomimo tych wszystkich trudności w całej Polsce nadal jest bardzo duże grono utalentowanych osób, które się nie poddają, pobierają dodatkową naukę „po godzinach”, pracują w lokalnych zakładach, uczą się od starszych i bardziej doświadczonych kolegów, realizują własne projekty związane (bliżej lub dalej) z motoryzacją.
To właśnie do nich został skierowany Turniej Młodych Lakierników, który jest finałem całorocznych działań firm z branży lakierniczej wraz ze szkołami zawodowymi.
– Wszyscy chcemy dać szkołom nową wiedzę (praktyczną i teoretyczną), której po prostu brakuje. Rywalizacja w ramach TML jest po to, by wzbudzić zainteresowanie zawodem lakiernika, który dziś na rynku jest bardzo potrzebny, nie tylko w motoryzacji – tłumaczył Adam Niedzwiedzki z Akademii Novol, ochrzczony przez nas już wcześniej „mózgiem operacyjnym” całej inicjatywy. – Lakiernik musi być dobrze przygotowany do wykonywania swojej pracy. Nie można mu dać przysłowiowego „papierka”, musimy dać im umiejętności i wiedzę. Turniej jest tak naprawdę sprawdzianem wiedzy, którą staramy się wraz z partnerami przekazywać przez cały rok. TML pokazuje, czy idziemy w dobrym kierunku, co musimy poprawić, dopracować. Cel jest jeden: stworzenie mostu łączącego firmy, pracodawców.
W tym roku TML odbył się już po raz czwarty. Podobnie jak w latach ubiegłych finał zorganizowano w czwartek, czyli w pierwszy dzień prasowy największych targów motoryzacyjnych – Poznań Motor Show. Droga do niego nie jest łatwa. Na początku do szkół wysyłana jest informacja zachęcająca do rejestracji zawodników. Następnie trwają przygotowania do testu internetowego – zgłosiło się do niego kilkadziesiąt zespołów z całej Polski. Na podstawie jego wyników została wyłoniona finałowa czterdziestka – 20 drużyn po 2 osoby. Organizatorzy zdecydowali się ponownie zwiększyć liczbę uczestników ze względu na bardzo duże zainteresowanie wydarzeniem. Idealnie zgrało się to również z 40-leciem firmy Novol.
Wszyscy uczestnicy podczas finału musieli zmierzyć się z ośmioma różnymi konkurencjami ulokowanymi w pięciu różnych strefach. I tak, podobnie jak w latach ubiegłych, młodzi lakiernicy musieli m.in. złożyć pistolet lakierniczy na czas, patrząc na jego lustrzane odbicie, poradzić sobie z dozowaniem pigmentów (liczyły się czas i dokładność) i przygotować pokrywę silnika do lakierowania. Nowością i zarazem dość dużym wyzwaniem okazała się strefa, w której ustawiono tor z przeszkodami. Na ruchomym stole zawodnicy za pomocą pistoletów lakierniczych musieli doprowadzić małą piłkę do celu. Nie zabrakło oczywiście dopasowywania kolorów i sprawdzianu z badania laboratoryjnego grubości powłoki.
– Samo przygotowanie do pierwszego testu internetowego było dość trudne. Niekiedy nauczyciele zostawali z nami „po godzinach”, byśmy mieli pewność, że dostaniemy się do finału – tłumaczy Karol Szczygielski z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim. Wraz z Konradem Nicponiem zajął on pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, uzyskując 291 punktów na 360 możliwych do zdobycia. Jak później dodał w rozmowie z naszą redakcją, same zadania wymagały przede wszystkim dokładności, a rywalizacja była dość zaciekła.
– Była szansa się wykazać, poziom był zdecydowanie wyższy niż w ubiegłym roku. Widać, że turniej staje się coraz bardziej wymagającym sprawdzaniem – tak skomentował organizację TML Bartosz Burak z Zespołu Szkół Samochodowych w Toruniu. Wraz z Mateuszem Żurkiem zajął trzecie miejsce w ostatecznej klasyfikacji. – Wierzę, że z każdą kolejną edycją będzie to turniej coraz trudniejszy, coraz bardziej wymagający, po prostu coraz lepszy.
W podobnym tonie opowiadał o zmaganiach Patryk Hajdukiewicz, który wraz z Tomaszem Lamparczykiem stanął na drugim stopniu podium. Podobnie jak zdobywcy miejsca trzeciego, oni również kształcą się w Zespole Szkół Samochodowych w Toruniu.
– Niektóre zadania były prostsze, a inne trudniejsze. Dla przykładu: składanie pistoletów lakierniczych na czas zaliczało się do tej drugiej grupy, ponieważ organizatorzy przygotowali dwa różne rodzaje, co było dla nas niespodzianką, ale i tak daliśmy radę – wyjaśniał P. Hajdukiewicz
Warto wspomnieć, że nie tylko uczestnicy IV Ogólnopolskiego Turnieju Młodych Lakierników mogli zapoznać się z najnowszymi sposobami i technikami dostępnymi w branży lakierniczej. W strefie „Żywego Warsztatu” podczas Targów Techniki Motoryzacyjnej przedstawiciele firmy Novol przez cały piątek, sobotę i niedzielę prezentowali m.in. pokazy aplikacyjne (środki do ochrony karoserii, zabezpieczenia profili zamkniętych, efekty strukturalne), mówili o aplikacji powłok ochronnych i wyjaśniali, jak poprawnie usunąć wtrącenia lakiernicze. To bardzo cenna wiedza, która przydaje się nie tylko najmłodszym, którzy stawiają pierwsze kroki w branży lakierniczej, ale również „starszym wyjadaczom”, którzy (by pozostać na rynku) muszą dostosować się do ciągle zmieniającego się otoczenia.
Wracając do samego TML, warto pamiętać, że ostateczny wynik w wielkim finale to nie wszystko. Trzeba wiedzieć, że w drodze do niego finałowa czterdziestka pokonała kilkadziesiąt innych osób. To najlepsi młodzi lakiernicy w naszym kraju, którzy tuż po zakończeniu edukacji prawdopodobnie bez problemu znajdą pracę w zawodzie i z pewnością nie będą narzekać na zarobki.
Po kilku godzinach zmagań uczestnicy, partnerzy i organizatorzy dotarli do najważniejszego wydarzenia: rozdania nagród na scenie głównej. Tych nie zabrakło dzięki licznym sponsorom. Młodzi lakiernicy zdobyli sprzęt, który pozwoli im przede wszystkim na bezproblemową naukę praktycznej części tego zawodu. Wartość nagród? Podobnie jak w latach ubiegłych to przeszło kilkadziesiąt tysięcy złotych. Było o co walczyć!
Wręczenia pamiątkowych nagród i dyplomów dokonali m.in. Łukasz Byśkiniewicz, reporter programu „Raport Turbo”, oraz Maciej Wisławski, jeden z najbardziej utytułowanych rajdowców w Polsce.
– Wielkie gratulacje dla tych wszystkich, którzy wzięli udział w turnieju. Gratulacje dla organizatorów za inicjatywę, która niesie za sobą walory wychowawcze i ma ogromny wpływ na jakość wykonywania przysłowiowej „roboty” – mówił Wisławski ze sceny podczas ceremonii rozdania nagród.
Po wszystkim nie zabrakło odpoczynku przy przepysznym torcie, który „przyjechał” do uczestników od firmy Novol. Nie zabrakło na nim oczywiście logo firmy i napisu „40 lat” – to była najlepsza okazja, aby świętować jubileusz.
Organizatorem wydarzenia była Akademia Novol. Partnerem strategicznym: magazyn „Nowoczesny Warsztat” i portal Warsztat.pl. Partnerzy projektu: Dynabrade, Anest Ivata, Sata, Hedson, Prodig-Tech. Patronat medialny: „Nowoczesny Warsztat”, „Warsztat Blacharsko-Lakierniczy”, „Lakiernik”, Warsztat.pl.
Warto również wspomnieć o oficjalnym profilu Akademii Novol na Facebooku (facebook.com/akademianovol) i stronie internetowej www.akademia.novol.pl. To tam znajdziecie wszystkie niezbędne informacje tyczące się całorocznych działań organizatorów i firm wraz ze szkołami zawodowymi. To również tam przeczytacie o szczegółach drugiej inicjatywy, czyli „Akademii Renowacji”, która jest bezpośrednio związana z partnerami i zawodem lakiernika.
Wyniki konkursu
Dziękujemy za Waszą obecność i do zobaczenia za rok!
Komentarze (0)